Czy tarcza antyinfacyjna będzie nadal obowiązywać w 2023 roku?
Z końcem roku kończą się obniżone stawki VAT na gaz, paliwa silnikowe i nawozy. Rząd twierdzi, że to efekt sprzeciwu Komisji Europejskiej, która nie chce się zgodzić na ich przedłużenie i zapowiada wprowadzenie tarczy antyinflacyjnej, ale w innej formie. Czyli jakiej?
Tarcza antyinflacyjna zakłada m.in. obniżone stawki VAT na gaz, paliwa silnikowe i nawozy. Paliwa obejmuje dzięki temu 8-proc. VAT, ale nawozy i gaz już VAT w wysokości 0 proc. Taka stawka jest też na niektóre podstawowe produkty żywnościowe. Ale obecne rozwiązania funkcjonują tylko do końca roku i wszystko wskazuje na to, że nie będą przedłużone.
Czy czekają nas kolejne podwyżki po Nowym Roku?
Dziennika Gazeta Prawna poinformował dzisiaj, że Komisja Europejska przekazała polskiemu rządowi wątpliwości dotyczące rozwiązań zawartych w tarczy antyinflacyjnej. Chodzi właśnie o obniżone stawki VAT na gaz, paliwa silnikowe i nawozy. Bruksela do tej pory przymykała na to oko, teraz nie chce zgodzić się na utrzymanie tego stanu rzeczy jako niezgodnego z unijnymi przepisami. W praktyce oznacza to, że Nowy Rok przywitamy kolejnymi podwyżkami cen paliw, gazu i nawozów.
Z informacji uzyskanych z Brukseli przez dziennikarzy RMF FM dowiadujemy się, że stosowanie zerowej stawki VAT na gaz ziemny i nawozy sztuczne jest niezgodne z unijnym prawem. Co więcej nawet tymczasowo nie jest dozwolone stosowanie obniżonej stawki VAT na paliwa lotnicze.
UE nie ma problemu z problemu z zerową stawką VAT na żywność, ponieważ nowa dyrektywa VAT-owska zezwala na jej stosowanie. Żywność, podobnie jak woda, produkty lecznicze, farmaceutyczne czy higieniczne, należy do produktów uznawanych za zaspokajające podstawowe potrzeby.
Problemem jest, żeby opodatkowanie energii w Polsce pozostało na tym samym poziomie, co w tym roku. O tym, że takie rozwiązania są niedozwolone określają przepisy dyrektywny VAT-owskiej, które obowiązują od kwietnia 2022 roku i na której kształt Polska wyraziła zgodę. Ponadto, nasz kraj w przypadku gazu ziemnego w listopadzie 2021 roku otrzymał zgodę na obniżoną stawkę na poziomie 8 proc. VAT-u, ale nie na zerową, jaka obowiązuje w tej chwili. Podatek od towarów i usług na paliwa silnikowe wynosi standardowo 23 proc., a ich nie ma w katalogu wyjątków, które umożliwiają nakładanie stawek zredukowanych.
Co zamiast tarczy antyinflacyjnej?
- Z tarczy antyinflacyjnej nie rezygnujemy. Jednak głównie ze względu na to, że nie mamy zgody ze strony Komisji Europejskiej wręcz przeciwnie są groźby, że będą nakładane kolejne kary, jeżeli nie wycofamy się z dotychczasowych działań osłonowych, tych obniżek stawek podatku VAT, to chcemy zastąpić je innym mechanizmem obrony przez inflacją - mówił w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w firmie piekarniczo-cukierniczej Alania w Kuligowie w województwie mazowieckim.
Szef rządu wyjaśnił, że obędzie się to poprzez takie ukształtowanie cen przez spółki energetyczne, aby były one buforem tego powrotu stawek VAT do poprzedniego poziomu.
– Tarcza inflacyjny pozostaje, ale w innym kształcie – dodał M. Morawiecki.
Jednocześnie zapewnił, że rząd będzie walczył o utrzymanie obniżonego VAT-u na żywność.
– Tak długo jak się da utrzymamy i mam nadzieję, że tu nie będzie sprzeciwu ze strony Komisji Europejskiej, zerowe stawki VAT na żywność – mówił M. Morawiecki. Dlatego też rząd analizuje, czy zamiast tarczy inflacyjnej nie zastosuje innego mechanizmu, np. zamrożenia cen. Dla odbiorców efekt będzie podobny, tarcza ochronna będzie funkcjonowała, a jednocześnie środki z VAT-u będą zasilać polski budżet.
wk, Natalia Marciniak-Musiał
fot. envato.elements
Natalia Marciniak-Musiał
dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
Najważniejsze tematy