KGW w Dobczynie kręcą filmy na wesoło i są za to nagradzane
r e k l a m a
Partnerzy portalu

KGW w Dobczynie kręcą filmy na wesoło i są za to nagradzane

30.01.2021autor: Natalia Marciniak-Musiał

Nie opuszcza ich poczucie humoru i pozytywne nastawienie do świata. Właśnie nagrały krótki film podsumowujący ich działalność. Za oryginalny scenariusz i reżyserię otrzymały pierwszą nagrodę w ogólnopolskim konkursie zorganizowanym przez ARiMR.

Zarejestrowane są jako Koło Gospodyń Wiejskich w Dobczynie, ale wolą o sobie mówić: kobiety wyjątkowe i gospodarne z Dobczyna.

r e k l a m a
– Łączy nas pozytywne nastawienie do świata, chęć działania i "chemia" – mówią.

Koło zarejestrowały dopiero dwa lata temu, ale aktywnością społeczną zajmują się od ponad ośmiu.

– Gdy usłyszałyśmy o wprowadzeniu przepisów umożliwiających rejestrację KGW, niezwłocznie to uczyniłyśmy. Od tego czasu funkcjonujemy jako koło i korzystamy ze wsparcia finansowego – opowiadają gospodynie.

Umiejętności rękodzielnicze są wizytówką koła

Przygoda z działalnością społeczną zaczęła się wraz ze zmianą wójta gminy. Panie pomyślały, że dobrze byłoby powitać nowego włodarza ciekawą inicjatywą. Ewa Chacińska, obecna przewodnicząca koła, skrzyknęła grupkę dziewczyn i zaproponowała wyplatanie wieńca na dożynki gminne.

– Przegadałyśmy temat i doszłyśmy do wniosku, że fajnie byłoby podziałać w miłym towarzystwie. Pomysł chwycił, uwiłyśmy wspaniały wieniec dożynkowy.

Umiejętności rękodzielnicze są dziś wizytówką koła. Za "wieńcowe" nagrody panie organizują wycieczki oraz spotkania dla mieszkańców Dobczyna. Potrafią świetnie szyć, cerować, artystycznie przyozdabiać potrawy.

– Jako formalnie działające KGW mamy większe pole do popisu. Rządowe dotacje wydatkujemy na działania, które są najpotrzebniejsze, bez odsuwania na bok kolejnych planów – mówi Ewa Chacińska.

Koło tworzy dziewięć kobiet oraz jeden mężczyzna. Wspierają je zaprzyjaźnieni panowie, z druhami z dobczyńskiej OSP na czele. Każda z kobiet wywodzi się z rolniczej rodziny. Gospodynie pracują w m.in. gastronomii, handlu i administracji.

– Koleżanki są uzdolnione artystycznie. Ja zajmuję się stroną organizacyjno-finansową i posłusznie realizuję polecenia znawczyń tematu – żartuje przewodnicząca.

– Społecznikiem jestem od zawsze. Odziedziczyłam to po dziadku Heniu, który zaszczepił we mnie chęć niesienia pomocy innym.

Spotkania gospodyń z Dobczyna upływają w wesołej, serdecznej atmosferze. Pogodny nastrój udziela się wszystkim z nimi współpracującym
  • Spotkania gospodyń z Dobczyna upływają w wesołej, serdecznej atmosferze. Pogodny nastrój udziela się wszystkim z nimi współpracującym

Aktywują młodzież

Ich tradycyjne jadło i wypieki znane są w całej okolicy. Przysmaków można spróbować podczas pikników rodzinnych, które organizują, dożynek i innych lokalnych imprez plenerowych.

– W radiu i telewizji sporo jest programów związanych z kulinariami przeplatanych reklamami suplementów diety na wszelkie schorzenia – mówi Ewa Chacińska.

– Dążymy do pobudzenia świadomości ludzi i przypomnienia, że w zdrowym ciele zdrowy duch. Propagujemy zdrową kuchnię, zachęcamy do regularnej gimnastyki, aktywnego spędzania wolnego czasu. Chcemy rozruszać mieszkańców.

Organizują spacery oraz wycieczki krajoznawcze. Seniorów zapraszają na spotkania historyczne. Aktywują też młodzież, która w ramach wolontariatu wspiera koło. Dzieci uczestniczą w warsztatach rękodzielniczych, poznają dawne tradycje.

– Stawiamy na spotkania międzypokoleniowe. Nasza działalność to nie tylko integracja i dobra zabawa, lecz także pomoc charytatywna. Podczas jednej z ostatnich imprez prowadziłyśmy zbiórkę pieniędzy na zakup sprzętu i turnus rehabilitacyjny dla naszej małej mieszkanki. A w pandemicznym czasie podejmowałyśmy sportowe wyzwania, aby zdobyć pieniądze dla innej potrzebującej dziewczynki – wymieniają.

Dobczynianki reprezentują koło w strojach własnego pomysłu. Zanim zarejestrowały KGW, brakowało im wyróżnika. Sugestie, aby zaprojektować jednakowe spódnice, dekoracyjne dodatki czy banery informacyjne, płynęły również od mieszkańców.

– Ludzie często pytali: gdzie stałyście, gdzie byłyście? – i tym podobne. Wtedy zrodził się pomysł uszycia strojów oraz zakupu niezbędnego wyposażenia przy organizacji imprez – opowiada przewodnicząca.

Zapytane o wydarzenie, które najbardziej zapadło w ich pamięć, odpowiadają: krajowa wygrana w konkursie "Koło ARiMR – w sercu wsi" zorganizowanym pod koniec ubiegłego roku. Konkursowy film, który otrzymał pierwszą nagrodę, to dowcipna, niespełna 10-minutowa opowieść o dotychczasowych dokonaniach kobiet.

– Poważny reportaż w ogóle nie wchodził w grę. I wtedy padł pomysł: zróbmy wszystko na wesoło, zgodnie z naszym temperamentem – wspomina Ewa Chacińska.

– Na wieść o wygranej nie posiadałyśmy się z radości. Zwycięstwo traktujemy jako nagrodę za dotychczasowy trud i zaangażowanie – dodaje.

– Nagrodą od ARiMR jest termorobot, który wciąż testujemy. Ze względu na pandemię i zakaz zgromadzeń co tydzień sprzęt trafia do domu jednej z nas. Czekamy na moment, kiedy wspólnie będziemy mogły wypróbować jego możliwości – mówią.

Ewa Chacińska jest koordynatorką większości kulturalnych przedsięwzięć w Dobczynie. Zamiłowanie do aktywności spo- łecznej odziedziczyła po dziadku – lokalnym społeczniku
  • Ewa Chacińska jest koordynatorką większości kulturalnych przedsięwzięć w Dobczynie. Zamiłowanie do aktywności społecznej odziedziczyła po dziadku – lokalnym społeczniku

Małgorzata Janus
Zdjęcia: Archiwum

autor Natalia Marciniak-Musiał

Natalia Marciniak-Musiał

dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

KGW "Wysokie obcasy" z Modliborzyc – jak sobie radzi wiejskie koło w środku miasta?

„Obcasowymi wyczynami” potrafią niejednego zaskoczyć. Szpilki zakładają nawet wtedy, gdy podejmują się „ekstremalnych” wyzwań. Robią w nich pompki, startują w biegach charytatywnych. Nie bez powodu w logo modliborzyckiego koła gospodyń „Wysokie Obcasy” znalazła się para czerwonych szpilek. – To symbol łączenia tradycji z nowoczesnością – mówią gospodynie.

czytaj więcej

Samotność we współczesnych czasach. Dlaczego dzień Singla staje się coraz popularniejszy?

15 lutego, dzień po święcie zakochanych od kilku lat obchodzony jest Dzień Singla. I staje się coraz popularniejszy, zarówno w Europie, jak i w Polsce. Co decyduje o popularności antywalentynek?

czytaj więcej

Wieś dla każdego, czyli jak to jest w KGW Orzeszki for you

Miała 17 lat, kiedy zainicjowała działalność koła gospodyń wiejskich. Dzięki pomysłowości Martyny Grygoruk niewielkie Orzechowicze tętnią dziś życiem. Mieszkanki wsi czerpią radość z realizacji pomysłów, zaś druhowie, zainspirowani kobiecą działalnością, wyremontowali swoją siedzibę.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)