Hodowcy świń likwidują stada. Dlaczego zakłady nie podnoszą cen tuczników, skoro pogłowie spada?
Hodowcy świń oczekiwali, że ceny skupu wreszcie się ożywią. Tymczasem po ubiegłotygodniowym delikatnym wzroście, znów spadły. To zmusza rolników do podejmowania drastycznych decyzji i ograniczania produkcji. Ile dziś zakłady w Polsce płacą za żywiec wieprzowy? Sprawdź w naszej sondzie!
Tuczników w UE jest coraz mniej, a mimo to ich ceny nie wzrastają. Mało tego, w minioną środę na dużej giełdzie w Niemczech notowania spadły o 3 centy do poziomu 1,20 euro/kg w klasie E. W Polsce stawki też poleciały w dół – z 5,90 do 5,60 zł/kg.
- To kolejny gwóźdź do trumny europejskiej produkcji trzody, ponieważ niskie stawki nie dotyczą tylko naszych zachodnich sąsiadów. Również w Polsce odnotowaliśmy spadki i obecne najwyższe znane mi ceny wynoszą od 5,50 do 5,60 zł w klasie E. Wartości te są niższe od zeszłotygodniowych nawet o 30 gr...jednakże mamy do czynienia tutaj z bardzo sporym paradoksem, nie brakuje bowiem sygnałów od hodowców, że zakłady dzwonią po rolnikach w poszukiwaniu tucznika – wyjaśnia Bartosz Czarniak z Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej Polsus w Niemczech i dodaje, że zakłady nie czują presji konieczności podwyższenia cen.
Dlaczego zakłady nie podnoszą cen tuczników?
Jaka może być tego przyczyna? Bartosz Czarniak informuje, że pojawiły się informacje, iż część zachodnich eksporterów podpisała umowy na dostawy samych szynek ze świń do krajów trzecich, natomiast reszta wyrobów jest sprzedawana po kosztach na rynki unijne, w tym do Polski.
- To uniemożliwia podwyżki przez przetwórców. Tak więc, pomimo obniżek na rynku zbóż, rolnicy trzymający świnie nadal nie mogą mówić o poprawie sytuacji finansowej zaznacza ekspert Polsus.
Rolnicy zapowiadają protest. Nie będą sprzedawać tuczników przez tydzień
W związku z dramatyczną sytuacją na rynku trzody chlewnej część hodowców świń przyłącza się do apelu jednego z rolników, by nie sprzedawać tuczników przez tydzień w dniach 31.01.-6.02.22.
Hodowcy rezygnują lub ograniczają produkcję świń
Sytuacja na rynku wieprzowiny rzeczywiście jest dramatyczna. Wielu hodowców albo ogranicza produkcję, albo ogłasza bankructwo. Niestety, program Locha Plus, czyli pomoc w wysokości 1000 zł na lochę nie zachęci rolników do dalszej, niepewnej produkcji.
- Aby móc myśleć o utrzymaniu stad maciorowych, potrzebna jest taka pomoc w formie cyklicznej, połączona z dotacją do zakupu materiału hodowlanego, tak aby chlewnie w Polsce mogły się rozwijać – podkreśla Czarniak.
I przyznaje, że sam podjął decyzję o ograniczeniu produkcji, tak aby pasze z jego gospodarstwa mogły pokryć około 50-60 proc. zapotrzebowania, bo w obecnej chwili jest ono pokrywane zaledwie w 30 proc.
- Niestety, na razie nie widzę nadziei na poprawę sytuacji, ale jestem też pewny, że ona w końcu nadejdzie – zaznacza ekspert.
Kiedy wzrosną ceny tuczników?
I taką nadzieję producentom świń dają analitycy rynkowi. Zdaniem przedstawicieli Credit Agricole, pod koniec 2022 r. cena skupu żywca wieprzowego powinna wynieść 5 zł/kg. Podobne wyliczenia zrobili analitycy PKO BP. Ich zdaniem cena skupu trzody chlewnej w 2022 roku wzrośnie o 8-15 proc.
- Blisko 20-proc. dynamiki cen można oczekiwać w drugiej połowie 2022 roku – zaznaczają w raporcie AgroNawigator.
W ich ocenie w pierwszej połowie nowego roku wzrost cen będzie nadal tłumiony przez niski popyt poza UE.
- Impulsem do wzrostu cen, w warunkach ograniczonego popytu, będzie zmniejszona podaż w UE pod wpływem utrzymującej się długotrwale niskiej opłacalności produkcji – czytamy w raporcie.
Poza tym, jak zwracają uwagę ekonomiście ING, pozytywną informacją jest podpisanie przez Francję i Chiny porozumienia, które pozwoli na regionalizację eksportu w przypadku wykrycia przypadków ASF we Francji. Oznacza to, że francuska wieprzowina z terenów wolnych od wirusa będzie mogła być eksportowana do Państwa Środka, nawet jeśli w innym regionie Francji potwierdzone zostanie ognisko ASF. W ten sposób choć trochę nadwyżki mięsa wyjedzie poza UE.
Ceny skupu żywca wieprzowego w Polsce
Łódzkie:
- Marciniak, Sędzimirowice – 3,50 zł/kg (taniej o 40 gr);
Lubelskie:
- ZM Wierzejki – 3,8-4,4 zł/kg (bez zmian);
Kujawsko-pomorskie:
- Kwiecińscy, Żnin - 4 zł/kg (wzrost o 15 gr)
Małopolskie:
- PW Laskopol Limanowa – 4,18 zł/kg (bez zmian);
Mazowieckie:
- ZM Mościbrody – 3,90-4,20 zł/kg (wzrost o 20 gr); 5,30 zł/kg wbc kl.E (spadek o 10 gr); maciory 2,4 zł/kg (bez zmian);
Podlaskie:
- ZM Bost, Turośń Kościelna – 3,70-4,3 zł/kg (wzrost o 10 gr);
Podkarpackie:
- Kabanospol, Wielopole Skrzyńskie – 4,40 zł/kg (bez zmian);
Wielkopolska:
- Jóźwiakowski – 3,8 zł/kg (spadek o 30 gr);
- Mróz – 5,50 zł/kg (wzrost o 30 gr).
Kamila Szałaj
oprac. cen. M. Czubak
fot. Pixabay
Kamila Szałaj
dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
redaktor w zespole PWR Online, odpowiedzialna głównie za stronę www.tygodnik-rolniczy.pl
Michał Czubak
dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
Najważniejsze tematy