W co zainwestować 60 tys. złotych z dotacji na Restrukturyzację małego gospodarstwa?
Na złożenie wniosku o premię w wysokości 60 tys. zł na restrukturyzację małego gospodarstwa zostało jeszcze trochę czasu, ponieważ nabór kończy się 14 lipca. Będzie on ostatnim z PROW 2014–2020. Podobne działanie i o wyższym dofinansowaniu przewidziano, co prawda, w Planie strategicznym, według którego będzie funkcjonowała WPR od przyszłego roku, ale zanim ono zostanie uruchomione, upłynie zapewne jeszcze sporo czasu.
Nie więcej niż 13 tysięcy euro
Jak wskazuje Marcin Szymański z firmy doradczej Agraves, podstawowym warunkiem umożliwiającym skorzystanie z premii na restrukturyzację małego gospodarstwa jest jego odpowiednia wielkość ekonomiczna. Nie może ona przekroczyć 13 tys. euro standardowej produkcji. Co ważne: dla tego naboru jest ona wyliczana za 2022 rok.
– Nie chodzi tu jednak wcale o faktycznie osiągniętą wartość sprzedaży, ale o wielkość ekonomiczną wyliczoną na podstawie struktury upraw z wniosku o dopłaty bezpośrednie z bieżącego roku i stanów średniorocznych zwierząt, również za cały 2022 rok – wyjaśnia Szymański.
W przypadku gospodarstw z produkcją zwierzęcą trzeba więc ostrożnie podchodzić do wyliczenia wielkości ekonomicznej.
– O ile struktura produkcji roślinnej jest już znana, o tyle w przypadku zwierząt jest to trudno ocenić, ponieważ jesteśmy dopiero w połowie roku i wiele może się jeszcze wydarzyć. Dlatego, przyjmując założenia do obrotu stada, trzeba operować na realnych liczbach urodzeń, planowanej sprzedaży i zakupie zwierząt – tłumaczy doradca.
Dopiero jeśli przy takich założeniach wielkość ekonomiczna nie będzie większa niż 13 tys. euro, można myśleć o ubieganiu się o premię.
Szymański uczula również, aby pamiętać o przestrzeganiu przyjętych założeń, ponieważ ARiMR, zwykle na koniec roku, sprawdza wielkość ekonomiczną na podstawie faktycznie zgłoszonych w systemie IRZ zdarzeń i liczby zwierząt.
Mleczne podbijają wskaźnik
Odrębną kwestią jest, że w przypadku produkcji zwierzęcej bardzo łatwo przekroczyć próg 13 tys. euro, a wtedy ze starania się o premię nic nie wyjdzie. Szczególnie łatwo dzieje się to w przypadku, kiedy w gospodarstwie utrzymuje się krowy mleczne.
– Weźmy, na przykład, gospodarstwo z Wielkopolski, które ma wyłącznie 10 ha łąk i utrzymuje 5 krów mlecznych. Przy założeniu, że cielęta są sprzedawane, a nie opasane w gospodarstwie, ma ono wielkość ekonomiczną na poziomie 12 640 euro, czyli tuż poniżej górnego limitu. Przelicznik wielkości ekonomicznej dla jednej krowy mlecznej jest bowiem dość wysoki i w Wielkopolsce wynosi aż 1463,12 euro – tłumaczy Szymański.
Łatwiej jest skorzystać z premii na restrukturyzację gospodarstwom utrzymującym bydło mięsne.
– Jedna krowa mamka w Wielkopolsce ma przelicznik na poziomie 309,12 euro. Zakładając, że wyliczamy wielkość ekonomiczną dla gospodarstwa o tej samej strukturze produkcji co w przykładzie z krowami mlecznymi, do premii zakwalifikowałoby się gospodarstwo utrzymujące nie więcej niż 25 krów mamek – zaznacza doradca.
Nasz Czytelnik zanim więc podejmie jakiekolwiek kroki w staraniu się o premię, powinien jak najszybciej obliczyć wielkość ekonomiczną posiadanego gospodarstwa. Najwygodniej to zrobić, korzystając z kalkulatora SO zamieszczonego na stronie ARiMR. Jednak Agencja zastrzega sobie, że otrzymane dane są jedynie poglądowe, a szczegółowych wyliczeń najlepiej dokonać w oparciu o dokumentację przygotowaną przez ARiMR na poczet „Restrukturyzacji małego gospodarstwa”. Wprowadzamy dane na podstawie tegorocznego wniosku o dopłaty bezpośrednie, wyłączając uprawy na dzierżawionych działkach, które zostały zgłoszone do dopłat dopiero w tym roku. Gdy wielkość ekonomiczna nie przekroczy 13 tys. euro, można przystąpić do działania.
Jedynie krowy i buhaje
Jednym z podstawowych dokumentów, jakie należy złożyć w Agencji wraz z wnioskiem o premię, jest biznesplan dotyczący rozwoju gospodarstwa. Rolnik musi ponadto zobowiązać się do jego realizacji pod groźbą zwrotu pieniędzy. Pieniądze z premii można wydać na restrukturyzację gospodarstwa obejmującą wytwarzanie produktów rolnych lub przygotowanie ich do sprzedaży. Planując inwestycje, trzeba mieć na uwadze, że powinny one zwiększyć rentowność gospodarstwa i doprowadzić do wzrostu jego wielkości ekonomicznej do co najmniej 10 tys. euro i co najmniej o 20% w stosunku do wielkości wyjściowej do roku 2022 oraz utrzymać ten poziom co najmniej do upływu 5 lat od dnia wypłaty pierwszej raty pomocy.
– Jeśli rolnik zdecyduje, że chce to osiągnąć poprzez zwiększenie stada zwierząt, musi mieć na uwadze, że pieniądze z premii można wydać tylko na zakup zwierząt, które kwalifikują się jako środek trwały, czyli stado podstawowe. Zgodnie zatem z interpretacją ARiMR, w przypadku planowania zakupu bydła mogą to być jedynie krowy i buhaje – wyjaśnia Marcin Szymański.
Planując wydatki, należy także pamiętać, iż premia musi zostać w całości przeznaczona na prowadzoną w gospodarstwie działalność rolniczą lub przygotowanie do sprzedaży produktów rolnych wytwarzanych w gospodarstwie. Przy czym co najmniej 80% premii trzeba wydać na inwestycje w środki trwałe. Inwestycje nie mogą być rozpoczęte przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy. Jeśli nasz Czytelnik oprócz bydła planowałby kupić jakąś niewielką maszynę, urządzenie czy wyposażenie, muszą być one nowe. Z kolei planując inwestycję budowlaną, musi pamiętać, iż nie może być ona realizowana na gruntach dzierżawionych od prywatnej osoby.
Rolnicy, którzy rozważają wystąpienie o premię, muszą mieć też na uwadze, że nie można z niej skorzystać, jeśli otrzymało się z PROW wsparcie przewidziane dla młodych rolników, modernizację gospodarstw rolnych oraz pieniądze na założenie firmy.
Ubezpieczenie bez znaczenia
Gdyby nasz Czytelnik był rolnikiem, ale ubezpieczonym w ZUS, a nie w KRUS, nie byłoby to przeszkodą do wystąpienia o premię. Dla ARiMR liczy się bowiem fakt, że rolnik prowadzi działalność rolniczą w celach zarobkowych. Udowadnia się to wykazaniem dochodów lub przychodów z rolnictwa. Powinny one stanowić co najmniej 25% jego wszystkich dochodów lub przychodów. Dochody z rolnictwa wykazuje się, załączając do wniosku wydane przez gminę zaświadczenie o liczbie hektarów przeliczeniowych stanowiących podstawę opodatkowania podatkiem rolnym. Przeciętny dochód z 1 ha przeliczeniowego, który zostanie uwzględniony do wyliczenia dochodu, wynosi 3819 zł. Dochody spoza rolnictwa lub ich brak wykazuje się na podstawie zaświadczenia wydanego przez urząd skarbowy.
W przypadku opcji z przychodami wyliczenie przychodów z rolnictwa następuje w oparciu o wyjściową wielkość ekonomiczną gospodarstwa. Przychód z rolnictwa w złotych wyliczany jest automatycznie w biznesplanie przy zastosowaniu ustalonego na ten cel kursu 1 euro na poziomie 4,0286 zł. Przychody spoza rolnictwa lub ich brak wykazuje się podobnie jak w przypadku dochodów – na podstawie zaświadczenia pozyskanego z urzędu skarbowego.
Nasz Czytelnik musi mieć też na uwadze, iż aby jego wniosek zakwalifikował się do pomocy, musi uzyskać minimalną liczbę punktów, tj. 7.
Większość z punktowanych kwestii polega na zobowiązaniach, aczkolwiek trzeba pamiętać, aby je potem spełnić. Co więcej, niektóre z nich trzeba utrzymać jeszcze przez 5 lat od wypłaty pierwszej raty pomocy.
Rolnik składa wniosek o płatność pierwszej raty pomocy, tj. maksymalnie 48 tys. zł, w terminie 6 miesięcy od dnia doręczenia decyzji o przyznaniu premii. Natomiast o wypłatę drugiej raty po realizacji biznesplanu, jednak nie później niż do końca sierpnia 2025 roku.
Magdalena Szymańska
fot. M. Szymańska
Magdalena Szymańska
Redaktorka w dziale Ekonomia i Rynki
Ekspert w dziedzinie dopłat bezpośrednich, dotacji z PROW i wydarzeń rynkowych
Najważniejsze tematy