Pół miliona ha państwowych gruntów do wydzierżawienia. Kiedy trafią do rolników?
W tym roku oraz w trzech kolejnych latach do Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa po wygaśnięciu 33 250 umów dzierżaw trafią łącznie 523 tys. ha. Są to zarówno grunty z umów, które nie mogą zostać przedłużone z uwagi na brak zgody na wyłączenia 30%, jak i wszystkich umów wygasających w zwykłym trybie. Kiedy te grunty i czy w ogóle trafią do rolników indywidualnych?
Jest szansa na to, że ziemia z KOWR będzie sukcesywnie trafiać do rolników
Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa gospodaruje zasobem w pierwszej kolejności w drodze wydzierżawienia albo sprzedaży nieruchomości rolnych na powiększenie lub utworzenie gospodarstw rodzinnych. Ponadto ustawa z 14 kwietnia 2016 r. o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw narzuca w pewnym sensie rozdysponowywanie państwowej ziemi w formie dzierżawy. Zapewne jakaś część z tych 523 tys. ha pozostanie w rękach dotychczasowych dzierżawców, którym zostaną przedłużone dzierżawy. Zasadniczo KOWR przedłuża je obecnie na minimum 5 lat, ale w praktyce bywa różnie.
Najwięcej gruntów z wygasających umów dzierżawy do 2026 roku włącznie będzie na terenie województw:
- zachodniopomorskiego (97,8 tys. ha),
- dolnośląskiego (93,1 tys. ha),
- wielkopolskiego (72,2 tys. ha),
- warmińsko-mazurskiego (60,4 tys. ha).
Przy czym najintensywniejsze pod względem powierzchni gruntów, na które kończą się umowy dzierżawy, będą lata 2023 i 2024, kiedy to umowy wygasną na 291 tys. ha. Szczegółowe dane przedstawia tabela 1.
Ostatnio najwięcej mówi się o gruntach, które powrócą do KOWR z umów dzierżawy, dla których dzierżawcy odrzucili zaproponowane przez Agencję Nieruchomości Rolnych (poprzedniczkę KOWR) warunki w zakresie wyłączeń 30%. Uwzględniono je również w przedstawionych powyżej danych.
Kto się zgodził na wyłączenie 30% gruntów z dzierżawy, dalej mogli użytkować pozostały areał
Pomysł wyłączeń zrodził się w 2011 r. i został uwzględniony w nowelizacji ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych innych ustaw z 16 września 2011 r.
Propozycje dotyczące zmiany umowy i wyłączenia 30% odnosiły się do tych umów dzierżawy, w których łączna powierzchnia użytków rolnych ZWRSP dzierżawiona przez danego dzierżawcę w dniu wejścia w życie ustawy po dokonaniu wyłączenia nie przekraczała 300 ha. W praktyce dosięgnęła dzierżawców, którzy dzierżawili od Agencji powyżej 428 ha. Była Agencja Nieruchomości Rolnych zaproponowała 1091 dzierżawcom wyłączenie 135,8 tys. ha gruntów. Ostatecznie podpisano 684 aneksy do umów na 78,6 tys. ha. Grunty te zostały prawie w całości rozdysponowane, głównie poprzez dzierżawę oraz sprzedaż w przetargach ograniczonych.
Przypomnijmy, dzierżawcy, którzy wyrazili zgodę na wyłączenie z przedmiotu dzierżawy 30% gruntów, mogli resztę dzierżawionej od Agencji ziemi zakupić – niezależnie od faktycznego czasu trwania umowy dzierżawy. Reszta natomiast mogła dzierżawić całość, zgodnie z terminem określonym w umowie, ale bez możliwości jej przedłużenia i zakupu gruntów.
Łącznie takich gruntów, na których w bieżącym roku oraz w kolejnych latach kończą się umowy dzierżawy bez możliwości jej przedłużenia, jest około 96 tys. ha (tabela 2.). W bieżącym roku do Zasobu z kończących się umów dzierżawy powróci 37,44 tys. ha, nieco mniej będzie w przyszłym roku – 36,67 tys. ha, natomiast w latach 2025 i 2026 do Zasobu wróci łącznie 21,87 tys. ha.
Najwięcej gruntów rolnych KOWR będzie mieć do podział na Dolnym Śląsku
Ogółem najwięcej takich gruntów KOWR będzie miał do rozdysponowania w województwie dolnośląskim (około 24 tys. ha) oraz w Opolskiem, Wielkopolskiem i Zachodniopomorskiem, gdzie takich gruntów będzie w każdym z nich około 16 tys. ha. W bieżącym roku najwięcej hektarów trafi do zasobu Oddziału Terenowego KOWR w Poznaniu – około 12 tys. ha, oraz opolskiego – 11,4 tys. ha. W przyszłym roku – do oddziału terenowego w Dolnośląskiem (17 tys. ha), a w latach 2025 i 2026 do oddziału na terenie województwa zachodniopomorskiego – będzie to odpowiednio około 5,5 oraz 2,2 tys. ha.
Biorąc pod uwagę strukturę gospodarstw rolnych, które są w rękach rolników indywidualnych, nie jest to dużo. Regionalnie jednak ziemia ta mogłaby wzmocnić wielu rolników, tym bardziej że w większości jest to ziemia w dobrej kulturze rolnej.
Dzierżawa gruntów rolnych w ramach przetargów
Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa zakłada, że grunty te będą rozdysponowane wśród rolników indywidualnych w formie przetargów ograniczonych, ale nie tylko. Tam bowiem, gdzie jest prowadzona intensywna produkcja zwierzęca, mają być tworzone ośrodki produkcji rolniczej. Większość natomiast umów dzierżawy wygasających z uwagi na brak zgody dzierżawców na wyłączenie 30% dotyczy wyspecjalizowanych przedsiębiorstw rolnych, najczęściej prowadzących intensywną produkcję zwierzęcą.
Pomysł tworzenia ośrodków produkcji rolnej zawarto w znowelizowanej w czerwcu 2019 roku ustawie o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa. Według dodanego do niej art. 24b, ośrodki produkcji rolniczej może wyodrębnić z ZWRSP dyrektor generalny KOWR, za zgodą ministra rolnictwa, aczkolwiek jak poinformował „Tygodnik” KOWR, inicjatywa co do utworzenia ośrodków produkcji rolniczej należy do dyrektorów oddziałów terenowych KOWR. Ośrodki mają mieć powierzchnię minimum 50 ha i być tworzone tam, gdzie grunty wraz z innymi składnikami mienia tworzą nierozerwalną, zorganizowaną całość gospodarczą i której podział byłby nieuzasadniony ekonomicznie. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa wydzierżawia odpłatnie ośrodki na czas oznaczony po przeprowadzeniu przetargu.
Zgodnie natomiast z wymienionym wyżej art. 24b, w przetargu na ich dzierżawę mogą wziąć udział osoby fizyczne lub prawne, które nie mają zaległości finansowych wobec KOWR, Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego, KRUS, ZUS, a w szczególności nie zalegają z płaceniem podatków, opłat lub składek na ubezpieczenia społeczne lub zdrowotne. Nie może to też być osoba karana.
Co też ważne: w takim przetargu nie może brać udziału osoba, która włada lub władała nieruchomościami Zasobu bez tytułu prawnego i mimo wezwania KOWR nie opuściła tych nieruchomości. Innymi słowy – dzierżawcą ośrodków nie mogą zostać obecni i byli bezumowni użytkownicy państwowych gruntów. Przypomnijmy, iż za bezumowne użytkowanie państwowej ziemi trzeba zapłacić KOWR aż 30-krotność wywoławczej wysokości czynszu, który byłby należny od tej nieruchomości, gdyby była ona przedmiotem umowy dzierżawy po przeprowadzeniu przetargu. Jeśli okaże się, że do przetargu na dzierżawę ośrodków mogą startować dotychczasowi dzierżawcy, którzy wydadzą KOWR dzierżawione nieruchomości zgodnie z umowami, ziemia ta nie zmieni użytkownika. Pozostaje tutaj jednak kwestia, jaką powierzchnię gruntów KOWR przypisze do prowadzonej produkcji zwierzęcej oraz jak wysoki będzie czynsz za dzierżawę ośrodka.
Koncepcje, komisje i konsultacje
Jak poinformował „Tygodnik” KOWR, jego oddziały, na terenie których znajdują się nieruchomości, które wrócą do Zasobu, są w trakcie opracowywania koncepcji restrukturyzacji tych nieruchomości lub będą to dopiero robić. Zanosi się więc, że proces ten nie będzie szybki. Aczkolwiek Rafał Romanowski podczas posiedzenia KRIRW, która odbyła się w styczniu br., mówił, że prace przygotowujące wtórną restrukturyzację nieruchomości o dużych powierzchniach są już zaawansowane. Na przykład KOWR w Opolu szykuje pod przetargi ofertowe grunty, na które kończy się w tym roku dzierżawa firmie Top Farms.
W sytuacji natomiast problemów z wyłonieniem geodetów i dokonaniem podziałów geodezyjnych czy zwrotu nieruchomości z zasiewami przez byłego dzierżawcę, aby zabezpieczyć wydzierżawione mienie, KOWR bierze pod uwagę możliwość zawarcia w trybie bezprzetargowym umów dzierżawy z jednoosobowymi spółkami Skarbu Państwa.
Nad optymalnym rozdysponowaniem będących jeszcze w dzierżawie nieruchomości, które wrócą do Zasobu, mają czuwać powołane przez dyrektorów oddziałów terenowych KOWR specjalne komisje. Rozdysponowanie ma być także konsultowane ze środowiskiem rolniczym, w tym organizacjami reprezentującymi rolników i radą społeczną działającą przy oddziale. Należy mieć nadzieję, że ich reprezentanci zadbają właściwie o interes lokalnych rolników. Bo jak pokazuje życie, z tym w przeszłości, bywało bardzo różnie.
Jeśli dany oddział opracuje już program wtórnej restrukturyzacji dzierżawionej nieruchomości, ma on być ogłaszany publicznie. Głównym kierunkiem rozdysponowania powracających z wygasających umów dzierżawy gruntów rolnych po przejęciu nieruchomości od dzierżawców są przetargi ograniczone do rolników indywidualnych. Zapewne to oddziały regionalne wraz z radami społecznymi będą decydowały, czy będą to przetargi ofertowe, czy licytacyjne. Wydaje się, że dla większości rolników lepiej, by o wygranej nie decydowała jedynie wysokość wylicytowanego czynszu. Wszystko zależy jednak od sytuacji, w której znajduje się rolnik, i ile punktów może zdobyć jego oferta w stosunku do innych ofert.
Magdalena Szymańska
fot. pixabay
Magdalena Szymańska
Redaktorka w dziale Ekonomia i Rynki
Ekspert w dziedzinie dopłat bezpośrednich, dotacji z PROW i wydarzeń rynkowych
Najważniejsze tematy