Niemcy chcą zaostrzyć handel ziemią rolną. Nawet do 1 mln euro kary!
Saksonia-Anhalt i Brandenburgia, dwa sąsiadujące ze sobą niemieckie landy, których obszar znajdował się na terenie wschodnich Niemiec, dążą do większej regulacji rynku ziemi. Chcą w ten sposób zapobiec silnemu wzrostowi cen gruntów rolnych.
Milion euro kary za naruszenie obowiązku zgłoszenia zakupu ziemi
Jak donosi Agra-Europe, minister rolnictwa Saksonii-Anhalt ogłosiła projekt ustawy o strukturze rolnictwa. Celem ustawy jest przede wszystkim przedłużenie prawa pierwokupu, jak również wydłużenie okresów posiadania nieruchomości przez spółki rolne, aby zapobiec „dominacji rynkowej”. Zgodnie z projektem ustawy, transakcje polegające na sprzedaży akcji powinny być zatwierdzane przez administrację kraju związkowego. Za naruszenie obowiązku zgłaszania zakupu akcji ma grozić kara grzywny w wysokości do 1 mln euro.
Powstanie fundusz gruntowy?
Ponadto planuje się utworzenie funduszu gruntowego o powierzchni co najmniej 20 tys. ha, który mógłby być wykorzystywany m.in. do wspierania młodych osób rozpoczynających prowadzenie działalności rolniczej oraz ochrony przyrody. Tamtejszy minister rolnictwa domaga się również, aby transakcje polegające na zbyciu udziałów w przedsiębiorstwach rolnych oraz te z udziałem inwestorów pozarolniczych były kontrolowane na szczeblu federalnym.
Ustawa o reformie struktury rolnej i utworzenie funduszu rolnego planowane jest również w Brandenburgii.
Ceny gruntu mocno zróżnicowane
Pomimo silnego wzrostu cen gruntów rolnych na terenie byłej NRD, ceny gruntów na wschodzie Niemiec są nadal znacznie niższe niż na zachodzie. Niektórzy analitycy uważają jednak, iż rosnące ceny ziemi we wschodnich Niemczech nie zawsze są „przekleństwem”, ponieważ w praktyce stanowią często zabezpieczenie odchodzących na emeryturę kierowników gospodarstw. Za hektar ziemi rolnej na terenie wschodnich Niemiec trzeba zapłacić ponad 16 tys. euro. Dynamika wzrostu cen jest tutaj wyższa, niż w starych landach.
Przynajmniej tak samo problematyczny jak wzrost cen ziemi jest rosnący brak wykwalifikowanych pracowników do pracy w rolnictwie na wschodzie Niemiec.
Magdalena Szymańska
Fot. Pixabay
Magdalena Szymańska
Redaktorka w dziale Ekonomia i Rynki
Ekspert w dziedzinie dopłat bezpośrednich, dotacji z PROW i wydarzeń rynkowych
Najważniejsze tematy