Wysoka cena porzeczki odbije się rolnikom czkawką?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Wysoka cena porzeczki odbije się rolnikom czkawką?

28.02.2023autor: Andrzej Rutkowski

Poprzedni rok był rekordowy, jeśli chodzi o ceny porzeczki, które w skupach wahały się w granicach 7,5–9 zł netto za kg. Z jednej strony Katarzyna Szymaniuk jako plantator tych owoców cieszy się, że sprzedała je po tak dobrych cenach, ale z drugiej wie, że odbije się to czkawką niskich cen na kilka następnych lat.

5 zł za kilogram to dobra cena

Hurtownie czy przetwórnie muszą sobie odbić te bardzo wysokie ceny, które płaciły w poprzednim sezonie i znów porzeczka niestety będzie skupowana za bezcen. Przy obecnych kosztach produkcji już cena 5 zł za kg wydaje się bardzo satysfakcjonująca. Wolałabym taką lub zbliżoną cenę przez kilka lat, a nie cenę dochodzącą przez jeden sezon do 9 zł, a potem krach na rynku. Stabilizacja to coś czego brakuje nie tylko na rynku porzeczki, ale również w przypadku pozostałych owoców czy innych płodów rolnych – podkreśliła Katarzyna Szymaniuk.

Rolniczka wie co mówi, wszak pamięta tragiczne 10 lat dla plantatorów porzeczki, gdzie notowano takie ceny jak 1 zł, 0,60 zł czy nawet 0,20 zł za kg porzeczek.

r e k l a m a

Koszty zbiorów przewyższały zyski

Tak niskie ceny sprawiały, że wielu plantatorów nie zbierało owoców, gdyż usługa zbioru kombajnem byłaby droższa niż przychód ze sprzedaży. My jednak zawsze zbieraliśmy porzeczki, gdyż ojciec będący większym niż ja producentem porzeczek i aronii posiada swój kombajn, zatem nie ponosiliśmy kosztów usługi zbioru. Jednak byli na naszym terenie plantatorzy, którzy mieli po 100 ha porzeczki i pobankrutowali, zatem duża skala i wąska specjalizacja nie zawsze są dobre. Obecnie dobijają nas bardzo duże wahania cen nawozów. Ten, kto miał szczęście i czekał z zakupem do tej pory, to skorzysta, a kto kupił kilka miesięcy temu stracił i to co najmniej 1 tys. zł na tonie – stwierdziła Katarzyna Szymaniuk.

Ile za araonię, by się opłacało?

Jeśli chodzi o aronię to wystąpił problem ze zbytem, nie było komu jej kupić, zwłaszcza pod koniec sezonu.

W przypadku aronii opłacalną ceną jest już 1–1,50 zł netto za kg. Ponieważ aronia w porównaniu z porzeczką wymaga znacznie mniej pracy oraz mniejszych nakładów na środki ochrony roślin i nawozy. Aronia zazwyczaj zapewnia też większą stabilność cen niż porzeczka. Jeśli ktoś chciałby utrzymać gospodarstwo z uprawy samej porzeczki, to nie ma na to większych szans. Trzeba uzupełniać produkcję porzeczki drugim gatunkiem jak np. aronia – wyjaśniła rolniczka.

Katarzyna Szymaniuk uprawia dwie odmiany porzeczki przemysłowej i jak zaobserwowała, w ostatnich latach łatwiej było sprzedać porzeczkę przemysłową niż deserową, na co wpływ miała też pandemia.

Porzeczkę przemysłową zawsze można sprzedać do tłoczni lub do chłodni. W tłoczni są mniejsze wymagania jakościowe odnośnie wytrącania się środków chemicznych. Zaś w chłodni owoce muszą być bardzo dobrej jakości, uprawiane przy wzorcowym zastosowaniu programu zabiegów ochrony roślin zalecanym na dany rok. Inaczej wytrącą się niepożądane środki chemiczne, co grozi niższą ceną lub nawet zwrotem towaru – powiedziała Katarzyna Szymaniuk.

Andrzej Rutkowski
fot. A. Rutkowski

autor Andrzej Rutkowski

Andrzej Rutkowski

redaktor "Tygodnika Poradnika Rolniczego" oraz magazynu "Elita Dobry Hodowca", ekspertka w dziedzinie chowu i hodowli bydła oraz produkcji mleka

redaktor "Tygodnika Poradnika Rolniczego" oraz magazynu "Elita Dobry Hodowca", ekspertka w dziedzinie chowu i hodowli bydła oraz produkcji mleka

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

W Polsce ubywa świń, a rządowa agencja daje 6,5 mln zł dotacji na badania nad jadalnymi owadami

Absurdy, związane z rozwojem sektora jadalnych owadów, zdają się nie mieć końca. Okazuje się, że pieniądze na ten cel przekazało nawet Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Tymczasem liczba świń w Polsce spada lawinowo. Czy niedługo zamiast polskiego schabowego zjemy tylko kotlet ze świerszcza?     

czytaj więcej

Joe Biden nie dotrzymał słowa w sprawie silosów na zboże, a sieci handlowe „doją” wszystkich

Kiedy Joe Biden przebywał w Polsce, nikt mu nie przypomniał obietnic z czerwca 2022 r., kiedy obiecał, że na polsko-ukraińskiej granicy Amerykanie zbudują tymczasowe silosy na ukraińskie ziarno. Jeśli jakieś silosy powstały, to zbudowały je nasze firmy paszowe a nie Amerykanie. Z ciekawym zjawiskiem mamy do czynienia jeśli chodzi o ceny masła. Czyżby klienci zaczęli zauważać, że sieci handlowe "doją" nie tylko rolników i przetwórców, ale też i klientów? A jak cyklon z Nowej Zelandii może wpłynąć na ceny mleka u nas?

czytaj więcej
Rynek zbóż

Zboże zalega w magazynach. Czy rolnicy i przedsiębiorcy rolni sprzedadzą je do żniw?

Mimo zapowiedzi rządowej i unijnej pomocy w postaci dopłat do zbóż, rolnicy nadal mają problemy z ich sprzedażą, a ceny nadal są niższe o kilkaset złotych od tych, które obowiązywały latem i jesienią 2022 roku. Większość firm paszowych i punktów skupu ma magazyny pełne ziarna i nie jest zainteresowana pozyskaniem go od rolników bądź też skupuje niewielkie ilość lub realizuje wcześniej zawarte kontrakty. Żeby uzyskać dopłatę do zbóż trzeba pszenicę sprzedać do 31 maja br. Rolnicy obawiają się czy uda im się to zrobić w po jakich cenach.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)