Zboże zalega w magazynach. Czy rolnicy i przedsiębiorcy rolni sprzedadzą je do żniw?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Zboże zalega w magazynach. Czy rolnicy i przedsiębiorcy rolni sprzedadzą je do żniw?

26.02.2023

Mimo zapowiedzi rządowej i unijnej pomocy w postaci dopłat do zbóż, rolnicy nadal mają problemy z ich sprzedażą, a ceny nadal są niższe o kilkaset złotych od tych, które obowiązywały latem i jesienią 2022 roku. Większość firm paszowych i punktów skupu ma magazyny pełne ziarna i nie jest zainteresowana pozyskaniem go od rolników bądź też skupuje niewielkie ilość lub realizuje wcześniej zawarte kontrakty. Żeby uzyskać dopłatę do zbóż trzeba pszenicę sprzedać do 31 maja br. Rolnicy obawiają się czy uda im się to zrobić w po jakich cenach.

Dobre plony i ceny zbóż w ostatnie żniwa oraz wojna w Ukrainie spowodowały uzyskiwanie wysokich cen. Wielu rolników zdecydowało się nie sprzedawać zbiorów od razu, licząc na wyższe ceny zimą czy wiosną. Dodatkowo rządzący przekonywali rolników, aby wstrzymali się ze sprzedażą swojego zboża zaraz po żniwach, bo na wiosnę zboże będzie droższe. To spowodowało, że większość rolników nie sprzedała wtedy swoich zapasów i dziś mają pełne magazyny. Dodatkowo część rolników kupiła drogo nawozy jesienią obawiając się dalszego wzrostu cen, skoro zapowiadane były podwyżki paliw i energii od tego roku. Teraz nawozy też są tańsze niż jesienią.


Zaufali rządowi w sprawie cen zbóż, teraz żałują

Wiesław Kowalczyk, rolnik z Bukowia nie sprzedawał zboża w żniwa, bo zawsze przetrzymuje plony do zimy. Wtedy można uzyskać lepsze ceny. Tak przynajmniej było w poprzednich latach. Nie spodziewał się problemów, bo zaufał obietnicom rządu, że zboże z Ukrainy będzie tylko przewożone przez Polskę tranzytem. Widać jednak, że ten transporty zostają w naszym kraju i ceny zbóż spadają od listopada

r e k l a m a
- Musimy teraz sprzedać, bo nie ma sensu czekać, bo właśnie wyjeżdżamy w pola rozrzucać nawozy, przygotowujemy się do siewu i nie możemy zajmować się sprzedażą zboża - żali się rolnik.

Marcin Wołczański z firmy Agroplon z Głuszyny zdążył sprzedać 9 tysięcy ton kukurydzy do końca grudnia.

- Zostało nam 3 tysiące ton pszenicy i tysiąc ton, ale teraz cena jest nawet o 400 zł niższa. Zboże w ciągu półtora miesiąca potaniało od 30 do 40 procent. Jak handluję 27 lat takiej sytuacji nie pamiętam. Mam żal do Rządu, że pomaga tylko rolnikom, a zapomina o firmach. Wiele firm ma dużo zboża w magazynach i w nowe zbiory mogą wejść z bardzo dużymi zapasami, jeśli nie ruszy jakiś eksport. Poza tym w żniwa firmy nie będą miały możliwości zakupu nowego zboża, bo nie będą miały miejsca w magazynach -martwi się przedsiębiorca.


Nie chcą sprzedawać zbóż po niskich cenach

- U nas w gospodarstwie udało nam się sprzedać rzepak, pszenicę i jęczmień zaraz po żniwach - mówi Bartłomiej Karamon z gospodarstwa rolnego w Wołczynie. – Ceny były bardzo dobre. Mamy teraz w magazynach wysuszoną kukurydzę. Dopiero teraz zaczynamy ją sprzedawać, bo wcześniej nie było popytu. Cena jest niska, ale nie chcemy czekać, bo nie wiemy, jaka będzie sytuacja. Cena po spadkach listopadowych i grudniowych nie wróciła do poprzedniego poziomu i waha się pomiędzy 1100 a 1050 zł/t. Problemem jest też jakość i wysoki poziom mykotoksyn, bo zbierane w listopadzie ziarno powinno się wysuszyć. Wiem, że w okolicy wielu rolników zostawiło sobie pszenicę czy rzepak, także na przechowanie. Zapowiadano wysokie ceny rynkowe, a tymczasem one spadły. Teraz rolnicy muszą sprzedawać plony po niższych cenach, bo potrzebują na paliwo i nawozy.

- Ja sprzedaję systematycznie przez cały rok – mówi Dariusz Klusko z gospodarstwa rolnego w Pągowie. – Udało mi się część zbiorów sprzedać w żniwa w dobrych cenach. Na szczęście sprzedaliśmy cały rzepak. Zostało trochę pszenicy i kukurydzy. Wiem, jednak, że na rynku jest bardzo dużo towaru, dlatego obawiam się, że ciężko będzie o odbicie cenowe. Po tym roku uważam, że nieważne jest, jak gospodarujesz. Ważne jest, czy masz szczęście, czy nie - dodaje.

Kiedy będą rządowe i unijne dopłaty do zbóż?

Prawie 3 tygodnie temu wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk zapowiedział uruchomienie przez polski rząd przy wsparciu Komisji Europejskiej dopłat do zbóż, które mają zrekompensować rolnikom we wszystkich województwach niższe ceny skupu pszenicy i kukurydzy po 15 grudnia 2022 roku. Z budżetu krajowego zapowiedziano pomoc w wysokości 600 mln zł. Nie była jeszcze ustalona kwoto pomocy z KE, która miała pochodzić z rezerwy rolnej na 2023 rok. Podczas konferencji Europa Karpat, która odbyła się w ten weekend w Przemyślu i Krasiczynie unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski poinformował, że Bruksela przeznaczyła wstępnie na dopłaty do zbóż dla polskich rolników kwotę 30 mln euro, czyli ok. 141 mln zł. Komisarz dodał jednak, że liczy iż KE jeszcze to wsparcie zwiększy.


 

Tekst i zdjęcia: dr Mariusz Drożdż

 

r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Wysoka cena porzeczki odbije się rolnikom czkawką?

Poprzedni rok był rekordowy, jeśli chodzi o ceny porzeczki, które w skupach wahały się w granicach 7,5–9 zł netto za kg. Z jednej strony Katarzyna Szymaniuk jako plantator tych owoców cieszy się, że sprzedała je po tak dobrych cenach, ale z drugiej wie, że odbije się to czkawką niskich cen na kilka następnych lat.

czytaj więcej
Dopłaty, PROW i VAT

Dopłaty do zbóż 2023: Jakie są stawki, limity, terminy i warunki przyznania rolnikom pomocy?

Ukazało się już rozporządzenie dotyczące pomocy finansowej dla rolników na rynku zbóż. Zobacz, jakie dopłaty do zbóż, a konkretnie do pszenicy i kukurydzy, możesz otrzymać, co będzie trzeba dołączyć do wniosku i jakie informacje podać. Nabór wniosków ruszy po decyzji Komisji Europejskiej.  

czytaj więcej
Aktualności

Protest rolników w Dorohusku: "Przez dopłaty do zbóż spadają ich rynkowe ceny"

Rolnicy ze stowarzyszenia "Oszukana wieś" rozpoczęli dziś kolejny dwudniowy protest na granicy z Ukrainą w Dorohusku. Nie zadowoliły ich rozmowy z wicepremierem i ministrem rolnictwa Henrykiem Kowalczykiem, które odbyły się przed tygodniem. Zarzucają szefowi MRiRW, że ogłoszone przez niego dopłaty do zbóż spowodowały spadek ich cen na rynku.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)