Tragiczny pożar stodoły pod Wrocławiem. Nie żyją 3 osoby
Cieszyce to niewielka wieś pod Wrocławiem (woj. dolnośląskie), gdzie w poniedziałek doszło do pożaru, który okazał się być tragiczny w skutkach. Z płonącej stodoły strażacy wynieśli dwóch mężczyzn. Nie udało się ich uratować. Zwęglone ciało trzeciego znaleziono podczas przeszukania zgliszczy.
Cieszyce. Trzy osoby zginęły w pożarze stodoły
Zgłoszenie o pożarze pustostanu wpłynęło do służb w miniony poniedziałek około godziny 20.30. Kiedy pierwsze strażackie zastępy dotarły na miejsce okazało się, że pali się stara stodoła. Pierwszą jednostką gaśniczą, która dotarła na miejsce pożaru, byli ochotnicy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Pustkowie Żurawskim. To oni, jaki pierwsi udali się do stodoły w celu przeszukania, mieli bowiem prawdopodobne informacje, że wewnątrz stodoły mogą znajdować się osoby postronne.
„Od mieszkańców miejscowości dostaliśmy informację o trzech osobach bezdomnych, które prawdopodobnie przebywają w środku. Nasze działania polegały na rozwinięciu linii gaśniczej oraz wprowadzeniu roty do środka w celu lokalizacji tych osób” - informują w mediach społecznościowych strażacy z Pustkowa Żurawskiego.
Poszkodowani bez funkcji życiowych
Po kilku minutach od pojawienia się strażaków na miejscu ratownicy odnaleźli dwie pierwsze osoby. Wyciągnięto je z płonącej stodoły, ale mężczyźni nie dawali znaku życia. Osoby te były bez funkcji życiowych. Pomimo udzielonej im pierwszej pomocy medycznej, lekarz stwierdził zgon poszkodowanych.
- W trakcie dalszych działań strażacy natrafili na trzecią osobę. Była częściowo przysypana przez zawalony strop. Stan ciała nie pozwalał na prowadzenie resuscytacji - mówi Tomasz Szwajnos, oficer prasowy wrocławskiej straży pożarnej.
Ustaleniami okoliczności powstania pożaru zajmuje się policja, która pracuje pod nadzorem prokuratury.
Michał Czubak
Fot. OSP Pustków Żurawski
Najważniejsze tematy