Podlaska Izba Rolnicza świętowała 25-lecie istnienia
15 października br. w Białymstoku odbyły się obchody 25. rocznicy powstania Podlaskiej Izby Rolniczej. Świętowanie rozpoczęto od uroczystej mszy świętej odprawionej przez księdza biskupa dr. hab. Henryka Ciereszko oraz księdza Andrzeja Gniedziejko, archidiecezjalnego duszpasterza rolników w Bazylice Mniejszej Wniebowzięcia NMP. Następnie delegacja na czele z prezesem Podlaskiej Izby Rolniczej Grzegorzem Leszczyńskim złożyła kwiaty pod pomnikiem Jana Pawła II.
Podziękowania za ćwierć wieku współpracy
Dalsza część uroczystości kontynuowana była w hotelu Gołębiewski. Na początku swojego wystąpienia prezes Grzegorz Leszczyński podziękował delegatom PIR oraz wszystkim instytucjom, które przez ćwierć wieku współpracowały i wspierały PIR. Szczególnie podziękował szefom i pracownikom instytucji okołorolniczych za ludzkie podejście do rolniczych spraw i problemów. Prezes przytoczył także historię Podlaskiej Izby Rolniczej.
Rys historyczny Podlaskiej Izby Rolniczej. Izba rodziła się w bólach
– Dziękuję delegatom za wasze wysiłki, które codziennie wnosicie do działalności Podlaskiej Izby Rolniczej. 25 lat to jubileusz, który także zobowiązuje. Wcześniej Podlaska Izba Rolnicza powstała w 1938 roku, ale ze względu na wybuch II wojny światowej nie zdążyła rozpocząć swojej działalności. Po wojnie izby zostały zlikwidowane i w 1996 roku odrodziły się. Wówczas z trzech izb: łomżyńskiej, suwalskiej i białostockiej powstała Podlaska Izba Rolnicza. Na początku było trudno. Moi poprzednicy Krzysztof Tołwiński i Tomasz Gietek pamiętają te czasy najlepiej. W 1999 roku przeprowadzona została reforma administracyjna i z 3 województw powstało jedno. W 2004 roku Polska wstąpiła do UE i z tego co wiem, to PIR nie zgadzała się na to, aby nasz kraj przystąpił do Unii na proponowanych warunkach i wygląda na to, że PIR miała w tej kwestii rację. Po 2000 roku, zaczęło się tworzenie biur powiatowych. Muszę w tym miejscu podkreślić, że PIR jako jedna z trzech izb w Polsce prowadzi biura powiatowe, więc nasi rolnicy mają ułatwiony kontakt z podlaskim samorządem rolniczym. Bardzo ważny dla nas jest 2011 rok, w którym nadany został sztandar Podlaskiej Izby Rolniczej. Jego uroczyste przekazanie miało miejsce podczas obchodów 15-lecia PIR. W 2014 roku na Podlasiu zaczął się nieszczęsny ASF. Braliśmy udział w protestach rolników i popieraliśmy ich żądania, wśród których była między innymi budowa płotu na wschodniej granicy. Po 7 latach ten płot powstanie, więc jednak postulaty izby są wysłuchiwane – powiedział z przekąsem Grzegorz Leszczyński, wywołując swoimi słowami śmiech wśród publiczności.
Grzegorz Leszczyński wspomniał także o 2018 roku, w którym wystąpiły susze i dzięki delegatom PIR komisje szacujące straty sprawnie działały na rzecz rolników.
– W ubiegłym roku mieliśmy próbę wprowadzenia zakazu uboju rytualnego, czyli sławną "Piątkę Kaczyńskiego". Razem ze związkami zmobilizowaliśmy rolników do protestów. Pokazaliśmy, że izby istnieją i intensywnie pracują, co obecny tutaj prezes KRIR Wiktor Szmulewicz może potwierdzić – powiedział prezes PIR.
Grzegorz Leszczyński nawiązał także do panującej obecnie trudnej sytuacji w rolnictwie
– Planując 4 miesiące temu obchody srebrnego jubileuszu nie spodziewaliśmy się, że spotka nas obecna lawina wydarzeń. Dotknęła nas szalejąca drożyzna, zwana delikatnie inflacją. Wiecie państwo ile ostatnio podrożały nawozy. Oprócz nich drożeje między innymi energia, paliwo i nie wiadomo czym te podwyżki się dla rolników skończą. Do tego wszystkiego dochodzi nowa moda, która chce nam wmówić, że rolnictwo w zasadzie nie jest już potrzebne, tylko będą same fabryki żywności. My się z tym nie zgadzamy. Myślę, że sobie poradzimy z tymi wszystkimi przeciwnościami i pokonamy je jeśli tak jak dzisiaj będziemy razem – powiedział Grzegorz Leszczyński.
Na zakończenie prezes PIR przytoczył cytat mówiący od tym, że bez rolników nie będzie rolnictwa, a bez rolnictwa nie będzie normalnego społeczeństwa, nie będzie też normalnej Polski i normalnej ojczyzny.
Polska wieś stoi przed ogromnym wyzwaniem
Podczas uroczystości wystąpił także Wiktor Szmulewicz, prezes Mazowieckiej Izby Rolniczej oraz Krajowej Rady Izb Rolniczych.
– Dzisiaj wieś polska stoi przed dużym wyzwaniem. Dzisiaj zmienia się sposób patrzenia na rolnictwo. Zmienia się klimat i zaczęto szukać osób, które mogą mieć na nasze środowisko negatywny wpływ. Wśród nich znaleźli się rolnicy. Próbuje się wmówić, że my produkując żywność, która jest jedną z podstawowych potrzeb ludzi trujemy środowisko. Nie mówi się o tym, ile wytwarzamy dobra dla środowiska, że prowadzenie działalności rolniczej daje sporo korzyści środowisku – powiedział Wiktor Szmulewicz.
Od 25 lat wspierają rolników i pomagają rozwiązać ich problemy
O komentarz do jubileuszu podlaskiego samorządu rolniczego poprosiliśmy także wiceprezesa Podlaskiej Izby Rolniczej Marka Siniło.
– Jako izba rolnicza przez te 25 lat cały czas próbujemy z różnym skutkiem rozwiązywać problemy rolnicze i problemy obszarów wiejskich. Mamy także wiele sukcesów, takich jak przeforsowanie opiniowanych ustaw, rozporządzeń czy też skuteczne rozwiązanie interwencji rolniczych. Włączamy się już w sprawę podwyżek cen, w tym głównie środków produkcji rolnej, a więc między innymi nawozów i paliw – powiedział Marek Siniło.
Olszewski z odznaką honorową "Zasłużony dla rolnictwa"
Podczas uroczystości wręczono wiele okolicznościowych odznaczeń. Oznakę honorową MRiRW "Zasłużony dla rolnictwa" otrzymał Ireneusz Olszewski.
Następnie wręczone zostały odznaki Krajowej Rady Izb Rolniczych "Zasłużony dla samorządu rolniczego". Srebrną odznakę otrzymała Bożena Jelska-Jaroś, delegat powiatu sokólskiego oraz Romuald Gosk, delegat powiatu zambrowskiego. Natomiast brązowe odznaki otrzymali: Adam Regucki, Maciej Bobel, Elżbieta Szumska, Marian Kaczmarzyk, Piotr Stocki, Antoni Sowiński, Robert Markowski, Wacław Kozikowski, Radosław Jasiński, Zdzisław Łuba, Stanisław Rogalski, Mirosław Czarniecki, Mieczysław Szumski oraz Andrzej Raciborski,
Ponadto wręczone zostały okolicznościowe statuetki delegatom, którzy są w strukturach podlaskiego samorządu rolniczego nieprzerwanie przez 25 lat jego działalności. Otrzymali je: Zbigniew Dembowski, Romuald Gosk, Witold Grunwald, Bożena Jelska-Jaroś, Marian Kaczmarzyk, Bogdan Kołakowski, Marek Siniło, Jan Wdowiak, Jan Zelkowski oraz Krzysztof Łapiński.
Jolanta Wielgat z Woli Zambrowskiej laureatką konkursu "Rolniczki motorem innowacji w Polsce"
Podczas uroczystości miało także miejsce rozstrzygnięcie konkursu "Rolniczki motorem innowacji w Polsce", który jest organizowany przez PIR na wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych od 2017 roku. Jego celem jest uwidocznienie udziału kobiet w rozwoju rolnictwa poprzez innowacyjne działania wdrażane w swoich gospodarstwach rolnych.
Pierwsze miejsce w konkursie zajęła Jolanta Wielgat z Woli Zambrowskiej w powiecie zambrowskim. Prowadzi ona gospodarstwo ogrodnicze specjalizujące się w produkcji kwiatów rabatowych, balkonowych, chryzantem i bylin. Laureatka stosuje w nim naturalne, pożyteczne mikroorganizmy, żywe kultury bakterii kwasu mlekowego oraz drożdże, które wspierają naturalne mechanizmy ochronne roślin, ograniczają aktywność patogenów, odstraszają szkodniki, poprawiają odżywianie roślin i ograniczają rozwój chorób. W gospodarstwie prowadzona jest także hortiterapia, czyli terapia ogrodnicza. Jest to rodzaj rehabilitacji, która wykorzystuje kontakt z przyrodą w celach rehabilitacyjnych. Skupia się ona na doznaniach sensorycznych, poprzez obserwowanie roślin, dotykanie, odbieranie zapachu ziół i kwiatów. Jolanta Wielgat stworzyła autorski system do monitorowania i identyfikacji roślin dostosowany do potrzeb swojego gospodarstwa.
Drugie miejsce w konkursie zajęła Małgorzata Wojtach z Szapakowa w powiecie monieckim. Jej gospodarstwo nastawione jest na produkcję trzody chlewnej i produkcję roślinną, prowadzoną w kierunku uzyskania komponentów do wytworzenia pasz we własnym gospodarstwie. Małgorzata Wojtach dodatkowo zajmuje się produkcją wędlin w gospodarstwie pod nazwą Biebrzańskie smaki, prowadząc samodzielnie niewielką masarnię.
Trzecie miejsce zajęła Anna Miszkiel z miejscowości Posejnele w powiecie sejneńskim. Laureatka prowadzi agroturystykę OLZOJA, porównywaną do hotelu butikowego. Wszystkie serwowane gościom posiłki wytwarzane są we własnym gospodarstwie.
Podczas ogłaszania wyników w konkursie "Rolniczki motorem innowacji w Polsce", przyznano także wyróżnienia. Za wprowadzanie i promocję produktu lokalnego przyznano je: Oksanie Tomaszewskiej, Monice Szymczukiewicz i Emilii Andrzejewskiej. Natomiast wyróżnienie KRUS za stosowanie bezpiecznych rozwiązań w gospodarstwie rolnym przyznano Justynie Łubie z miejscowości Kałęczyn Walochy w powiecie zambrowskim, która wspólnie z mężem prowadzi gospodarstwo specjalizujące się w hodowli bydła mlecznego. Hodowcy w celu szybkiej poprawy genetyki stada stosują także embriotransfer.
W części artystycznej wystąpił zespół Akcent z Zenonem Martyniukiem, który błyskawicznie porwał uczestników jubileuszu na parkiet.
Sponsorami uroczystych obchodów jubileuszu Podlaskiej Izby Rolniczej byli: Województwo Podlaskie, Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych TUW, Grupa Agrocentrum Sp. z o.o., firma SaMASZ, Elsolar Fotowoltaika Białystok, Zakłady Mięsne Zakrzewscy, Bank BNP Paribas Bank Polska SA. Biesiada kończąca spotkanie zorganizowana była przy wykorzystaniu środków z Funduszu promocji żywca wołowego w ramach działania "Wołowina – symfonia smaku".
Józef Nuckowski
fot. J. Nuckowski
Józef Nuckowski
dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Siedlec
dziennikarz "Tygodnika Poradnika Rolniczego", korespondent z Siedlec
Najważniejsze tematy