Dyskusje przy świątecznym stole: Czy zawód rolnika jest zagrożony?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Dyskusje przy świątecznym stole: Czy zawód rolnika jest zagrożony?

23.12.2019autor: Paweł Mikos

Pamiętajcie o tych sąsiadach, którzy spędzają Wigilię samotnie, bo już nie mają bliskich – apelują do rolników redaktorzy naczelni „Tygodnika Poradnika Rolniczego”. A w trakcie dyskusji przy świątecznym stole może zabrzmieć głos młodych – w tym też taki: po co mi gospodarstwo, praca w nim ciężka, niepewna, nie najlepiej opłacana i nieszanowana przez sporą część społeczeństwa? Czy zawód rolnika jest zagrożony, a jeśli tak, to dlaczego – zastanawiają się Paweł Kuroczycki i Krzysztof Wróblewski.

W czasie Wigilii pamiętajmy o samotnych sąsiadach

Odsuńmy politykę na bok. Wszak nadchodzi czas Świąt Bożego Narodzenia. Już wkrótce z radością przywitamy Nowy Rok. Zegary wybiją dwunastą. Ale po szczerych, gorących i serdecznych życzeniach składanych zarówno najbliższym, przyjaciołom, znajomym, jak i przypadkowo napotkanym osobom, popadniemy w zadumę i po raz kolejny powtórzymy Boże! Jak ten czas leci. 

Drodzy Czytelnicy, jesteśmy przekonani, że zgodnie z tradycją dołożycie wszelkich starań, aby tegoroczne Święta Bożego Narodzenia miały ten wspaniały wymiar duchowy zwiastujący radość i nadzieję z narodzenia Syna Pańskiego. Jesteśmy równie głęboko przekonani, że święta spędzicie w otoczeniu nie tylko bliskiej rodziny, ale też i dalszych krewnych – w tym tych, których nie widzieliście od lat. Wiemy też, że wspomnicie najbliższych, którzy odeszli do Domu Ojca, tych których dotknęła ciężka choroba oraz tych co nie dojechali na Wigilię, bo pracują, bo za chlebem wyjechali w dalekie kraje. 

Wiemy też, że zostawicie przy stole miejsce dla zbłąkanego wędrowca. Pamiętajcie jednak o tych sąsiadach, którzy spędzają Wigilię samotnie, bo już nie mają bliskich, bo nikt z rodziny ich nie zaprosił, szczególnie o tych starych i samotnych, którzy pochowali swoje połowy. 

 

r e k l a m a

Część młodych zastanawia się czy jest sens prowadzić gospodarstwa rolne po rodzicach

Zapewne pierwszego dnia Świąt Bożego Narodzenia zacznie się czas rodzinnych dyskusji i pogawędek, do których drugiego dnia dołączą znajomi spoza rodziny. I gdy atmosfera zrobi się gorąca – nie tylko ze względu na wszelakie obfitości stołu przygotowane z pieczołowitością od kilku dni przez gospodynie, ale też ze względu na tradycyjne napitki będące twórczym dziełem gospodarzy, niechybnie padnie następujące pytanie: jaka jest przyszłość polskiego rolnictwa? 

W tej dyskusji przebije się też głos młodych – w tym też taki: po co mi gospodarstwo, praca w nim ciężka, niepewna, nie najlepiej opłacana i nieszanowana przez sporą część społeczeństwa. Zaś w mieście o pracę łatwo i to na 8 godzin. Poza tym, w mieście się łatwiej i ciekawiej żyje. Mamo, tato sprzedajmy ziemię, część pieniędzy zostawcie sobie, a część dajcie nam na mieszkanie w blokach.
Czy wobec tego zawód rolnika jest zagrożony? 

 

Bez rolnika nie ma żywności. Bez rolnika nie przetrwa ludzkość!

Naszym zdaniem, takie pytanie jest wręcz absurdalne. Bowiem żywność jest jak powietrze. Brak powietrza oznacza kres istnienia gatunku ludzkiego. Zaś niedożywienie niesie za sobą śmierć, choroby i wojny. To co napisaliśmy to tzw. oczywiste oczywistości.

Odnosimy jednak wrażenie, że spora część społeczeństwa nie tylko polskiego – jest przekonana, że rolnicy zajmują się degradacją środowiska naturalnego, zaś żywność trafiająca na ich stoły, to wyłączna zasługa Biedronki oraz innych Lidlów. 

 

Czy krowy i świnie „podgrzewają” Ziemię? 

Od kilku lat producenci trzody i mleka odsądzani są od czci i wiary, bo ich zwierzęta rzekomo produkują gazy cieplarniane, które przyczyniają się do podniesienia temperatury na naszej planecie. Doszło do tego, że w niektórych środowiskach po prostu nie wypada jeść mięsa. W dużych miastach łatwiej znaleźć restaurację wegetariańską niż knajpę ze schabowym. Unia Europejska straszy nas nowym Zielonym Ładem, który nasz kontynent ma uczynić neutralnym klimatycznie. A ile jest prawdy w tym, że krowy i świnie podgrzewają Ziemię? Niedawno jeden z serwisów informacyjnych dla producentów trzody wymienił kolejno naukowe ekspertyzy, w których ten wpływ szacowano. 

W latach 90. ubiegłego wieku powszechne było przekonanie, że ok. 30% gazów cieplarnianych pochodzi od zwierząt gospodarskich. W 2009 r. amerykański instytut zajmujący się zrównoważonym rozwojem policzył, że to aż 51%. W 2016 r. Agencja Ochrony Środowiska Stanów Zjednoczonych doliczyła się 3,9%, a FAO, czyli Agencja ds. Wyżywienia Organizacji Narodów Zjednoczonych w swoim raporcie podała 18%. Jego główny autor skorygował później ten wynik do 5%. W ostatnim raporcie FAO czytamy natomiast o 14,5%. 

 

Całe obarczania gospodarstw za niszczenie środowiska jest na rękę wielkim korporacjom 

Wychodzi więc na to, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a świnie i krowy naszego świata nie niszczą, tak jak chcieliby ekolodzy. Po co więc ten hałas?
Eksperci twierdzą, że ekologiczna histeria doprowadzi do skupienia produkcji zwierzęcej w rękach wielkich przedsiębiorstw eliminując zwykłych rolników. 

 

Paweł Kuroczycki, Krzysztof Wróblewski 
Redaktorzy naczelni Tygodnika Poradnika Rolniczego
Fot. Pixabay

autor Paweł Mikos

Paweł Mikos

redaktor strony internetowej „Tygodnika Poradnika Rolniczego”

Paweł Mikos –  redaktor strony internetowej „Tygodnika Poradnika Rolniczego”, specjalista z zakresu kwestii polityczno-społecznych wsi i odnawialnej energii

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Aż 77% młodych ludzi ze wsi nie chce być rolnikami. Dlaczego?

Ponad 3/4 młodych ludzi ze wsi nie widzi sensu w prowadzeniu gospodarstwa rolnego. Podobny jest procent osób w wieku 30-39 i 50–59 lat, które nie są zainteresowane prowadzeniem działalności rolniczej. Z czego wynika niechęć do pracy w rolnictwie?

czytaj więcej

Jak chińskie banki wykorzystują ASF w promocji lokat?

Jak się okazuje ASF ma wpływ na marketing produktów bankowych w Chinach. W tym kraju mafia zarabia krocie na przewożeniu świń z jednej prowincji do drugiej. Wszystko przez ASF. W Polsce za to w rolę przemytników wcielają się ubojnie, które łupią rolników w trudnej sytuacji. Co jeszcze napisali redaktorzy naczelni Tygodnika Poradnika Rolniczego w swoim komentarzu? 

czytaj więcej

Exodus z rolnictwa. Nawet 100-ha gospodarstwa są likwidowane

Coraz częściej wieś nie jest już miejscem pracy rolników, ale sypialnią dla ludzi, którzy przeprowadzili się tu z miasta. Część rolników odchodzi z zawodu ze względu na stan zdrowia. Problemem jest też brak szacunku dla rolników. Jakie jeszcze są powody exodusu z rolnictwa?

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)