Ceny skupu mleka zależą od... kupca z sieci handlowej
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Ceny skupu mleka zależą od... kupca z sieci handlowej

23.01.2020

Branża mleczarska przeżywa kryzys, który w dużej mierze nie jest zależny od tylko pogody za oknem, ale przede wszystkim od tego, jaką politykę prowadzą kupcy w sieciach handlowych. Ta niestety sprowadza się do tego, wyssać z dostawcy tyle ile się da.

Smutne informacje dochodzą do nas z branży mleczarskiej. Z polskiego rolnictwa co dzień znika wiele dużych i nowoczesnych gospodarstw produkujących mleko, bo ich właścicielom brakuje następców.
r e k l a m a

Branża mleczarska w kryzysie

To zjawisko i dwa lata suszy sprawiły, że na rynku dramatycznie zaczyna brakować surowca. Dopiero tegoroczny Powszechny Spis Rolny pokaże nam skalę spadku liczby gospodarstw mlecznych od 2015 r., kiedy zniesiono kwotowanie produkcji.

Ceny „się trzymają” choć powinny być wyższe

Mimo tych niekorzystnych dla produkcji zjawisk masło w zbycie nadal kosztuje około 15 zł/kg (w blokach) choć jego cena powinna rosnąć. Mleczarstwo „trzyma się” więc na odtłuszczonym mleku w proszku kosztującym 10,6–11 zł/kg, czyli cenie, która daje opłacalność, ale także powinna być wyższa. Niestety, niewielkie jest zainteresowanie śmietaną przerzutową, która głównie trafia na eksport do Niemiec, gdzie jest surowcem do produkcji masła. To znaczy, że nie będzie presji na wzrost jego cen. To wszystko dzieje się w sytuacji, kiedy na europejskim rynku rosną ceny produktów mleczarskich w związku ze wzrostem popytu.

Cena skupu mleka zależy od kupca z sieci handlowej

I tu wracamy do początku naszego komentarza. Mleczarnie „zniewolone” przez sieci handlowe mają niewielkie pole manewru, a firmy handlujące masłem i proszkami bezlitośnie wykorzystują ten fakt. W efekcie cena skupu mleka jest uzależniona nie tylko od popytu i podaży na rynku, ale także od tego, jaką politykę prowadzą kupcy w sieciach handlowych. A ta polityka zawsze sprowadza się do jednego – wyssać z dostawcy tyle ile się da. Jeśli zbankrutuje, to znajdziemy następnego.

Paweł Kuroczycki i Krzysztof Wróblewski
Redaktorzy naczelni Tygodnika Poradnika Rolniczego
fot. Pixabay
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Państwo chce lepiej kontrolować żywność... od lipca

Od 1 lipca kontrola jakości żywności przejdzie fuzję. Będzie tym zajmowała się wyłącznie Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów-Rolno Spożywczych (IJHARS). Do tej pory kontrole takie wykonywały dwie instytucje: Inspekcja Handlowa oraz IJHARS.

czytaj więcej

Polsce i rolnictwu potrzebny jest gospodarczy patriotyzm

Polityczne rozgrywki trwają w najlepsze. Zwłaszcza teraz przed prezydenckimi wyborami. Jak do tej pory, nie słyszeliśmy na wiecach wyborczych i w mediach haseł odnoszących się do sytuacji polskiej wsi i rolnictwa.

czytaj więcej

Policja w Biedronce – efekt kontroli rolników z AgroUnii

Rolnicy związani z AgroUnią mają dość kolejnych „przypadkowych“ pomyłek ze znakowaniem żywności w sklepach sieci Biedronka. Kiedy zobaczyli, że holenderska marchew i ziemniaki są sprzedawane jako polskie, wezwali policję, która podjęła interwencje.  

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)