- Woda w żywieniu
- Najważniejsza substancja w organizmie
- Jak dobrze napoić prosięta?
- Średnie zapotrzebowanie na wodę
- Swobodny dostęp do wody
- Zapotrzebowanie na wodę dla świń z podziałem na masę ciała
- Jakie poidła dla świń?
- Zadbaj o jakość wody
- To, co najważniejsze
Woda w żywieniu
Hodowcy często skupiają się na zapewnieniu paszy jak najlepszej jakości, zapominając, jak bardzo ważnym elementem jest woda. Wszelkiego rodzaju dodatki, które stosujemy w paszy w celu poprawienia jej strawności, stymulujące apetyt i przyrosty, zapobiegające chorobom, działają w środowisku wodnym. W zdrowym organizmie świni woda stanowi ok. 50–80%. Wartość ta nie jest jednak stała. Zależy bowiem od stanu fizjologicznego osobnika, wieku, a także płci zwierzęcia.
Woda uczestniczy w skomplikowanych procesach fizjologicznych zachodzących w organizmie. Spełnia ważną funkcję transportową. Przenosi do komórek składniki odżywcze m.in. w postaci aminokwasów, soli mineralnych, glukozy, witamin. Dzięki jej obecności transportowane są także gazy – tlen czy dwutlenek węgla oraz wszystkie zbędne produkty przemiany materii, które organizm usuwa. Jej obecność stanowi podstawę do utrzymania równowagi wewnętrznej, określanej mianem homeostazy. Nadmiar wody usuwany jest z organizmu wraz z końcowymi produktami przemiany materii (kał, mocz), a także poprzez pory znajdujące się w skórze. Niemały udział w regulacji ilości wody w organizmie przypisuje się również oddychaniu.
Najważniejsza substancja w organizmie
Tucznik ważący 100 kg składa się z ok. 60 kg wody. Brak swobodnego dostępu do świeżej wody dobrej jakości powoduje zaburzenia gospodarki wodnej w organizmie, obniżając tempo przyrostu, a odwodnienie, czyli utrata 20% wody może skutkować nawet śmiercią.
Ilość i jakość wody ma ogromne znaczenie również dla skomplikowanego procesu rozrodczego, owulacji, zapłodnienia, implantacji zarodków oraz ich dalszego rozwoju i wzrostu. Niedobór wody w tej grupie skutkuje wyciekami, ronieniami czy zaparciami u loch.
U macior po porodzie niedobór wody powoduje wycieki oraz spadek pobrania paszy, a co za tym idzie – niewystarczającą produkcję siary i mleka (w 80% składającego się z wody) i duże straty w odchowie osesków. Prosięta, które przeżyją, są słabsze i gorzej rosną w późniejszym odchowie. Generuje to wyższe koszty w całej produkcji. Z własnego doświadczenia autorki wynika, że niedobór wody w porodówce powoduje również nerwowość macior i ich agresywne zachowanie względem obsługi oraz potomstwa.
Jak dobrze napoić prosięta?
Dla prosiąt woda też ma bardzo ważne znaczenie. Jest to grupa technologiczna, w której ciałach udział wody wynosi powyżej 80%. Z wiekiem jej zawartość obniża się. W porodówce należy zapewnić nie tylko poidełka, ale warto też wstawiać dodatkowo miseczki ze świeżą wodą. Po odsadzeniu istotne jest przyuczenie w pierwszych dniach do poidełek, a słabszym prosiętom dostawianie nadal korytek z wodą. Jeśli nie będą piły w pierwszych godzinach po odsadzeniu, nie będą też jadły i przyswajały prawidłowo paszy – co skutkuje w późniejszym okresie biegunkami i zróżnicowaniem ich masy ciała. Często zrzucamy winę na stres poodsadzeniowy i jakość paszy, a tak naprawdę przeoczyliśmy kontrolę pobrania wody przez prosięta po odsadzeniu.
U knurów niedobór wody powoduje produkcję mniejszej ilości nasienia niższej wartości, zmniejszenie żywotności i ruchliwości plemników – jak również wady w ich budowie.
Swobodny dostęp do wody
Woda jest najłatwiej dostępnym, jak i najtańszym składnikiem żywienia. Ma znaczący wpływ na wyniki produkcyjne. Niczym nieograniczony dostęp do dobrej jakości, czystej i świeżej wody to podstawowy warunek zdrowia zwierząt i zapewnienia im dobrostanu. Należy pamiętać, że im więcej paszy świnie pobierają, tym zwiększa się ich zapotrzebowanie na wodę. Nie każdy wie, że świnie muszą wypijać nawet 5–6 l wody na jeden kg suchej masy.
Ważny również w zachowaniu dobrostanu trzody chlewnej jest swobodny dostęp do wody o odpowiednim ciśnieniu z poidełek. Zbyt niskie ciśnienie będzie skutkowało za małym przepływem wody i zbyt niskim jej pobraniem. Za wysokie ciśnienie może utrudniać zwierzętom uruchomienie poidła i zniechęcać do korzystania z niego. W aspekcie dobrostanowym specjaliści coraz częściej wskazują, by poidła smoczkowe zastępować miseczkowymi.
Jakie poidła dla świń?
Warchlakom i tucznikom trzeba zapewnić jedno poidełko na 12–15 zwierząt, jeśli będzie ich za mało, świnie będą ze sobą konkurować. To zazwyczaj skutkuje niepotrzebnym stresem i niższym pobraniem wody, a w konsekwencji również paszy. Ograniczony dostęp do wody może przyczyniać się też do występowania biegunek czy krwotocznego zespołu jelitowego.
Równie ważny, jak ilość wody, jest jej przepływ, dlatego że świnie piją wodę z poidła przez określony czas. Powinien on wynosić:
- dla prosiąt 0,5–0,7 l/min,
- dla warchlaków ok. 1 l/min,
- dla tuczników i loch prośnych 1,5–1,8 l/min,
- dla loch karmiących 2,5 l/min.
Woda dla świń musi spełniać takie same parametry, jak woda pitna dla ludzi, tzn. nie może być skażona bakteriami czy grzybami, nie może zawierać substancji organicznych i metali ciężkich. Czysta woda powinna mieć pH 6,5–7,5, można też stosować zakwaszacze do wody.
Zadbaj o jakość wody
Koniecznym elementem jest czyszczenie i dezynfekcja systemów pojenia w chlewni minimum co 2–3 tygodnie, po każdym zadawaniu leków w systemach pojenia lub po każdym rzucie. Wewnątrz rur z wodą tworzą się osady, które łatwo kolonizowane są przez bakterie, tworzące tzw. biofilm. Może on niekorzystnie wpływać na jakość wody. Z tego powodu zaleca się regularnie czyścić linie pojenia kwasem mrówkowym lub preparatami specjalnie do tego przeznaczonymi. Zaleca się badanie mikrobiologiczne wody raz w roku. Woda pitna dla trzody chlewnej powinna być chłodna, zwłaszcza latem, gdy zapotrzebowanie na nią rośnie, a jej zbyt wysoka temperatura, powyżej 20 stopni, może zniechęcać zwierzęta do jej przyjmowania.
Chcąc uzyskać optymalne pobranie wody, musimy dostosować warunki do potrzeb i behawioru zwierząt, a nie na odwrót. Im bardziej się postaramy, tym lepsze wyniki uzyskamy.
To, co najważniejsze
- Woda pełni ważną funkcję transportową. Przenosi do komórek składniki odżywcze m.in. w postaci aminokwasów, soli mineralnych, glukozy, witamin.
- Ciało prosięcia składa się w około 80% z wody. Z wiekiem jej zawartość obniża się.
- Warchlakom i tucznikom trzeba zapewnić jedno poidełko na 12–15 zwierząt.
- Woda dla świń musi spełniać takie same parametry, jak woda pitna dla ludzi.
- Woda dla trzody chlewnej powinna być chłodna. Temperatura pow. 20°C, może zniechęcać do picia.
Olga Wendrowicz, aku
fot. Shutterstock