Jakie czekają nas zimy w Polsce do 2100 roku? – Raport IOŚ-PIB
Instytut Ochrony Środowiska – PIB opracował raport, w którym znajdują się przewidywania dotyczące tego jakie zimy mogą nas czekać aż do końca XXI wieku. Czy czekają nas mroźne i śnieżne zimy czy coraz łagodniejsze? Jak te zmiany wpłyną na rolnictwo?
Czy w przyszłości możemy spodziewać się kolejnych śnieżnych i mroźnych zim?
Do czynników ważnych z punktu widzenia obiegu wody w przyrodzie należą m.in.: susze, ulewne deszcze i zakres i czas występowania pokrywy śnieżnej, ale nie tylko.
Faktem jest, że w ostatnich latach zimy nie przypominały nam klasycznej zimy – śniegu było niewiele (chociaż w styczniu i lutym 2021 roku było nieco inaczej), zdarzał się przy tym silny mróz i padał dość obfity deszcz. Z kolei święta Bożego Narodzenia i początek 2022 roku rozpoczął się bardzo dynamicznie. Stary 2021 rok zakończył się mroźno i śnieżnie i taka pogoda utrzymała się jeszcze mniej więcej w pierwszej dekadzie stycznia. Potem przyszły groźne wiatry o niszczycielskiej sile.
Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy uczestniczy w projekcie Klimada 2.0 i w jego ramach przygotował raport, który odpowiada na pytania o to, jak będą wyglądać polskie zimy do 2100 roku.
Co zawiera raport pogodowy Instytutu Ochrony Środowiska?
Prognozy ujęte w raporcie IOR-PIW obejmują m.in.
- temperaturę powietrza atmosferycznego,
- sumę opadów atmosferycznych.
- dwa scenariusze rozwoju: RCP4.5 oraz RCP8.5, których wyniki opisują przyjęty wariant zmian gospodarczych i demograficznych oraz wynikający z nich poziom emisji gazów cieplarnianych, zwłaszcza CO₂.
Co zakłada scenariusz pogodowy RCP4.5, a co RCP8.5?
Wariant RCP4.5 zakłada, że wprowadzenie nowych technologii pozwoli zmniejszyć poziom emisji gazów cieplarnianych w 2100 roku do 540 ppm poziomu koncentracji CO₂.
Postulaty te są szansą na spowolnienie postępujących zmian klimatu i zatrzymanie trwającej degradacji środowiska naturalnego.
Wariant RCP8.5, jest mniej optymistyczny, ponieważ zakłada utrzymanie aktualnego tempa wzrostu emisji gazów cieplarnianych, który w 2100 roku ma osiągnąć 940 ppm poziom koncentracji CO2.
Zostały tu wykorzystane obecnie stosowane technologie tzw. business as usual.
Jakie są wyniki prognoz pogody zimą?
Oba scenariusze prognoz zmian klimatu przewidują:
- wzrost średnich miesięcznych temperatur (wyższy w scenariuszu RCP8.5);
- wzrost wartości średnich temperatur zimą w okresie grudzień – luty, niż pozostałych miesiącach;
- wzrost temperatury w kierunku z zachodu na wschód Polski (podobnie jest w prognozach dla większości krajów Europy);
- wskazano, że klimat w Europie w stosunku to pozostałych części świata, będzie ocieplał się szybciej. W porównaniu do okresu 1971-2000 w różnych regionach wzrośnie o 1,4-4,2°C w scenariuszu RCP4.5 oraz 2,7 do 6.2°C w scenariuszu RCP8.5.
Łagodne zimy to zagrożenie dla przyrody i rolnictwa
Ostatnie czterdzieści lat to czas, kiedy zanotowano wzrost średniej temperatury powietrza w Polsce, szczególnie zimą. W tym czasie spadła też grubość i czas zalegania średniej pokrywy śnieżnej z zakresu 2,5 do 12,9 cm (lata 1952-1990), do 1,7 do 9,7 cm (lata 1991-2012) oraz odpowiednio z 49 do 44 dni.
Skutki zimy w klimacie w jakim znajduje się Polska, są odczuwalne przez cały rok. Brak pokrywy śnieżnej równa się zmniejszeniu zasobów wód podziemnych i całego ogółu zasobów wodnych, które odbijają się m.in. niskimi stanami wód w rzekach i suszami.
Łagodniejsze zimy sprzyjają rozwojowi i ekspansji wielu gatunków roślin, w tym wielu obcych i inwazyjnych. A takie zagrażają ekosystemom naturalnym. Łagodna zima to także sprzyjający okres wszelkim szkodnikom, owadom i wektorom patogenów, np. kleszczy. Zatem zmieni się zasięg ich występowania, warunki będą sprzyjały rozwojowi i ich rozprzestrzenianiu się na nowe tereny.
Takie wiadomości nie są też dobre dla rolników. Będą się oni coraz częściej mierzyć z presją nowych szkodników i chorób swoich upraw, a także hodowli. Jednak najważniejsza kwestia to w tej chwili szkody jakie mogą czekać uprawy zbóż i roślin ozimych. Tym bardziej, że do ochrony roślin, wystarczy już nawet 5 cm śniegu, choć najlepsza grubość to 10 cm. Świeżo nasypany śnieg nie jest ubity i stopniowo poddaje się erozyjnemu działaniu silnego mrozu. Dostarcza też roślinom pod nim schowanym dostęp tlenu i zapobiega przemarzaniu, łagodzi wahania temperatury, zapobiega wysychaniu.
Śnieg jest nieoceniony, świetnie kształtuje wspomniane wyżej stosunki wodne w glebie, a sama gleba nie przemarza tak głęboko. Pomocny tu może okazać się dobór odpowiednich odmian roślin ozimych ozimin, jednakże wolno topniejący śnieg sprzyja gromadzeniu wody. Kiedy ziemia jest mocno zamrznięta, a śnieg topnieje szybko, może to doprowadzić do bezproduktywnych spływów lub groźnych w skutkach lokalnych podtopień i tworzenia się zastoisk wody na polach.
Oprac. Natalia Marciniak-Musiał
Na podstawie danych IOŚ-PIB
Natalia Marciniak-Musiał
dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
Najważniejsze tematy