Rolnicy stracili podwójnie na cenach zbóż i nawozów. "Liczymy, że będzie lepiej na rynku, ale nie będzie"
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Rolnicy stracili podwójnie na cenach zbóż i nawozów. "Liczymy, że będzie lepiej na rynku, ale nie będzie"

05.03.2023autor: Andrzej Rutkowski

Zawirowania cenowe na rynku zbóż oraz nawozów sprawiły, że jeśli ktoś przetrzymał ziarno, a nawozy kupił zaraz po żniwach lub na jesieni, to stracił podwójnie. Jak członkowie Mazowieckiej Izby Rolniczej wyszli na tej cenowej loterii, co bardziej było efektem szczęścia niż przeczucia. Przedstawiamy opinie rolników z woj. mazowieckiego.

Poniżej przedstawiamy opinie dwóch rolników i jednocześnie członków Mazowieckiej Izby Rolniczej o sytuacji na rynkach rolnych i kondycji polskich gospodarstw rolnych.
r e k l a m a

Rolnik z Mazowsza: dopisało mi szczęście z ceną nawozów

Dawid Obojski ze wsi Lubomin (pow. nowodworski) gospodaruje na 45 ha własnych i 15 ha dzierżawy. Uprawia pszenżyto, pszenicę oz., jęczmień jary, owies, kukurydzę, rośliny bobowate oraz koniczynę nasienną.

Ponieważ nie prowadzę produkcji zwierzęcej, staram się jak mogę wzbogacić glebę w nawozy naturalne poprzez przyorywanie słomy i poplonów. Poza tym stosuję nawozy sztuczne, w przypadku których dopisało mi szczęście, gdyż czekałem na niższe ceny i się doczekałem.

Rolnikowi udało się sprzedać kukurydzę jeszcze za dobrą stawkę, ale rzepak sprzedał po niższych cenach

- Jednak ze zbożem nie miałem już takiego szczęścia, bo zostawiłem je na przechowanie. Jestem stratny, ale tylko połowicznie. W najgorszej sytuacji są rolnicy, którzy kupili nawozy tuż po żniwach, a zboże mają do dziś. Oni stracili podwójnie. Trudno przewidzieć, co stanie się na rynku zwłaszcza teraz, kiedy mamy do czynienia z tak dużymi zawirowaniami. Na szczęście ziarno kukurydzy udało mi się sprzedać na początku żniw kukurydzianych jeszcze przed spadkiem cen. Z drugiej strony, rzepak sprzedałem całkiem niedawno już po niższych cenach.

Ukraińskie zboże odbija się czkawką na polskich rolnikach

- Niekontrolowany import zbóż, zwłaszcza z Ukrainy, i to często niezbadanej jakości sprawił, że nasz wewnętrzny rynek zupełnie się rozregulował. Gdyby te zboża pojechały prosto do portów, to pewnie nie byłoby tak źle i nie mielibyśmy do czynienia z taką loterią. Jedni rolnicy będą zadowoleni, a inni wręcz przeciwnie, wszystko zależy od tego, kiedy sprzedali płody rolne, a kiedy kupili nawozy – powiedział Dawid Obojski.

Cena rzepaku spada od listopada

Jan Wróbel ze wsi Jedlanka Stara (pow. radomski) wspólnie z synem i córką gospodaruje na 70 ha. Uprawia zboża, kukurydzę i rzepak.

– Magazynujemy zboża, rzepak, a także ziarno kukurydzy i nie jest ciekawie. Ceny rzepaku spadły do 2400 zł netto za tonę, a można było sprzedać nawet za 2800–3000 zł netto po żniwach i znacznie ponad 3 tys. zł w listopadzie, a od połowy listopada ceny zaczęły mocno spadać, co ma związek z importem ziarna z Ukrainy. Sprzedaliśmy tylko dwa transporty mokrego ziarna kukurydzy w cenie 900 zł za tonę, a teraz w takiej cenie jest ziarno suche. Dla nas to mocny cios, gdyż ponieśliśmy ogromne koszty suszenia i jak się okazuje, na marne.

Rekordowe ceny suszenia kukurydzy

Mamy własną suszarnię zasilaną olejem opałowym, a za litr oleju płaciliśmy 7 zł, do tego ziarno było zebrane przy stosunkowo dużej wilgotności na poziomie 30–33%. To wszystko złożyło się na rekordowo wysokie koszty suszenia ziarna. Pszenica po żniwach i trochę później płaciła 1500 zł za tonę, a teraz jest to 1050 zł. Czekamy i liczymy, że będzie lepiej na rynku zbóż, ale chyba lepiej nie będzie. Zboże, kukurydza i rzepak z Ukrainy miały pojechać dalej, a zostały u nas. W dużej mierze to ziarno trafia na produkcję pasz. Obecnie zasiewy ozimin wyglądają bardzo dobrze. Obawiam się tylko jednego, że powoli rusza jakby wegetacja i jeśli przyjdą przymrozki to może dojść do wymrożenia roślin.

Ceny nawozów spadają, ale nie u dystrybutorów

Co do spadku cen nawozów u producentów, to nie do końca przekłada się to na spadek u dilerów, gdzie obniżki są połowiczne i nie ma się co dziwić. Rozmawiałem z jednym z nich i mówił, że kupił dużą ilość nawozów jeszcze po wysokich cenach i teraz ma dylemat czy obniżyć i ponieść dużą stratę czy trzymać cenę, po której nie będzie klienta. Tu najczęściej działa kompromis i obniżki są, ale nie tak duże jak na wyjściu z zakładów produkcyjnych. Obniżki dotyczą nawozów azotowych, ale wieloskładnikowe nic nie potaniały. Wielu rolników kupiło nawozy azotowe zaraz po żniwach w cenach po 1 tysiąc zł droższych niż teraz – powiedział Jan Wróbel.

Andrzej Rutkowski
fot. Paweł Mikos

autor Andrzej Rutkowski

Andrzej Rutkowski

redaktor "Tygodnika Poradnika Rolniczego" oraz magazynu "Elita Dobry Hodowca", ekspertka w dziedzinie chowu i hodowli bydła oraz produkcji mleka

redaktor "Tygodnika Poradnika Rolniczego" oraz magazynu "Elita Dobry Hodowca", ekspertka w dziedzinie chowu i hodowli bydła oraz produkcji mleka

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Rolnik z Mazowsza: "Dopłaty do zbóż i inne zakłócają rynek i nie są naliczane sprawiedliwie"

– Minister rolnictwa mówił jesienią: rolnicy trzymajcie zboże, przyjdzie wiosna będą dobre ceny, kupujcie nawozy, bo na wiosnę nie będzie gdzie kupić. Kto go posłuchał stracił podwójnie. Teraz mówi się o dopłatach do zbóż, ale te wszystkie dopłaty są najgorsze, bo rozregulowują rynek i nie są naliczane w sprawiedliwy sposób – uważa rolnik z Mazowsza.

czytaj więcej

Dlaczego polskie nawozy są dużo droższe niż w Niemczech? Mętne tłumaczenia rządu

W Polsce ceny nawozów są dużo wyższe niż w pozostałych krajach UE. Na przykład w Niemczech saletrzak jest tańszy o 660 zł. Dlaczego? Jak tłumaczy to nasz rząd? 

czytaj więcej

Kredyt 0% na zakup ziemi rolnej i 600 zł ha do dzierżawy. Program TPR dla rolników na wybory

Kredyt 0 (słownie: zero) procent dla rolników do 45. roku życia, którzy będą chcieli kupić ziemię. Wsparcie dla rolników wydzierżawiających grunty w wysokości 600 zł do hektara. To chyba uczciwe propozycje dla rolników na nadchodzącą kampanię wyborczą?

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)