Wzrost cen skupu na targowiskach i w skupach

W porównaniu do września 2021 r, wzrosły ceny większości produktów rolnych w skupach i na targowiskach. Ceny w większości były także wyższe niż w październiku 2020 r. W skupach można obserwować spadek cen żywca wieprzowego i drobiu. Mniej w minionym miesiącu płacono także za ziemniaki oraz kukurydzę.

Ceny ważniejszych produktów rolnych układały się w październiku następująco:

• pszenica: 104,69 zł/dt w skupie (o 7,1 proc. więcej niż we wrześniu, o 37 proc. więcej niż w październiku 2020), 111,21 zł/dt na targowiskach (o 4 proc. więcej niż we wrześniu, o 31,4 proc. więcej niż w październiku 2020)
• żyto: 86,84 zł/dt w skupie (o 12,8 proc. więcej niż we wrześniu, o 44,2 proc. więcej niż w październiku 2020), 85,25 zł/dt na targowiskach (o 4 proc. więcej niż we wrześniu, o 29,3 proc. więcej niż w październiku 2020)
• ziemniaki: 33,38 zł/dt w skupie (o 5,2 proc. mniej niż we wrześniu, o 7,7 proc. więcej niż w październiku 2020), 135,67 zł/dt na targowiskach (o 7,3 proc. mniej niż we wrześniu, 27,8 proc. więcej niż w październiku 2020)
• żywiec wołowy: 8,64 zł/kg w skupie (o 6,6 proc. więcej niż we wrześniu, o 34,1 proc. więcej niż w październiku 2020), 7,86 zł/kg na targowiskach (o 3 proc. więcej niż we wrześniu, o 12,1 proc. więcej niż w październiku 2020)
• żywiec wieprzowy: 4,20 zł/kg w skupie (o 7,2 proc. mniej niż we wrześniu, o 6,8 proc. mniej niż w październiku 2020), 6,53 zł/kg na targowiskach (o 4,5 proc. więcej niż we wrześniu, 23,7 proc. więcej niż w październiku 2020)
• drób rzeźny: 4,25 zł/kg w skupie (o 1,2 proc. mniej niż we wrześniu, o 22,3 proc. więcej niż w październiku 2020)
• mleko: 163,78 zł/hl (tj. ok. 1,64 zł/l) w skupie (o 5,2 proc. więcej niż we wrześniu, o 13,3 proc. więcej niż w październiku 2020).

Ceny skupu wyższe, ale kieszeń rolnika pusta

Choć zestawienie informujące o wzroście cen wygląda zachęcająco, nie oznacza, że rolnik będzie miał w tym roku większe zyski. Według szacunków GUS, zbiory zbóż czy ziemniaków są w tym roku mniejsze niż rok temu. Do tego dochodzą jeszcze koszty produkcji. A te, jak dobrze wiecie poszybowały w górę nawet o kilkaset procent.

Mało tego, analitycy zapowiadają kolejne podwyżki, zarówno cen paliw, jak i nawozów. Zresztą wczoraj Grupa Azoty w oficjalnym komunikacie poinformowała, że nie wyklucza dalszych wzrostów cen nawozów. Przesłanką do takiego scenariusza są m.in. ograniczenia eksportu przez dwóch największych producentów nawozów, czyli Rosję i Chiny.

Wszystko więc wskazuje na to, że sytuacja gospodarcza w kraju nie odpuści także rolnikom i mimo dobrych cen w skupach, zyski mogą nie być wysokie.

Zuzanna Ćwiklińska

Źródło danych: GUS