Z artykułu dowiesz się
- Jaka jest sytuacja na rynku świń?
- Stawki tuczników na niemieckiej giełdzie VEZG
- Nadwyżka towaru na rynku świń
- Ile płacą za tuczniki polskie ubojnie?
Z artykułu dowiesz się
Rynek tuczników nie daje o sobie zapomnieć. Po okresie wzrostów cen i krótkotrwałej stabilizacji, stawki za wieprzowinę w skupie spadły. I to w zasadzie bez wyraźnej przyczyny. Ceny tuczników u naszych zachodnich sąsiadów nie spadały, licytacje na niemieckich giełdach cały czas pokazywały niedobór tuczników, jedynie osiągane stawki wskazywały, że zbliża się szczyt cenowy.
No i stało się. W połowie lipca, mimo utrzymania stawek za tuczniki na VEZG, nasi skupujący zaczęli obniżać ceny – i to dość mocno. W sumie cena poubojowa za tucznika spadła z ponad 12 zł/kg w klasie E do 11,2–11,4 zł/kg, a ceny żywca z 9,2–9,3 zł do 8,7–8,8 zł/kg netto. Jak widać, mamy spadki, a ich przyczyny są wcale nieoczywiste. Jak przyznają specjaliści, jedyną dającą się logicznie wytłumaczyć przyczyną tych korekt była chęć zrównania poziomów cen u nas i w Niemczech. Za Odrą bowiem od kilku tygodni tuczniki były wyceniane o ok. 1 zł/kg wagi poubojowej mniej niż u nas.
Teraz już nie ma tego kłopotu. Szukając głębiej powodów korekt cen, skupujący wskazują na inny aspekt. Chodzi bowiem o to, że w ostatnim czasie skup tuczników mocno ograniczyła firma Animex. Okazuje się, że nie chodziło o ograniczanie produkcji, a jedynie o mniejsze zapotrzebowanie na towar z zewnątrz. Firma ta bowiem bazuje na tucznikach z własnych ferm kontraktowych. W ostatnim czasie zatem podmiot ten miał więcej towaru z własnej produkcji. Jest więc nadzieja, że nadwyżka ta niebawem się wyczerpie i presja na obniżki cen będzie mniejsza.
Po drugie, na rynku europejskim pojawiło się nieco więcej towaru, z uwagi na większą konkurencję dostawców amerykańskich do odbiorców chińskich. Jak to zwykle bywa, towar niesprzedany na rynku eksportowym docelowo trafia do Polski. Było to widać po billboardach reklamowych sieci handlowych. W ich ofercie ostatnio było sporo promocji na mięso. A wiadomo, że sieci handlowe takie promocje robią, gdy do kraju trafi tani towar, najczęściej z Hiszpanii, czy Danii. Jednak notowania na małej giełdzie ISW z końca lipca wskazują, że raczej górka na rynku się wyczerpuje, bo w Niemczech odbiorcy znowu szukają towaru, a ceny z trendu bocznego wracają do wzrostowego.
Ceny tuczników sprawdzicie w naszej sondzie rynkowej!
jbr
fot. Kurek
Jan Bromberek
<p>redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie ekonomiki gospodarstw i rynków rolnych.</p>
Najważniejsze tematy