Czy hodowla trzody przestała się opłacać? Ponad 115 tys. t na minusie w handlu wieprzowiną!
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Czy hodowla trzody przestała się opłacać? Ponad 115 tys. t na minusie w handlu wieprzowiną!

25.08.2023autor: Anna Kurek

- Różnica ponad 115% ujemnego bilansu w handlu wieprzowiną pokazuje, jak dużym problemem jest dla nas inflacja. Opłaca się importować surowiec, który powstaje w tańszych okolicznościach ekonomicznych, pomimo że jest to strefa euro -  mówi w rozmowie z naszą redakcją Jacek Strzelecki ekspert ze związku Polskie Mięso. 

ASF, a handel wieprzowiną

Anna Kurek: Dane odnośnie do handlu wieprzowiną w Polsce są zatrważające.

Jacek Strzelecki:
Rynek wieprzowiny w Polsce ma problemy, które nie są rozwiązane. Jednym z nich jest to, że nie mamy własnej genetyki, co w praktyce znaczy, że nie kontrolujemy surowca, tylko opieramy się na imporcie. W efekcie nie rozwijamy swojego rynku i nie udaje nam się odbudować hodowli świń. Jesteśmy skazani na ceny dyktowane przez producentów prosiąt w innych krajach i wskutek tego zarabiamy na tym interesie mniej. Drugim największym kłopotem jest ASF, który występuje głównie u dzików.
Anna Kurek: To chyba najpoważniejszy nasz problem w kontekście handlu wieprzowiną.

Jacek Strzelecki:
Tak. Mamy poważne problemy w przekonywaniu na rynkach pozaunijnych, że kontrolujemy epidemię ASF.
Anna Kurek: Ale na unijnych chyba też?

r e k l a m a

Zobacz także: Pogłowie świń: Rosną duże gospodarstwa. 780 tys. świń więcej w 3 miesiące


Jacek Strzelecki: To nieco inna sprawa, bo rynek jest wspólny i ograniczenia nie obowiązują poza kwestiami regionalizacji, która uznaje, że z terenów, gdzie wystąpił wirus, mięsa nie eksportuje się.
Anna Kurek: Ale to już jest prawie połowa terytorium Polski.

Jacek Strzelecki:
To prawda, mamy ograniczone możliwości ze względu na coraz większy obszar objęty blokadą eksportu nawet wewnątrz Unii Europejskiej i to utrudnia rozwój branży. Przez brak kontroli ASF mamy blokadę na bardzo lukratywne rynki azjatyckie.

Handel mięsem wieprzowym - import i eksport

Anna Kurek: Wróćmy do handlu mięsem wieprzowym. Ile sprowadzamy, a ile wysyłamy poza nasze granice?

Jacek Strzelecki:
Sprzedajemy go mało, bo w pierwszych 4 miesiącach tego roku nieco ponad 100 tys. t (1,2 mln zł), a sprowadzamy dużo, bo ponad 216 tys. t (2,7 mln zł). Co prawda minister rolnictwa podkreśla, że wartość eksportu produktów rolno-spożywczych wzrosła, ale on mówi o wartości, a nie o wolumenie. Wartość rośnie, ale dlatego, że mamy słabą polską walutę i inflację. To są groźne wskaźniki, które podnoszą koszty, w efekcie czego stajemy się mniej konkurencyjni. Sprzedajemy drożej, ale mniej.
Anna Kurek: Co to oznacza dla rolników?

Jacek Strzelecki:
Różnica ponad 115% ujemnego bilansu w handlu wieprzowiną pokazuje, jak dużym problemem jest dla nas inflacja. Opłaca się importować surowiec, który powstaje w tańszych okolicznościach ekonomicznych, pomimo że jest to strefa euro.
Anna Kurek: Skąd sprowadzamy najwięcej wieprzowiny?


Czytaj również: Zmiany w zasadach przemieszczania świń


Jacek Strzelecki: Z Danii, Niemiec, Belgii, Hiszpanii i Holandii, czyli z krajów, które mają dobrze zbudowane rynki wieprzowiny. Są całkowicie niezależne i kontrolują wszystkie elementy składowe produkcji mięsa wieprzowego, od warchlaka po przetwórstwo. Dopóki nie opanujemy sytuacji z inflacją, dopóty produkcja wieprzowiny nie będzie opłacalna. Jesteśmy niekonkurencyjni, bo za wszystko musimy dużo więcej płacić. Dysproporcja 115% jest ogromna i będzie rosła. To jest nasz wewnętrzny problem. To nie jest wina rynku, to nie jest wina wojny w Ukrainie. Inflacja na poziomie 11% pożera oszczędności i zyski rolników. 11% razy 12 miesięcy daje 132%. Czyli każdy hodowca świń traci zysk z jednego miesiąca i prawie połowę z kolejnego.

Czy hodowla trzody przestała się opłacać?

Anna Kurek: Hodowla w Polsce przestała się opłacać mimo historycznie wysokich cen?

Jacek Strzelecki:
W świetle kosztów i organizacji produkcji tak. Ceny paliw, prądu są u nas nadal bardzo wysokie, więc koszty ponoszone przez rolników również.
Anna Kurek: Ktoś jednak kupuje tę naszą wieprzowinę?

Jacek Strzelecki:
Przede wszystkim Czesi – ponad 10,7 tys. t, Niemcy – 8 tys. t, Słowacy – 7,6 tys. t, Brytyjczycy – 6,4 tys. t. Tym niemniej tak duży deficyt 115 tys. t pokazuje, jak bardzo nasze wewnętrzne problemy rzutują na tę produkcję.

Anna Kurek: Dziękuję za rozmowę

autor Anna Kurek

Anna Kurek

<p>redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.</p>

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Afrykański pomór świń (ASF)

ASF dobija stada trzody w powiecie parczewskim. Które miejscowości w strefie czerwonej?

  Liczba ognisk ASF w powiecie parczewskim rośnie. To już 18. ognisko w kraju i 7. ognisko w tej okolicy. Zobacz, jak wygląda mapa ASF w woj. lubelskim i jakie miejscowości obejmują strefy z ograniczeniami. 

czytaj więcej
Rynek świń

Ceny świń: kolejne spadki na rynku trzody chlewnej, a towaru brakuje

Niestety, spadki cen tuczników nie wyhamowały. W ostatnich dniach krajowi skupujący próbują znowu obniżać ceny skupu tuczników. Obecne stawki są już o ok. 1 zł/kg żywca niższe niż jeszcze niespełna dwa tygodnie temu. Jednocześnie brakuje towaru.

czytaj więcej
Rynek świń

Prognozy dla rynku świń – co nas czeka w 2024 roku?

W 2024 r. światowa produkcja świń ma utrzymać się na niezmienionym poziomie 115,5 mln ton. Niższe pogłowie w Unii Europejskiej i Chinach zostanie zrównoważone zwyżką w Brazylii, Wietnamie i Stanach Zjednoczonych. Redukcja na Starym Kontynencie sięgnie ok. 2%, co oznacza, że liczba loch wyniesie zaledwie 10,3 mln szt., a na rynek trafi 21,2 mln t europejskiej wieprzowiny.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)