Wzrost cen rzepaku zahamuje import z Ukrainy?
Niższe zbiory rzepaku w Unii Europejskiej rekompensują ukraińskie dostawy. To może oznaczać wyhamowanie wzrostu cen na unijnych rynkach, w tym także na polskim.
Jak podaje UkrAgroConsult, w pierwszym miesiącu nowego sezonu 2019/2020 Ukraina wyeksportowała 487,2 tys. ton rzepaku. Jest to wynik bardzo wysoki, jak na ten czas. W porównaniu z ubiegłym rokiem Unia Europejska zakupiła na początku tegorocznego sezonu o ponad 70% więcej czarnych nasion. Zakupy opiewały na 451,5 tys. ton – rok temu było to 265,2 tys. ton.
Które kraje importują najwięcej rzepaku z Ukrainy?
Import rzepaku zwiększyły głównie Francja oraz Belgia, ale także Polska. Do Francji wjechało 282% więcej czarnych nasion niż przed rokiem, do Belgii 167% więcej, a do Polski – 23% więcej. To może oznaczać zapełnienie magazynów i ograniczenie zakupów na lokalnych rynkach. Pomimo słabszych zbiorów spowolnienie importu odnotowały Niemcy, które kupiły z Ukrainy 19% mniej czarnych nasion. Kraje członkowskie UE są gównym odbiorcą ukraińskiego rzepaku – ich zakupy stanowią 93% tego eksportu.
Magdalena Szymańska
fot. Pixino
Magdalena Szymańska
Redaktorka w dziale Ekonomia i Rynki
Ekspert w dziedzinie dopłat bezpośrednich, dotacji z PROW i wydarzeń rynkowych
Najważniejsze tematy