Wspólna Polityka Rolna – Jak będzie wyglądać wsparcie dla polskich gospodarstw
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Wspólna Polityka Rolna – Jak będzie wyglądać wsparcie dla polskich gospodarstw

25.03.2020autor: Magdalena Szymańska

W nowej Wspólnej Polityce Rolnej wzrastać będzie rola państw członkowskich w formułowaniu planów strategicznych, w których ma być określony sposób wydatkowania pieniędzy na dopłaty bezpośrednie, jak i programy rozwoju obszarów wiejskich.

Z artykułu dowiesz się

  • jakich zmian wymaga Wspólna Polityka Rolna?
  • Wspólna Polityka Rolna - jak polska wieś może na tym skorzystać?
  • dwa bieguny rozwoju wsi

Jakie wyzwania stoją przed Polską wsią i rolnictwem w nowej perspektywie budżetowej?

Jak mówił dr Jerzy Plewa, ekspert Team Europe, na lata 2021–2027 Komisja Europejska proponuje budżet WPR w wysokości 365 mld euro. Oznacza to średnie obniżenie dopłat bezpośrednich o prawie 5% i zmniejszenie dofinansowania programów obszarów wiejskich o blisko 15%. W projekcie reformy zapisano, że przynajmniej 40% pieniędzy z pierwszego filaru (dopłaty bezpośrednie) przeznaczane będzie na działania związane ze zmianami klimatycznymi. Europejski Nowy Zielony Ład proponujący osiągnięcie neutralności klimatycznej UE w roku 2050, a w szczególności strategia „od pola do stołu”, znacząco podnosi poziom ambicji, jeśli chodzi o cele klimatyczne i środowiskowe, również w rolnictwie i gospodarce żywnościowej. Z tym Polska musi się zmierzyć.
r e k l a m a

Dwa bieguny rozwoju polskiej wsi

– Tymczasem z ponad 1,4 mln gospodarstw w Polsce niespełna 500 tys., tj. 34%, utrzymuje się z rolnictwa. Gospodarstw, w których dochód na jednego pełnozatrudnionego jest większy od 36 tys. zł rocznie, czyli minimum 3 tys. zł miesięcznie, mamy zaledwie 100 tys. Dochód ten pozwala na utrzymanie, ale jest za niski, by inwestować. Na inwestycje mogą pozwolić sobie dopiero te gospodarstwa, w których roczny dochód na jednego pracującego przekracza 60 tys. zł. Takich gospodarstw w Polsce mamy jednak zaledwie 60–70 tys. – mówił prof. Walenty Poczta z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, współautor raportu „Struktura polskiego rolnictwa na tle UE”.

Nasze gospodarstwa nie odpowiadają jednak na tę zmianę popytu

Profesor Poczta podkreślał, iż Polska wkracza w tę fazę rozwoju, w której jest bardzo duży popyt na produkty masowe, ale rośnie też popyt na produkty żywnościowe wysokiej jakości. 

Inną bowiem strategię rozwoju muszą przyjmować duże gospodarstwa zasobne w ziemię oraz w kapitał, a inną mniejsze. Gospodarstwa duże mogą bowiem się rozwijać w oparciu o duże zasoby ziemi i kapitału na jednego pracującego, co w konsekwencji da wysoką wartość dodaną na jednostkę pracy. Natomiast gospodarstwa mniejsze muszą się rozwijać w oparciu o duże zasoby pracy oraz kapitału intelektualnego bądź również finansowego na jednego pracującego i hektar użytków rolnych. Potrzebują one więc wzrostu wartości dodanej na jednostkę ziemi, pracy i produktu – wyliczał ekspert z UP.

Plaga w mniejszych gospodarstwach

Profesor Poczta mówił m.in. o tym, iż plagą w mniejszych gospodarstwach w Polsce jest rezygnacja z produkcji zwierzęcej, a ta z kolei jest najprostszym sposobem na zwiększenie wartości dodanej. Wiele gospodarstw małych ma strukturę produkcji taką samą jak gospodarstwa o powierzchni 1000 ha, co prowadzi do tego, że mają niskie dochody i niską produktywność ziemi.

– Tę potrzebę zmian strukturalnych należy uwzględniać w budowaniu planu strategicznego, który nasz kraj musi przygotować w związku z nową perspektywą finansową WPR – podkreślał prof. Walenty Poczta.

Czytaj także: Mimo koronawirusa wieś jest spokojna i dzięki niej w mieście żywności nie zabraknie


Ekspert z UP w Poznaniu wskazywał również na to, że Polska ma dobre wyniki w eksporcie, produkuje żywność dobrej jakości, ale nie ma żadnej znanej marki, a tylko na niej można uzyskać wysoką wartość dodaną.

Jakich zmian wymaga Wspólna Polityka Rolna?

Z kolei prof. Jerzy Wilkin z Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN zwracał uwagę na to, że WPR wymaga wielu dość gruntownych zmian, ale jest to temat niechętnie podejmowany, zwłaszcza w Polsce, ze względu na oczekiwane reperkusje polityczne. Podobna sytuacja występuje w wielu innych krajach UE.
Płatności bezpośrednie, będące najważniejszym i najkosztowniejszym narzędziem wsparcia publicznego dla rolników, są nieprecyzyjnie zaadresowane, łatwo dostępne i nie wspierają należycie konkurencyjności, innowacyjności i zrównoważenia rolnictwa. Konieczna jest nowa definicja gospodarstwa rolnego upoważnionego do otrzymywania wsparcia publicznego. Musi określać minimum wartości produkcji rolnej dostarczanej na rynek, a także wymagania prośrodowiskowe działalności rolniczej – wyliczał prof. Wilkin.

Regionalizacja wsparcia w propozycjach WPR

Doktor hab. Monika Stanny, prof. IRWiR PAN, wskazywała, iż nowe propozycje WPR dają członkom UE możliwości zwiększenia kształtowania nie tylko krajowego, ale również regionalnego wsparcia, jednak Polska chyba nie jest skora z tego skorzystać, a szkoda.
Stopień zróżnicowania regionalnego obszarów wiejskich w Polsce jest bardzo wysoki. Innej polityki rolnej wymaga na przykład rolnictwo wielkoobszarowe w województwie zachodniopomorskim, a innej rozdrobniona struktura agrarna w Małopolskiem. W pierwszym przypadku chodzi o wsparcie producentów rolnych i integrację, w drugim – by nie „zgubić” rolnictwa w lokalnej strukturze gospodarczej – komentowała dr hab. Stanny.

Ekspertka z IRWiR PAN zwracała uwagę, iż w Polsce jest 1,4 mln beneficjentów płatności bezpośrednich i 1,5 mln płatników KRUS, a rozkłady przestrzenne tych cech w wielu rejonach się nie pokrywają.

Dotacje zachęcają do prowadzenia małego gospodarstwa rolnego

– Wysoki poziom dotacji i innych świadczeń w ramach KRUS zachęca do kontynuacji lub rozpoczęcia prowadzenia małego gospodarstwa rolnego. Ograniczenie tej zachęty przyspieszyłoby uniezależnienie się wielu gospodarstw domowych od bezproduktywnego rolnictwa. Należy jednak podkreślić, że KRUS cieszy się dużą popularnością i wiele gospodarstw domowych rolników nie stać na opłacanie składek ZUS na obecnym poziomie. Ponadto wiele rolniczych gospodarstw domowych uzyskuje niskie dochody, dlatego niezbędny jest proces dostosowawczy, aby zapewnić, że poszczególni członkowie tych gospodarstw nie będą zmarginalizowani – podkreślała Stanny.

Z kolei dr Mirosław Drygas z IRWiR PAN mówił, iż plan strategiczny dla Polski powinien skupiać się na regionalizacji, a system dopłat bezpośrednich należy stopniowo likwidować i w przyszłości w pełni zastąpić innego rodzaju instrumentami stabilizacji dochodów.

– Zbyt wysoki udział subsydiów powoduje między innymi zniechęcenie do unowocześniania i wprowadzania innowacyjnych rozwiązań do produkcji rolniczej, skutkuje kapitalizacją płatności bezpośrednich w cenie ziemi i jej nieuzasadnionym wzroście, wpływa konserwująco na struktury rolne – wyliczał dr Drygas.

W jego ocenie, obok zmian w samej WPR, istnieje potrzeba zwiększenia udziału środków finansowych z polityki spójności ukierunkowanych na rozwój obszarów wiejskich. Zdaniem eksperta powinni być wspierani tylko ci rolnicy, którzy spełniają w działalności rolniczej wymagane wymogi. Poziom wsparcia powinien być z kolei uzależniony od skali, w jakiej rolnicy zrealizują w swoich gospodarstwach zaplanowane rezultaty.

Magdalena Szymańska
fot. M. Szymańska
autor Magdalena Szymańska

Magdalena Szymańska

Redaktorka w dziale Ekonomia i Rynki

Ekspert w dziedzinie dopłat bezpośrednich, dotacji z PROW i wydarzeń rynkowych

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Czy politykom uda się zniechęci mieszkańców wsi do wyborów?

No cóż, politycy są bardzo mądrymi ludźmi albo przynajmniej się za takich uważają. Dlatego w poniedziałek są totalnymi ekspertami od pandemii koronawirusowej.

czytaj więcej

UOKiK sprawdził jak supermarkety wprowadzają klientów w błąd sprzedając warzywa i owoce

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta na celownik wziął blisko 100 supermarketów, w których Inspekcja Handlowa sprawdzała warzywa i owoce. Inspektorzy wykryli nieprawidłowości w kilku sieciach handlowych.

czytaj więcej

Rolnicy nie mają wpływu na największe problemy rolnictwa. Czy WPR je rozwiąże?

Susze, choroby wybijające stada zwierząt, zawirowania na globalnych rynkach – te problemy dotykają rolnictwo, ale rolnik nie jest w stanie im zaradzić. Zdaniem Wiktora Szmulewicza, rozwiązywaniem takich barier powinna zajmować się Wspólna Polityka Rolna. 

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)