Rolnicy stracili bydło, bo bezprawnie odebrano im dzierżawę. RPO: to rażące naruszenie przepisów
ANR pozbawiła rolników ziemi. Niezgodne z prawem odebranie dzierżawy zaskarżył Rzecznik Praw Obywatelskich. I choć Sąd Najwyższy stanął po stronie rolników, nie czują się wygranymi, bo po utracie dzierżawionych gruntów musieli sprzedać bydło i ziemię.
Umowa dzierżawy z ANR na 10 lat
Rolnicy hodujący bydło wydzierżawili ziemię od Agencji Nieruchomości Rolnych na 10 lat, z możliwością przedłużenia. W umowach zawarta była klauzula, która umożliwiała wyłączenie spod dzierżawy gruntów o łącznej powierzchni nie większej niż 20% całości. Nie określała jednak, w jakich przypadkach wyłączenie to może nastąpić.
Sąd nakazał rolnikom oddać część ziemi ANR
ANR na podstawie tej klauzuli zażądała od rolników wydania części nieruchomości, które stanowiły część Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Następnie Agencja skierowała do sądu pozew o wydanie tej nieruchomości. W 2015 r. sądy obu instancji uznały, że ANR działała w ramach swoich uprawnień, kiedy wypowiedziała rolnikom umowy dzierżawy. Sąd nakazał pozwanym rolnikom wydanie nieruchomości.
Rolnicy złożyli skargę na ANR do Sądu Najwyższego
Rolnicy nie zgodzili się z wydanym wyrokiem i w 2017 r. i złożyli do Sądu Najwyższego skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. Wskazali, że wskutek wyroku stracili bazę paszową dla hodowanego bydła, co uniemożliwiło im kontynuowanie produkcji. Po wykonaniu zaskarżonego wyroku musieli bowiem sprzedać stado ze względów ekonomicznych, wobec czego utracili przychody z produkcji mleka krowiego oraz płatności bezpośrednich.
Ich skarga została odrzucona przez Sąd Najwyższy we wrześniu 2020 r.
Rzecznik Praw Obywatelskich: ANR rażąco naruszyła prawo
Ówczesny Rzecznik Praw Obywatelskich, Adam Bodnar, podniósł zarzuty rażącego naruszenia prawa kilku artykułów kodeksu cywilnego i postanowił skierować skargę nadzwyczajną do SN. Ponadto RPO podniósł zarzuty dotyczące naruszenia praw i zasad konstytucyjnych:
- zasady zaufania do państwa oraz bezpieczeństwa prawnego,
- praw majątkowych chronionych w art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji - ponieważ w wyniku stwierdzonych uchybień pozwani zostali pozbawieni uprawnień wynikających z umów dzierżawy do władania nieruchomościami rolnymi i gospodarczego korzystania z nich, a utrata spornych nieruchomości uniemożliwiła im kontynuowanie prowadzenia produkcji rolnej, co doprowadziło do pogorszenia ich sytuacji majątkowej.
Sąd Najwyższy przyznał rację rolnikom
Sąd Najwyższy przychylił się do argumentów Rzecznika Praw Obywatelskich i uznał, że w wyniku zaskarżonego wyroku rolnicy zostali pozbawieni uprawnień wynikających z umów dzierżawy. Sąd zobowiązał ich do wydania dzierżawionych gruntów, które miały kluczowe znaczenie dla prowadzonej przez nich hodowli bydła rasy polska czerwona.
Odszkodowanie po latach nie przywróci dzierżawy
Niestety, chociaż rolnicy wygrali sprawę, w związku z upływem czasu nie mają możliwości powrotu do dzierżawy. Od daty uprawomocnienia się zaskarżonego wyroku upłynęło aż 5 lat. Doszło także do nieodwracalnych skutków prawnych związanych z utratą przez pozwanych nieruchomości rolnych. Rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego umożliwi jednak rolnikom dochodzenie odszkodowania od Skarbu Państwa.
"Niemniej jednak, funkcjonowanie zaskarżonego orzeczenia w obrocie prawnym godzi nie tylko w powagę wymiaru sprawiedliwości, ale również w konstytucyjne zasady zaufania do państwa, stanowionego przez nie prawa oraz bezpieczeństwa prawnego oraz konstytucyjną zasadę ochrony praw majątkowych" – podsumowuje Rzecznik Praw Obywatelskich.
wk
fot. A.Rutkowski
Najważniejsze tematy