Koniec środków na ubezpieczenia z dopłatą
W tym roku rolnicy nie będą już mieli szans ubezpieczyć uprawy z dopłatą, daje do zrozumienia Grzegorz Puda, minister rolnictwa.
Od czego zależy wysokość środków na dopłaty?
Puda podkreślił, iż wysokość środków na dopłaty do składek ubezpieczenia możliwych do zaangażowania w ramach ustaw budżetowych na poszczególne lata związana jest z panującą w danym czasie sytuacją gospodarczą.
Zamiast na ubezpieczenia pieniądze przeznaczono na walkę z COVID-19
Dlatego, uwzględniając obecnie występującą epidemię COVID19, wydatki budżetu państwa skierowane są w głównej mierze na przeciwdziałanie wystąpieniu skutków epidemii, w tym w rolnictwie.
Pula wynosi pół miliarda
W ustawie budżetowej na 2020 r. na dopłaty do ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich przewidziano 350 mln zł, dodatkowo 150 mln zł na realizację dopłat otrzymał KOWR. Resort rolnictwa zawarł umowy w sprawie stosowania dopłat z siedmioma zakładami ubezpieczeń na 349 mln zł. Z kolei KOWR podpisał umowy na 50 mln zł. Łącznie na dopłaty w 2020 r. do składek przeznaczono więc 399 mln zł.
Zostało tylko 30 mln złotych
Jak podał Grzegorz Puda, na podstawie złożonych przez ubezpieczycieli wniosków za trzy kwartały 2020 r. na dzień 1 października br., kiedy to dopiero ruszał jesienny sezon, do wykorzystania pozostało jedynie 30,3 mln zł. Wynika z tego, iż lwią część pieniędzy wykorzystano już w wiosennej kampanii.
Nie każdy rolnik ubezpieczy uprawy z dopłatą
W projekcie ustawy budżetowej na 2021 r. na dopłaty do ubezpieczeń przewidziano 400 mln zł. Zanosi się więc na to, że znowu nie wszyscy rolnicy będą mogli ubezpieczyć uprawy, korzystając z dopłaty.
Magdalena Szymańska
Fot. M. Szymańska
Magdalena Szymańska
Redaktorka w dziale Ekonomia i Rynki
Ekspert w dziedzinie dopłat bezpośrednich, dotacji z PROW i wydarzeń rynkowych
Najważniejsze tematy