- Czy gmina po przejęciu gospodarstwa musi sprawować opiekę nad zamieszkującymi gospodarstwo?
- Co to są usługi opiekuńcze i kto może z nich skorzystać?
- Dlaczego gmina przejęła gospodarstwo?
- Jakie prawa ma rolnik, który przekazał państwu gospodarstwo?
Czy gmina po przejęciu gospodarstwa musi sprawować opiekę nad zamieszkującymi gospodarstwo?
Gmina nie ma obowiązku sprawowania opieki nad Pana babcią z tego powodu, że w 1989 roku przejęła gospodarstwo. Nie nastąpiło to bowiem na podstawie umowy o dożywocie, w myśl której nabywca nieruchomości jest zobowiązany zapewnić przekazującemu dożywotnią opiekę. W grę wchodzi ewentualnie przyznanie babci usług opiekuńczych na podstawie art. 50 ustawy z 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej.
Co to są usługi opiekuńcze i kto może z nich skorzystać?
Stosownie do tego przepisu, osobie samotnej, która z powodu wieku, choroby lub innych przyczyn wymaga pomocy innych osób, a jest jej pozbawiona, przysługuje pomoc w formie usług opiekuńczych lub specjalistycznych usług opiekuńczych. Usługi te mogą być przyznane również osobie, która wymaga pomocy innych osób, a kiedy rodzina, a także kiedy wspólnie niezamieszkujący małżonek, wstępni, zstępni nie mogą takiej pomocy zapewnić.
Usługi opiekuńcze obejmują pomoc w zaspokajaniu codziennych potrzeb życiowych, opiekę higieniczną, zaleconą przez lekarza pielęgnację oraz, w miarę możliwości, zapewnienie kontaktów z otoczeniem. Natomiast specjalistyczne usługi opiekuńcze są to usługi dostosowane do szczególnych potrzeb wynikających z rodzaju schorzenia lub niepełnosprawności świadczone przez osoby ze specjalistycznym przygotowaniem zawodowym. Należy jednak pamiętać, że usługi te są częściowo odpłatne.
Dlaczego gmina przejęła gospodarstwo?
Zgodnie z art. 52 ustawy z 14 grudnia 1982 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i członków ich rodzin (poprzedzającej obecnie obowiązującą ustawę o ubezpieczeniu społecznym rolników), w przypadku braku następcy lub gdy następca nie spełniał warunków do przejęcia gospodarstwa rolnego albo odmówił jego przejęcia, gospodarstwo rolne na wniosek rolnika przejmowało państwo. W myśl art. 48 ust. 1 ww. ustawy, następcą rolnika mógł być zstępny lub przysposobiony, jeżeli pracował w gospodarstwie rolnym co najmniej 5 lat. Następca powinien spełniać też warunki wymagane dla nabycia własności nieruchomości rolnej określone w przepisach Kodeksu cywilnego, a ponadto nie mógł przekroczyć 55 lat oraz być inwalidą I lub II grupy albo III grupy, gdy był całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym.
Rolnik niemający następcy mógł też przepisać gospodarstwo na osobę obcą. Jednak w myśl ówcześnie obowiązującego art. 160 k.c. własność nieruchomości rolnej lub jej części mogła być przeniesiona na rzecz osoby fizycznej tylko wtedy, gdy nabywca stale pracował w jakimkolwiek gospodarstwie rolnym bezpośrednio przy produkcji rolnej albo miał kwalifikacje do prowadzenia gospodarstwa rolnego.
Jakie prawa ma rolnik, który przekazał państwu gospodarstwo?
Rolnik, który przekazał następcy lub państwu gospodarstwo rolne wraz z budynkami, miał prawo do bezpłatnego korzystania z lokalu mieszkalnego i pomieszczeń gospodarskich w zakresie niezbędnym do zaspokajania swoich potrzeb i potrzeb członków rodziny, a także prawo do użytkowania działki gruntu rolnego o powierzchni nieprzekraczającej 10% obszaru przekazanego gospodarstwa, nie więcej jednak niż o powierzchni 0,3 ha.
Nie całe gospodarstwo dla państwa. Co można było wyłączyć?
Z gospodarstwa przekazanego państwu rolnik mógł wyłączyć i zachować własność działki gruntu, na której wzniesione były budynki lub ich część, a także inwentarz żywy i martwy. Z własnością wyłączonej nieruchomości związana była wówczas służebność gruntowa w zakresie niezbędnym do korzystania z niej.
Należy dodać, że babcia może wystąpić z wnioskiem do właściwego starosty o nieodpłatne przyznanie własności działki, na której znajdują się budynki, a także działki wydzielonej do bezpłatnego użytkowania. Podstawę prawną stanowi art. 118 ustawy z 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników.
Alicja Moroz
Fot. Pixabay