Hodowla świń w systemie ściółkowym
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Hodowla świń w systemie ściółkowym

30.03.2021autor: Natalia Marciniak-Musiał

Sylwester Rzewuski zajmuje się produkcją tuczników w cyklu otwartym. Zwierzęta utrzymywane są w dwóch chlewniach. Jeden budynek powstał w 1975, a drugi w 2010 roku. Rolnik w najbliższym czasie planuje modernizację nowszego obiektu, polegającą na zmianie w nim systemu utrzymania świń.

Z artykułu dowiesz się

  • Jak wygląda hodowla świń w systemie ściółkowym?
  • Dlaczego warto postawić na ruszta?
  • Jak wygląda produkcja żywca wieprzowego w gospodarstwie Pana Sylwestra?
– Około 12 lat temu prowadziłem jeszcze produkcję żywca wieprzowego w cyklu zamkniętym. Maksymalnie utrzymywałem 15 macior. System zamknięty jest jednak bardzo pracochłonny. Porodówki wymagały modernizacji, a tak naprawdę potrzebna była budowa nowej chlewni dla macior. Dodatkowo trafiłem na okres, w którym cena prosiąt była bardzo niska i ostatecznie zdecydowałem się przejść na cykl otwarty – mówi Sylwester Rzewuski.

Rolnik podkreśla, że gdy zajął się prowadzeniem gospodarstwa, opłacalność produkcji trzody chlewnej była znacznie wyższa niż obecnie.

r e k l a m a
– W 2000 roku stawki godzinowe robotnika były 3 razy niższe niż teraz. Wówczas za dzień pracy na budowie płacono od 50 do 60 zł. Teraz dniówka na budowie wynosi około 150–200 zł. Pierwszą partię tuczników sprzedałem w cenie 5,3 zł za kilogram żywca. Obecnie koszty produkcji mamy dużo wyższe niż przed laty, a ceny żywca są nawet niższe niż 20 lat temu, kiedy tona saletry amonowej kosztowała 500–600 zł, a obecnie kosztuje 1200 zł – wylicza pan Sylwester.

Gospodarz jednorazowo może wstawić do tuczu ponad 400 warchlaków, ale obecnie utrzymuje tylko połowę maksymalnej obsady. Ubiegły rok zamknął na minusie. Na wiosnę trochę zarobił, ale latem i jesienią dołożył do produkcji.

Rolnik przechodzi na ruszta

– Prognozy cen żywca się nie sprawdziły. Warchlaki były drogie, ale i cena tuczników też miała być wysoka. Najdroższe warchlaki kupowałem po 520 zł netto za sztukę i do nich nie dopłaciłem, ale też na nich nie zarobiłem. Kolejne warchlaki kupiłem za ponad 400 zł za sztukę i musiałem dołożyć do ich produkcji około 50 zł do sztuki – mówi Sylwester Rzewuski.

Obecnie w jednej chlewni nie ma w ogóle świń i rolnik postanowił wykorzystać ten fakt do przeprowadzenia modernizacji obiektu. Wcześniej był zwolennikiem utrzymywania tuczników na głębokiej ściółce.

Teraz uważam, że ruszta są lepszym rozwiązaniem. Zwierzęta mają na nich wygodę i można zapewnić lepszą higienę. Tuczniki nie mają bezpośredniego kontaktu z odchodami, jak to ma miejsce na ściółce ze słomy. Starszą chlewnię już przerobiłem z głębokiej ściółki na ruszta. W najbliższym czasie zmodernizuję także nowy budynek na system rusztowy. Zakupiłem już ruszta i niedługo przystąpię do modernizacji – mówi hodowca.

Gospodarz kupuje warchlaki o masie ciała około 30 kg. Sam przygotowuje pasze dla zwierząt. Pierwszą mieszankę otrzymują świnie do masy ciała 45 kg, ale skład mieszanki zmieniany jest stopniowo.

Wraz z wiekiem świń zmniejszam zawartość jęczmienia i pszenicy, które zastępuję pszenżytem i żytem. Oczywiście obniżam też zawartość białka w paszy. W tym roku dodatkowo ograniczam udział śrut białkowych w paszy ze względu na dużą zawartość białka w zbożach z ubiegłorocznych plonów. Bardzo często jest to 12%, a w latach ubiegłych ziarno zawierało około 9% białka – opowiada Sylwester Rzewuski.

vCzęść pomieszczeń już została przerobiona na ruszta i gospodarz przekonał się, że jest to lepsze rozwiązanie dla zwierząt niż głęboka ściółka
  • Część pomieszczeń już została przerobiona na ruszta i gospodarz przekonał się, że jest to lepsze rozwiązanie dla zwierząt niż głęboka ściółka

Wkrótce w tej chlewni zostanie zmieniony system utrzymania zwierząt ze ściołowego na rusztowy
  • Wkrótce w tej chlewni zostanie zmieniony system utrzymania zwierząt ze ściołowego na rusztowy

Rolnik uprawia zboża i kukurydze pod kątem uzyskania pasz dla trzody chlewnej

W skład paszy dla najmłodszej grupy zwierząt wchodzi 35% pszenicy, 35–40% jęczmienia, około 10% pszenżyta, 3% mieszanki paszowej uzupełniającej, około 10% śruty sojowej oraz 3% śruty rzepakowej. Natomiast najstarsza grupa tuczników otrzymuje mieszankę, w której znajduje się 50% pszenżyta, 10% pszenicy, 10% jęczmienia, kilkanaście procent jarej mieszanki zbożowej, 10% żyta, 3% śruty sojowej oraz 4% śruty rzepakowej.

– W ostatnim tygodniu tuczu rezygnuję ze śruty sojowej i rzepakowej, gdyż podawanie ich nie jest uzasadnione ekonomicznie. Przyrosty i tak przez ten tydzień utrzymują się na odpowiednim poziomie, a dodatkowo poprawia się mięsność tuczników – wyjaśnia Sylwester Rzewuski.

Gospodarz uprawia głównie zboża i kukurydzę pod kątem uzyskania pasz dla trzody chlewnej. Próbował dodatkowo urozmaicać płodozmian, ale w tym zakresie napotkał pewne trudności.

– W poprzednich latach uprawiałem także rzepak ozimy, ale w tym sezonie nie miałem odpowiedniej działki na zasianie tej rośliny. W moim przypadku rzepak musi być uprawiany w dalszej odległości od lasu, gdyż w przeciwnym razie zostałby zniszczony przez dziką zwierzynę. Dwa lata temu zasiałem go na jednej z działek, na której łosie oraz sarny i jelenie bardzo go zniszczyły. Nie mam zbyt wiele działek, na których nie byłoby szkód łowieckich, a na to samo pole nie mogę wejść zbyt często z rzepakiem, ponieważ natężenie chorób byłoby zbyt duże. Kolejnym problemem w uprawie rzepaku jest wycofywanie skutecznych środków ochrony roślin, które musimy zastępować droższymi preparatami – twierdzi rolnik.

Rolnik podkreśla, że koszty produkcji stale rosną, a ceny żywca od lat utrzymują się na niezmiennym poziomie
  • Rolnik podkreśla, że koszty produkcji stale rosną, a ceny żywca od lat utrzymują się na niezmiennym poziomie

Sylwester Rzewuski prowadzi w Pniewiskach w gminie Przesmyki w powiecie siedleckim gospodarstwo rolne o powierzchni około 20 ha. Na 7 ha wysiewana jest kukurydza, 0,6 ha zajmują truskawki, a na pozostałej powierzchni wysiewane są zboża, takie jak: pszenica, jęczmień, pszenżyto i żyto hybrydowe. W poprzednich latach rolnik uprawiał także rzepak ozimy. Roczna sprzedaż tuczników wynosi maksymalnie około tysiąca sztuk. Zwierzęta sprzedawane są w wadze od 120 do 130 kg. Średnia mięsność ostatnio sprzedanych sztuk wyniosła 59%. Sylwester Rzewuski należy do Podlaskiego Związku Rolniczych Zrzeszeń Branżowych Producentów Trzody Chlewnej, w którym pełni funkcję wiceprezesa zarządu.
  • Sylwester Rzewuski prowadzi w Pniewiskach w gminie Przesmyki w powiecie siedleckim gospodarstwo rolne o powierzchni około 20 ha. Na 7 ha wysiewana jest kukurydza, 0,6 ha zajmują truskawki, a na pozostałej powierzchni wysiewane są zboża, takie jak: pszenica, jęczmień, pszenżyto i żyto hybrydowe. W poprzednich latach rolnik uprawiał także rzepak ozimy. Roczna sprzedaż tuczników wynosi maksymalnie około tysiąca sztuk. Zwierzęta sprzedawane są w wadze od 120 do 130 kg. Średnia mięsność ostatnio sprzedanych sztuk wyniosła 59%. Sylwester Rzewuski należy do Podlaskiego Związku Rolniczych Zrzeszeń Branżowych Producentów Trzody Chlewnej, w którym pełni funkcję wiceprezesa zarządu.

Józef Nuckowski
Zdjęcia: Józef Nuckowski

autor Natalia Marciniak-Musiał

Natalia Marciniak-Musiał

dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Jakie są wymagania dotyczące ekologicznego chowu bydła?

Chciałbym zająć się ekologicznym chowem bydła. Jakie są wymagania dotyczące zasad ekologicznej produkcji zwierzęcej?

czytaj więcej

200 piskląt gęsi trafiło do wielkopolskich rolników

W dniu 30 kwietnia 2021 roku rozpoczął się program pt. „Chów przyzagrodowy gęsi wielkopolską tradycją. Do wielkopolskich rolników nieodpłatnie przekazano 200 piskląt gęsi z przeznaczeniem na chów w systemie przyzagrodowym.

czytaj więcej
Aktualności branżowe

Huawei inwestuje w świnie

Komórkowy gigant dywersyfikuje dochody. Jedną z nowych gałęzi, w jaką inwestuje firma jest produkcja świń.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)