Co wpływa na częstotliwość wyproszeń w gospodarstwie?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Co wpływa na częstotliwość wyproszeń w gospodarstwie?

11.03.2022autor: Dominika Stancelewska

Najistotniejszą kwestią wpływającą na uzyskiwane wyniki jest w szczególności właściwa organizacja w sektorze rozrodu, która wpływa na częstotliwość wyproszeń w gospodarstwie. Decyduje ona o liczbie odchowanych prosiąt i sprzedanych tuczników od lochy w ciągu roku. Produkcja w oparciu o grupy macior to najlepszy sposób na poprawę wskaźników produkcyjnych.

Z artykułu dowiesz się

  • Jakie są średnie odstawiania prosiąt od maciory w różnych gospodarstwach?
  • Dlaczego organizacja pracy w gospodarstwie jest tak ważna w hodowli?
  • Jak zapobiec obniżeniu wskaźnika częstotliwości wyproszeń?

Organizacja produkcji jest jednym z ważniejszych elementów prawidłowego funkcjonowania gospodarstwa i powinna umożliwiać takie prowadzenie stada loch, które zapewnia ograniczenie strat, racjonalne wykorzystanie możliwości zwierząt, pomieszczeń oraz czasu pracy, a w konsekwencji przetrwanie w trudnych czasach. Formowanie grup techno­logicznych jest bardzo ważne ze względów ekonomicznych, zdrowotnych i organizacyjnych. Umożliwia łatwiejsze przeprowadzanie zabiegów profilaktycznych, lepsze wykorzystanie budynków, gdyż w określonych dniach tygodnia skupiamy się na konkretnych czynnościach. Na przykład od poniedziałku do środy na inseminacji, a od czwartku do piątku na porodach. Wszystkie zajęcia, jak obserwacja rui, inseminacja loch, kontrola porodów, odsadzanie prosiąt, można wykonać w tym samym czasie. Dzięki temu w przeliczeniu na jedną sztukę nakłady pracy ulegają znacznej redukcji.

Mamy też możliwość rytmicznej sprzedaży warchlaków lub tuczników, a następnie czas na mycie i dezynfekcję pomieszczeń zgodnie z zasadą całe pomieszczenie pełne – całe pomieszczenie puste. Przy występowaniu wielu chorób w intensywnej produkcji świń jest to najlepszy system utrzymania, którego główną zaletą jest przerwanie łańcucha zakażeń i utrzymanie wysokiego statusu zdrowotnego zwierząt, dzięki temu, że wprowadzamy je do wyczyszczonych pomieszczeń.

r e k l a m a

Postaw na organizację pracy

Praca powinna być tak zorganizowana, aby zajęcia związane z wyszukiwaniem rui i inseminacją były wykonane w określonych porach dnia. To najważniejszy etap w produkcji. Od poprawnego funkcjonowania sektora rozrodu zależą bowiem wyniki w chlewni. Dlatego nie można odrywać się do innych prac, jak rozładunek paszy czy załadunek zwierząt, w czasie gdy należy zająć się rozrodem.

Najważniejsze, aby poprawnie stymulować ruję, odczytać jej objawy i wykonać zabieg inseminacji. Nie mniej ważne jest prowadzenie podstawowej dokumentacji wykonanych prac i zabiegów oraz notowanie wyników. Najlepiej, jeśli dokumentacja zawiera również dokładny plan obrotu grupami zwierząt. Bez tego zarządzanie stadem nie będzie możliwe. Stworzenie grup macior umożliwia grupowe wyproszenia, a w związku z tym utworzenie stałych grup technologicznych we wszystkich sektorach produkcji, którym można zapewnić odpowiednie warunki. Pozwala też na wykorzystanie potencjału rozrodczego stada podstawowego. Im mniej prosiąt odchowuje locha w ciągu roku, tym ich produkcja jest droższa, a wraz ze wzrostem liczby odchowanych prosiąt maleją koszty jednostkowe i zwiększa się opłacalność chowu. Dlatego dobre ułożenie rozrodu powinno być priorytetem. Skracanie długości laktacji dla poprawy wskaźnika częstotliwości oproszeń nie jest najlepszym rozwiązaniem. Czas karmienia prosiąt przez lochy powinien być uzależniony przede wszystkim od wielkości stada oraz warunków utrzymania prosiąt w odchowalni i jakości stosowanych pasz.

W większych stadach ze względów organizacyjnych wybiera się zazwyczaj krótsze terminy odsadzania, czyli w 28. dniu. W małych i średnich gospodarstwach dobrym rozwiązaniem staje się laktacja 35- lub 42-dniowa. Z jednej strony umożliwia uzyskanie dwóch miotów od lochy w ciągu roku, z drugiej zaś odsadzane prosięta są zazwyczaj w lepszej kondycji. Oproszenia loch w porodówce mogą czasami różnić się bowiem nawet o 7 dni. Dłuższy okres laktacji pozwala na odsadzanie bardziej wyrównanych miotów, nawet gdy są one nieznacznie zróżnicowane wiekowo. Przy 28-dniowej laktacji odsadzamy prosięta bardziej zróżnicowane, a to pociąga ryzyko większych strat w czasie odchowu.

Jaki podział wybrać?

Rytm produkcji należy wybierać uwzględniając wielkość gospodarstwa. Przy dużej liczbie loch (powyżej 200) najwygodniejszy może być rytm tygodniowy, przy mniejszym stadzie produkcję można prowadzić w rytmie dwu-, trzy- lub czterotygodniowym, co oznacza, że porody odbywać się będą, co 2, 3 lub 4 tygodnie. Jeżeli chcemy mieć w grupie 10 loch, które będą wypraszały się co 3 tygodnie, musimy mieć w stadzie 70 macior. Jeżeli wyproszenia i odsadzenia takiej wielkości grup mają odbywać się w rytmie tygodniowym, liczba loch stada podstawowego powinna wynosić 210 sztuk, a przy rytmie dwutygodniowym – 100 samic. Liczba grup w sektorach pozwala na ustalenie wielkości stanowisk zależnie od liczby loch w grupie.

Jeżeli w stadzie będzie 210 loch, a grupa liczy 10 sztuk, wówczas musimy przewidzieć odpowiednio 50, 110 i 50 stanowisk w sektorach krycia, loch prośnych i porodówki, a w przypadku odchowalni 70 miotów. To dla cyklu tygodniowego. W przypadku rytmu dwutygodniowego możemy zaplanować połowę wymaganego miejsca, zaś rytm trzytygodniowy pozwala na zmniejszenie dostępnej powierzchni o jedną trzecią.

Cykl tygodniowy pozwala na łatwe włączanie loch i loszek do stada, głównie tych sztuk, u których wystąpiły zaburzenia w cyklu rujowym. W przypadku cyklu dwutygodniowego utrudnione jest dołączanie do stada loch, u których wystąpiły zaburzenia rui albo ruja pojawiła się później niż u pozostałych zwierząt w grupie. Różnica wieku w jednej partii prosiąt może wynosić nawet do 2 tygodni. Najliczniejsze grupy loch można tworzyć, stosując cykl trzytygodniowy i tym samym możliwe będzie uzyskiwanie dużej grupy wyrównanych prosiąt. Ponadto lochy, które powtarzają ruję, można włączyć do kolejnej grupy, ponieważ powtarzające się co 3 tygodnie wyproszenia dobrze pasują do długości biologicznego cyklu rujowego loch, który wynosi właśnie 21 dni.

Rytm trzytygodniowy pozwala na czterotygodniowy okres laktacji. To z kolei wpływa korzystnie na zdrowotność loch i prosiąt. W rytmie trzytygodniowym w jednym tygodniu przeprowadza się wykrywanie rui i krycie macior z jednej grupy. W następnym tygodniu proszą się lochy z innej. W kolejnym tygodniu przypada odsadzanie prosiąt w grupie loch, która tydzień później będzie wchodziła w ruję. Pozwala to na koncentrowanie się w danym tygodniu tylko na jednym konkretnym zadaniu. Większe stada produkują z reguły w rytmie tygodniowym. Wówczas wszystkie czynności wykonywane są w każdym tygodniu.

Luźne dni to strata

Lochy będące w grupach łatwiej jest obserwować podczas porodów. Można też sprawnie kontrolować prośność. W takim systemie łatwiej jest również otrzymywać duże partie wyrównanych prosiąt. Zwiększenie liczby prosiąt od lochy jest możliwe głównie poprzez skrócenie okresu między wyproszeniami. Konieczna jest więc synchronizacja rui i porodów, którą można uzyskać poprzez równoczes­ne odsadzanie wszystkich macior.

Praca z lochami po odsadzeniu wpływa na lepszą plenność oraz krótszy czas od odsadzenia do pierwszego krycia. Jest to bardzo istotny element, dzięki któremu uzyskuje się cykliczność i bardziej zwartą grupę, a to ułatwia późniejszą pracę z porodami. Liczba dni luźnych jest najważniejszym czynnikiem obniżającym wartość wskaźnika częstotliwości wyproszeń i tak naprawdę to ona decyduje o rytmie produkcji w gospodarstwie. Gdy okres luźny u loch trwa 5 dni, a okres karmienia 28 dni, to liczba miotów, jaką uzyskamy w roku na lochę, wyniesie około 2,5. W praktyce nie udaje się zazwyczaj doprowadzić do skutecznego zapłodnienia wszystkich loch w pierwszej rui po odsadzeniu i dlatego czas jałowienia wydłuża się o kolejny cykl płciowy, a tym samym spada wskaźnik częstotliwości oproszeń.

System grupowy wymusza korzystanie z inseminacji, ponieważ jednocześnie trzeba pokryć dużą liczbę loch. Przyjmuje się, że około 70% z nich wykazuje ruję w 4.–6. dniu po odsadzeniu. Dlatego nowo formowane grupy uzupełnia się loszkami remontowymi bądź lochami, które nie zostały skutecznie pokryte w swojej grupie. Zwykle 15–20% loch powtarza ruję, dlatego o taki odsetek zwierząt należałoby zwiększyć nowo formowaną grupę samic. O właściwym przebiegu produkcji decyduje więc sprawny remont stada, który powinien wynosić około 30–40% rocznie.

Zalety grupowego utrzymania loch

Dzięki grupowym wyproszeniom uzyskujemy:

  • grupową ruję u odsadzanych loch oraz wprowadzanych młodych loszek, a tym samym sprawną kontrolę rui,
  • dobre rozplanowanie prac – można położyć nacisk na elementy, które mają istotny wpływ na wyniki produkcyjne,
  • porody loch w ściśle określonym czasie, pełny nadzór nad porodami,
  • warunki do lepszego odchowu prosiąt dzięki możliwości wyrównywania miotów,
  • oszczędność nakładów pracy w wyniku optymalnego rozplanowania zajęć,
  • możliwość przerwania łańcucha zakażeń patogenami dzięki stosowaniu zasady całe pomieszczenie pełne – całe pomieszczenie puste,
  • większe i wyrównane partie prosiąt oraz tuczników.
Utrzymywanie stada w grupach technologicznych ułatwia przeprowadzanie zabiegów i nadzór nad poszczególnymi sektorami
  • Utrzymywanie stada w grupach technologicznych ułatwia przeprowadzanie zabiegów i nadzór nad poszczególnymi sektorami

Fot. Dominika Stancelewska

Oprac. Natalia Marciniak-Musiał na podstawie artykułu Dominiki Stancelewskiej, który ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 10/2022 na str. 66.  Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.

autor Dominika Stancelewska

Dominika Stancelewska

redaktorka "Tygodnika Poradnika Rolniczego", ekspertka z zakresu chowu i hodowli trzody chlewnej oraz innych zwierząt gospodarskich

redaktorka "Tygodnika Poradnika Rolniczego", ekspertka z zakresu chowu i hodowli trzody chlewnej oraz innych zwierząt gospodarskich

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Ogromne wzrosty cen świń w skupach. Tuczniki najdroższe od dwóch lat!

W Niemczech ceny świń gwałtownie rosną. Dziś, 9 marca, pobiły rekord z ubiegłego tygodnia! Czy zakłady mięsne w Polsce też podniosły ceny? Ile płacą za tucznika?  Sprawdź w naszej cotygodniowej SONDZIE!

czytaj więcej

Czy zabraknie pasz dla świń i krów? Czy ich ceny bardzo wzrosną?

Już niedługo hodowcy zwierząt mogą odczuwać problemy z dostępnością śruty słonecznikowej. Praktycznie 100 proc. tego komponentu paszowego trafiało do nas z Ukrainy. Czy istnieje ryzyko, że zabraknie pasz dla świń, bydła, drobiu i innych zwierząt?

czytaj więcej

Śruta rzepakowa może dawać dobre efekty w żywieniu świń. Ale jest jeden warunek

Jednym ze składników decydujących o jakości paszy jest białko, które, obok energii, jest najkosztowniejsze. Produkty rzepakowe to dobre źródło białka w żywieniu świń, ale należy mieć na uwadze ograniczenia wynikające z ich składu chemicznego i zawartości substancji antyżywieniowych. Badania pokazują, że mogą być jednak bardzo cennym surowcem, zwłaszcza po poddaniu ich specjalnej obróbce czy fermentacji.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)