Nawet 5 minutowy kontakt z człowiekiem zmniejsza stres u cieląt
Nowe badanie pokazało, że 5 minut ludzkiego towarzystwa i drapanie po szyi może pomóc zmniejszyć stres i poprawić samopoczucie odsadzanych cieląt.
Kontakt z człowiekiem sposobem na zmniejszenie stresu odsadzeniowego u cieląt?
Każdy hodowca wie, że odsadzanie to dla cieląt okres bardzo stresujący, gdyż przechodzą one z diety płynnej na stałą. Wiele jest sposobów, by stres odsadzeniowy ograniczyć, a naukowcy z amerykańskiego Uniwersytetu Florydy zwrócili uwagę na kolejny. Otóż wykazali, że socjalizacja z innymi cielętami i ludźmi – przez zaledwie pięć minut — może poprawić ogólne samopoczucie zwierząt.
Ocena samopoczucia cielęcia odbywa się zwykle poprzez obserwację zachowań, zwłaszcza nienormalnych, które mogą obejmować ssanie lub gryzienie kojców i ściółki, współtowarzyszy lub opiekunów. Wszystko to jest powszechne w okresie odsadzenia, a tego rodzaju zachowania są uważane za oznaki frustracji i mogą mieć wpływ na zdrowie cieląt. Ponieważ badania wykazały, że cielęta szukają kontaktu z człowiekiem, naukowcy postanowili zrozumieć, w jaki sposób relacja człowiek-zwierzę może wpłynąć na te zachowania. Aby znaleźć odpowiedź, zespół losowo przydzielił 28 cieląt holsztyńskich jałówek do indywidualnych lub podwójnych kojców od urodzenia do siódmego tygodnia życia i ustandaryzował ich kontakt z ludźmi w tym okresie, aby uwzględnić karmienie i badania zdrowotne.
- Kontakt z człowiekiem ma wpływ na zachowanie cieląt i pomaga w utrzymaniu spokoju i dobrego ich samopoczucia
Jak kontakt z człowiekiem wpłynął na zachowanie cieląt?
Cielęta zaczęto odsadzać w wieku sześciu tygodni; w czasie czterodniowego okresu badań podczas odsadzenia, naukowcy wprowadzali dodatkowy kontakt z człowiekiem i stale rejestrowali jego wpływ na zachowanie. W tym czasie każde cielę otrzymało dwa dni normalnej ilości kontaktu z człowiekiem i dwa dni eksperymentalne, podczas których otrzymało dodatkowe pięć minut drapania szyi ze swoimi znanymi ludzkimi opiekunami.
Dlaczego drapanie szyi? Otóż, wcześniejsze badania wykazały, że cielęta lubią kontakt dotykowy, w tym szczotkowanie przez ludzi. Ten rodzaj kontaktu może zmniejszyć tętno, a cielęta pochylają się i wyciągają szyję, by uzyskać więcej dotyku.
Po przeanalizowaniu nagrań wideo, zespół badawczy doszedł do wniosku, że kontakt z człowiekiem ma wpływ na zachowanie cieląt i pomaga w utrzymaniu spokoju i dobrego samopoczucia. Te pięć minut spędzonych z ludźmi skróciło czas ssania cieląt i zwiększyło ich ilość odpoczynku po posiłkach. Ten spadek zachowania ssącego był szczególnie wyraźny u cieląt utrzymywanych samotnie w porównaniu z tymi, które miały współtowarzysza w kojcu, co wskazuje na znaczenie socjalizacji nie tylko z ludźmi, ale także z innymi cielętami.
Oprac. Beata Dąbrowska
Źródło: Thedairysite.com
Zdjęcia: Beata Dąbrowska
Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 10/2023 na str. 68. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.
Beata Dąbrowska
redaktorka "Tygodnika Poradnika Rolniczego" oraz magazynu "Elita Dobry Hodowca", ekspertka w dziedzinie chowu i hodowli bydła oraz produkcji mleka
redaktorka "Tygodnika Poradnika Rolniczego" oraz magazynu "Elita Dobry Hodowca", ekspertka w dziedzinie chowu i hodowli bydła oraz produkcji mleka
Najważniejsze tematy