Wypadek w gospodarstwie pod Mielcem. Zbiornik przygniótł dziecko
Na 11-letniego chłopca ze wsi Wola Wadowska (woj. podkarpackie) spadł zbiornik na wodę. Duża beczka przygniotła chłopca. Dziecko śmigłowcem LPR zabrano do szpitala.
Mielec: wypadek podczas prac w gospodarstwie we wsi Wola Wadowska
Do groźnej sytuacji doszło w czwartek 27 maja 2021 roku podczas prac w gospodarstwie we wsi Wola Wadowska (woj. podkarpackie). Podczas prac z udziałem ciągnika rolniczego, za pomocą którego chciano przetransportować mogącego pomieścić około 1000 l wody zbiornik, doszło do jego przewrócenia się. Pojemnik upadł na będącego w pobliży 11-letniego chłopca.
Dziecko śmigłowcem trafiło do szpitala
O wypadku natychmiast powiadomione zostały służby medyczne i policja. Na szczęście zbiornik, który spadł na chłopca, nie był wypełniony po brzegi. Szczęśliwie, pojemnik nie upadł w całości na dziecko, a jedynie na nogi.
11-latek podczas działań medycznych był dzielny, jednak obrażenia, jakich doznał wymagały szybkiej interwencji lekarzy w szpitalu, dlatego też do placówki medycznej został zabrany helikopterem LPR.
Sprawą wypadku w gospodarstwie zajmuje się teraz policja z Mielca. Śledczy badają wszelkie okoliczności niebezpiecznego wypadku. Na obecną chwilę wiadomo, że rodzice, którzy sprawowali opiekę nad chłopcem, byli trzeźwi.
Michał Czubak
Fot. arch. red.
Najważniejsze tematy