r e k l a m a
Partnerzy portalu
Strona główna>Wiadomości>Protest rolników spod Kalisza. Walczą o swoją ziemię, która ma pójść pod obwodnicę
Protest rolników spod Kalisza. Walczą o swoją ziemię, która ma pójść pod obwodnicę
16.03.2020autor: Michał Czubak
Władze Kalisza zdecydowały, że będą chciały wybudować obwodnicę miasta, która przebiega nowym torem. Nowa obwodnica ma przebiegać po gruntach nawet II i III klasy. Temu sprzeciwiają się okoliczni rolnicy, których przez kilka godzin blokowali DK 25.
Rolnicy zablokowali drogę krajową 25 Nowe Skalmierzyce - Ostrów Wielkopolski
W wtorek 10 marca zdesperowani rolnicy postanowili dać upust swej frustracji. Przez kilka godzin wstrzymywali ruch na drodze krajowej 25 na odcinku Nowe Skalmierzyce – Ostrów Wielkopolski. – Po raz kolejny chcą nam odebrać grunty na kolejną obwodnicę Nowych Skalmierzyc i dalej Kalisza – mówi organizator rolniczego protestu, Karol Frąszczak. – Pierwsza obwodnica jest niedokończona, urywa się przed Kaliszem.
r e k l a m a
Jak wskazuje organizator protestu władzom Kalisza chyba chodzi o to, aby zniszczyć okoliczne rolnictwo.
Po tych gruntach, nawet II i III klasy, ma przebiegać forsowana przez miasto Kalisza obwodnica
Nowa obwodnica na bardzo dobrych gruntach
Gdyby wariant, za którym opowiadają się władze Kalisza przeszedł, nowa obwodnica miasta prowadziłaby przez grunty nawet II i III klasy. – Tutaj, są grunty dobrej kategorii, na których uprawiane są głównie warzywa. Część z rolników ma już wykonane nawodnienia i teraz to wszystko ma zostać zniszczone – tłumaczy Frąszczak.Z takim obrotem sytuacji rolnicy nie mogą się pogodzić, tym bardziej że jak tłumaczą, już w przeszłości oddali swoją ziemię pod budowę obwodnicy miasta, która pozostaje niedokończona, bo władzom Kalisza zmieniła się koncepcja i obwodnicę chcą przesunąć dalej od granic administracyjnych miasta.
Obwodnica Kalisza w rządowym programie budowy 100 obwodnic
Z relacji rolników wynika, że w 2017 roku nakreślono plany, odbyły się konsultacje z rolnikami, ale już wtedy zgłaszali oni swój głos sprzeciwu, wobec tego wariantu. Od tamtej pory nikt z nimi nie rozmawiał o planach realizacji inwestycji. – Nie tylko my byliśmy przeciwko temu wariantowi. Z tego co wiem, to również rolnicy z gminy Gołuchów są przeciwni planowanemu przebiegowi tej obwodnicy – dodaje.Jednym z poszkodowanych w sprawie rolników, który również uczestniczył w proteście jest Jan Chlasta. Mężczyzna żali się, że podobnie jak większość z tych, którzy we wtorek pojawili się w okolicach drogi krajowej 25, także i on już raz dał kawałek swojej ziemi pod budowę obwodnicy miasta Kalisza. – Teraz chcą nam odebrać kolejną ziemię. Ziemię, która jest dobrze przygotowana pod uprawy – dodaje rozsierdzony całą sytuacją w jakiej znalazł się on i wielu im podobnym.
Władze miasta i gminy Nowe Skalmierzyce mówią nie takiemu przebiegowi trasy
Kierownictwo miasta i gminy Nowe Skalmierzyce również sprzeciwia się planowanemu przebiegowi obwodnicy Kalisza. – Nasze interesy są sprzeczne w tym temacie – mówi Jerzy Łukasz Walczak, burmistrz miasta i gminy Nowe Skalmierzyce. – Wariant trzeci nie jest przez nasz samorząd do przyjęcia. Moja poprzednik na stanowisku burmistrza również była przeciwna temu wariantowi i ja kontynuuję tę ideę – wyjaśnia włodarz.Więcej nt. sytuacji rolników z Nowych Skalmierzyc i okolic w 13 numerze "Tygodnika Poradnika Rolniczego".
Michał Czubak
fot. M. Czubak
Michał Czubak
dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego
Masz pytania?
Zadaj pytanie redakcjir e k l a m a
r e k l a m a
Najważniejsze tematy
r e k l a m a