Prezydent dziękuje rolnikom za ich pracę i zapewnianie żywności dla Polaków

W niedzielę 20 września 2020 roku w Warszawie odbyły się dożynki prezydenckie. Prezydent Andrzej Duda podczas swojego przemówienia dziękowała rolnikom za ich ciężką pracę, zwłaszcza w roku epidemii koronawirusa.

– Nawet ci, którzy na co dzień nie zastanawiali się, skąd w ogóle biorą się te artykuły w sklepach, w tym roku po raz pierwszy od dziesiątków lat usłyszeli, że są obawy, że może zabraknąć jedzenia, są obawy, że półki w sklepach będą puste. Otóż nie – okazało się, że półki w sklepach codziennie się zapełniały; że towar jest; że rolnik dostarczył go na czas; że dla nikogo nie brakuje chleba i innych podstawowych artykułów żywnościowych. Ale to wszystko dzięki rolnikowi, który swoim trudem, swoim potem, swoją pracą, swoją służbą dla Polski to bezpieczeństwo żywnościowe. Dziękuję za to z całego serca jako Prezydent Rzeczypospolitej – mówił Andrzej Duda.

Andrzej Duda: władza musi dbać o polskie rolnictwo

Prezydent w swoim przemówieniu wskazywał, że wierzy w to, że polskie rolnictwo będzie dalej powiększało Produktu Krajowego Brutto oraz będzie dalej powiększał się eksport polskiej żywności.

– Ale to wszystko wymaga rzetelnej troski ze strony władz państwowych, polskie rolnictwo potrzebuje nieustannego wsparcia ze strony rządzących, zrozumienia, dobrego zarządzania, dobrego gospodarowania i dobrego, sprawiedliwego dzielenia tego, co jest dla rolnictwa, i tego, co dla rolnictwa może być wykorzystane – przekonywał Andrzej Duda.

Obiecał także, że będzie czynił wszystko, aby sprawy polskich rolników prowadzone w taki sposób, aby rolnik mógł w Polsce bezpiecznie gospodarować..

Jasne stanowisko Andrzeja Dudy wobec zmian w ustawie o ochronie zwierząt, czyli tzw piątki dla zwierzat

Prezydent w swoim przemówieniu odniósł się także do zmian w prawie przewidzianych w projekcie nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, czyli tzw. piątki dla zwierząt zaproponowanej przez posłów PiS, w tym Jarosława Kaczyńskiego. Propozycja ta została uchwalona przez sejm w nocy z 17 na 18 września. Zmiana ustawy o ochronie zwierząt wprowadza m.in.: drastyczne ograniczenie uboju rytualnego, niemal natychmiastowy zakaz hodowli zwierząt futerkowych czy większe uprawnienia dla aktywistów organizacji pro-zwierzęcych.

Rolnicy wskazują, że te zapisy, zwłaszcza ograniczenia w uboju rytualnym uderzą w całe rolnictwo, szczególnie w hodowców bydła i drobiu.

– Chcę bardzo mocno i w pewnym sensie z gniewem powiedzieć, że padło wiele absolutnie fałszywych, nieprawdziwych słów, które nigdy nie powinny paść z ust nikogo w Polsce, zwłaszcza takich ludzi, którzy na rolnictwie się nie znają, nie rozumieją go, a bardzo często nigdy nie widzieli, w jaki sposób realizowana jest hodowla zwierząt. (…) Przecież wszyscy doskonale wiedzą – ci, którzy znają wieś, znają specyfikę pracy rolniczej – że rolnik nie położy się, nie pójdzie na spoczynek, dopóki jego inwentarz nie będzie opatrzony, nakarmiony, zabezpieczony, po to, by on mógł odpoczywać spokojnie, by miał do czego wstać rano i dalej pracować. Przecież rolnik dba o swoją trzodę, o swój inwentarz – to fundamentalna kwestia w gospodarstwie. Fundamentalna! – podkreślał Andrzej Duda.

Prezydent wskazywał, że prace nad nowelizacją ustawy jeszcze trwają i teraz zajmie się nią senat i zapewne jeszcze raz sejm. Dlatego Głowa Państwa apeluje o zachowanie spokoju i przyglądanie się temu jak będzie wyglądać ostateczny kształt nowego prawa.

Zapowiedział także czym będzie kierował się przy decyzji o podpisaniu lub zawetowaniu ustawy.

– Będę przy tej decyzji miał, oczywiście, na względzie kwestie humanitarnego traktowania zwierząt, ich dobrostanu, wszystkie kwestie, które są ważne. Ale będę miał tutaj także na względzie byt i jakość życia polskich rolników. Mogą być Państwo tego pewni – deklarował Andrzej Duda.

Czy dojdzie do strajku rolników?

Minister rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski dziękował prezydentowi za te słowa. Również część rolników i przedstawicieli organizacji rolniczych przyjęło te słowa z ulgą i uznaniem.

Jednak Agro Unia wskazuje, że nawet jeśli prezydent zawetuje tę ustawę, to do odrzucenia jego veta wystarczy zaledwie 60% głosów w sejmie. A taką większość mogą zapewnić posłowie PiS, KO i Lewicy, którzy 17 września zagłosowali za piątka dla zwierząt. Z tego powodu Agro Unia zapowiada strajk rolników w Warszawie.

Paweł Mikos
Fot. Kancelaria Prezydenta RP