Na zachodzie Polski część gospodarstw popada w ruinę. Przez współwłasność
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Na zachodzie Polski część gospodarstw popada w ruinę. Przez współwłasność

13.12.2020autor: Michał Czubak

Stare domy, stodoły, obory, chlewnie, kurniki czy inne zabudowania gospodarcze z początku XX wieku na tzw. Ziemiach Odzyskanych, popadają i będą popadać w ruinę, choć mogłyby jeszcze długo i z pożytkiem służyć rolnikom. Dlaczego tak się dzieje?

Czarny scenariusz dla współczesnego rolnika

Tak wygląda czarny scenariusz nie tylko dla Dolnego Śląska, ale także dla lubuskiego, opolskiego, śląskiego, zachodniopomorskiego, pomorskiego, warmińsko-mazurskiego. Również w wielu innych miejscach w Polsce po II wojnie światowej żołnierze i przesiedleńcy obejmowali gospodarstwa rolne. Zwykle jedno trafiało w ręce kilku rodzin, które musiały się dzielić budynkami, podwórkiem i ziemią. Dziś ten stan tymczasowości niszczy je, rujnuje, wstrzymuje rozwój i w konsekwencji uwstecznia, bo obowiązuje tam współwłasność. Z tego powodu rolniczy samorząd rozpoczął starania, aby zlikwidować te przeciwności.

r e k l a m a

Bez zgody dachu nie naprawisz

Nieunormowane zaszłości prawne sprzed dziesięcioleci doprowadziły do stanu, gdzie w większości takich gospodarstw pozostali emeryci lub osoby nieprowadzące już działalności rolniczej. A rolnicy, którzy starają się dotrzymać kroku konkurencji z Unii Europejskiej, są traktowani nie jak właściciele, lecz użytkownicy. Muszą uzyskiwać zgodę na każdą inwestycję, a nawet bieżące remonty. Uniemożliwia to też uzyskanie pomocy finansowej z programów Unii Europejskiej.

Problem, który rujnuje polskie gospodarstwa i polskich rolników

To problem dotyczący wielu regionów w Polsce, który wręcz rujnuje gospodarstwa. Bardzo często poważnie utrudnia, a bywa, że wręcz uniemożliwia rolnikom normalne funkcjonowanie – wyjaśnia Leszek Grala, prezes Dolnośląskiej Izby Rolniczej. – Musimy ten problem rozwiązać, bo zaszłości formalnoprawne z czasów powojennych szkodzą rolnikom i wstrzymują nawet tak podstawowe działania jak naprawa zabudowań służących do produkcji czy uzyskiwanie dotacji na rozwój gospodarstwa. Jeśli rolnik ze względu na współwłasność nie może naprawić uszkodzonego dachu w stodole to nie jest to normalne. Stąd nasza interwencja.

Będzie pomoc finansowa dla rolników chcących przejąć gospodarstwo znosząc współwłasność?

Zarząd Dolnośląskiej Izby Rolniczej zwrócił się za pośrednictwem KRIR do Janusza Wojciechowskiego, komisarza UE ds. rolnictwa, o udzielenie wsparcia dla inicjatywy uruchomienia programu np. w ramach PROW, którego celem byłaby pomoc finansowa dla rolników chcących przejąć gospodarstwo znosząc współwłasność. Aby rolnik gospodarujący np. przy wykorzystaniu budynków gospodarczych, których jest współwłaścicielem, mógł spłacić pozostałych właścicieli.

Skomplikowany proces prawny ogranicza rolników

Prawnie sytuacja jest niezwykle skomplikowana, gdyż zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego dotyczącymi współwłasności, każdy z właścicieli jest obowiązany do współdziałania w zarządzie rzeczą wspólną (art. 200 k.c.). Do czynności zwykłego zarządu rzeczą wspólną potrzebna jest zgoda większości. Przy jej braku, każdy z nich może żądać upoważnienia sądowego do dokonania czynności (art. 201 k.c.). Jeżeli większość współwłaścicieli postanawia dokonać czynności rażąco sprzecznej z zasadami prawidłowego zarządu rzeczą wspólną, każdy z pozostałych może żądać rozstrzygnięcia przez sąd (art. 202 k.c.). Każdy z nich może wystąpić do sądu o wyznaczenie zarządcy, jeżeli nie można uzyskać zgody większości w istotnych sprawach dotyczących zwykłego zarządu albo jeżeli większość współwłaścicieli narusza zasady prawidłowego zarządu lub krzywdzi mniejszość (art. 203 kc.).

Na współwłasności można wiele stracić

Dlatego gospodarowanie na terenie współwłasności, gdzie czasami trudno o zgodę wszystkich, jest niezwykle uciążliwe, a często wręcz niemożliwe. Utrudnia też zdobywanie dotacji z PROW.

Nie tylko rolnicy...

Sytuację utrudnia fakt, że obecnie, już rzadko które gospodarstwo należy wyłącznie do rolników. Najczęściej rolnikiem jest już tylko jedna osoba. To bardzo utrudnia gospodarowanie, nie mówiąc już o rozwoju. W takiej sytuacji rozwiązaniem jest definitywne zniesienie współwłasności gospodarstwa.

Zniesienia współwłasności można dokonać albo w trybie pozasądowym (w formie aktu notarialnego), albo sądowym poprzez złożenie stosownego wniosku.

Jednak wielu rolników nie decyduje się na rozwiązanie kwestii własnościowych w obawie przed długotrwałym procesem sądowym i kosztami, które musieliby ponieść na spłatę pozostałych współwłaścicieli, bo zwykle chodzi o niebagatelne kwoty.

Nie każdy ma odłożone pieniądze na załatwienie tych spraw, wielu nie posiada zdolności kredytowej, by wziąć pożyczkę z banku. Dlatego, aby pomóc takim rolnikom warto byłoby stworzyć działanie w ramach np. Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, z którego rolnik chcący znieść współwłasność gospodarstwa miałby pieniądze na spłatę pozostałych właścicieli – twierdzi Bronisław Piaskowski, rolnik ze wsi Niedaszów (pow. jaworski), który boryka się z takimi problemami. – Zabezpieczeniem takiej dotacji byłoby na przykład prowadzenie gospodarstwa przez co najmniej pięć lat. Tak jak jest wiele różnego rodzaju działań inwestycyjnych w ramach PROW. Tak jak mamy restrukturyzację małych gospodarstw, modernizację gospodarstw rolnych, czy wsparcie na scalanie gruntów.

...także pokolenia

Warto podkreślić, że chodzi również o próbę rozwiązania problemu zastępowalności pokoleń na terenach rolnych, ucieczki ludzi młodych ze wsi. Brak możliwości swobodnego gospodarowania na współwłasności z osobami, które rolnikami nie są, brak perspektyw na uzyskanie pieniędzy na załatwienie spraw właścicielskich skutecznie zniechęcają do kontynuowania pracy na roli, którą rodzina danego rolnika trudniła się od pokoleń – dodaje Leszek Grala.

Proponowane rozwiązanie pomogłoby też w konsolidacji gospodarstw i w dalszej przyszłości w scalaniu gruntów, by gospodarstwa na powrót stanowiły jeden organizm jak wcześniej.

Aby tego dokonać, potrzebne jest głębokie zrozumienie oraz determinacja. Dlatego też, w naszej ocenie, przedstawiony problem jest wart rozwiązania na polu ustawodawstwa unijnego, ustanowienia stosownego działania PROW, stąd też nasz apel do stosownych gremiów decyzyjnych Unii Europejskiej – zaznacza prezes Grala.

Artur Kowalczyk
Fot. A. Kowalczyk

autor Michał Czubak

Michał Czubak

dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Przetwory od rolnika: pomysł na zdrowy prezent

Przetwory z superowoców to ciekawy pomysł na prezent świąteczny. Rośnie waga jaką przywiązujemy do zdrowia i nasza wrażliwość ekologiczna. Mniej pieniędzy i silna reorientacja na zdrowie tworzą dobrą koniunkturę na przetwory z owoców jagodowych. Oto opinie przetwórców, którzy przygotowali oferty świąteczne.

czytaj więcej
Dopłaty, PROW i VAT

ARiMR dofinansuje zakup komputera dla dziecka rolnika

Tylko do 30 grudnia w Biurach Powiatowych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa można składać wnioski o dofinansowanie zakupu komputera dla dziecka z rodziny rolniczej. To aż 1500 zł – sprawdź czy Twoje dziecko może otrzymać takie dofinansowanie!

czytaj więcej

Jak pozyskać z ARiMR dofinansowanie na zakup komputera dla dziecka rolnika?

Aż 1500 zł mogą otrzymać rodzice dziecka z rodziny rolniczej na zakup komputera. Wnioski można składać tylko do 30 grudnia w Biurach Powiatowych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w całym kraju.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)