Mazowiecki Związek Hodowców Bydła i Producentów Mleka wyrzucony z Federacji. "Skandaliczna decyzja"
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Mazowiecki Związek Hodowców Bydła i Producentów Mleka wyrzucony z Federacji. "Skandaliczna decyzja"

06.02.2023autor: Artur Puławski

Mazowiecki Związek Hodowców Bydła i Producentów Mleka został usunięty z listy członków Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka. - To skandaliczna decyzja - ocenia Rafał Romanowski, wiceminister rolnictwa. Jakie są powody wykreślania Związku? Czy w Federacji istnieje klarowna procedura wyboru władz?  

Mazowsze, jest jednym z kluczowych regionów dla polskiej produkcji mleka. Jak w każdym innym z województw funkcjonuje w nim regionalny związek zrzeszający rolników zajmujących się produkcją mleka z tego regionu. Tak też jest w przypadku Mazowieckiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka, który był zrzeszony, tak jak inne regionalne organizacji, w Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka. "Był", ponieważ 3 lutego 2023 roku sytuacja się zmieniła i Mazowiecki ZHBiPM został wykluczony ze struktur Federacji.

r e k l a m a

Mazowiecki Związek Hodowców Bydła i Producentów Mleka wykluczony z Federacji. Dlaczego?

Do członków Mazowieckiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka trafiają wiadomości o podjęciu przez PFHBiPM uchwały w sprawie skreślenia Mazowieckiego Związku z listy członków. Jednocześnie Federacja informuje, że usługi prowadzone na rzecz mazowieckich hodowców będą kontynuowane w takim samym zakresie i starannością jak wobec członków z innych regionów.

Według władz Federacji, powodem wykluczenia było naruszenie przez MZHBiPM statutu Federacji oraz zachowanie niezgodne z dobrym obyczajem. Według uzasadnienia do podjętej uchwały nieścisłości wiążą się z kwotą zadeklarowanych i opłaconych składek, co mogło prowadzić do nieprawidłowej organizacji zbliżającego się zjazdu Federacji.

MZHBiPM o skreśleniu z listy członków: to był tylko pretekst

Z kolei Mazowiecki Związek Hodowców informuje swoich członków, że nie został on dopuszczony do złożenia jakichkolwiek wyjaśnień. Stwierdza, że był to tylko pretekst, a do udziału w posiedzeniu nie został dopuszczony pełnomocnik Związku. Informuje, że podjęta uchwała nie znajdowała się wcześniej w porządku obrad. Sama uchwała podlegać ma zaskarżeniu a zarząd organizacji podejmuje kroki w celu jej uchylenia.

Władze MZHBiPM uważają uzasadnienie do podjętej uchwały za kuriozalne, a przyczyny jej procedowania upatrują gdzie indziej. Sprawa wydaje się dość bulwersująca i bez wątpienia będzie miała jeszcze dalszy bieg.

Minister Romanowski o decyzji Federacji: skandaliczna

Głos w sprawie zabrał jako jeden z pierwszych zabrał Rafał Romanowski, wiceminister rolnictwa. Wszak Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka jest beneficjentem znaczących środków z budżetu państwa. Przeznaczane są one na prowadzenie ksiąg hodowlanych i ocenę wartości użytkowej. Zadania te na podstawie obowiązujących przepisów organy państwowe mogą powierzyć organizacjom i zrzeszeniom producentów rolnych. W przypadku produkcji mleka zostały one scedowane na PFHBiPM.

Wiceminister Rafał Romanowski zajmujący się w resorcie kształtowaniem ustroju rolnego zadał pytanie: czy w związku z kontrowersjami związanymi z działalnością PFHBiPM jest ona w stanie dalej prowadzić na zlecenie Państwa księgi hodowlane i dokonywać oceny wartości użytkowej?

Pytanie wzbudziło sporo szumu medialnego. Jednak faktycznie organizacja, do której spływają budżetowe dotacje i wykonuje usługi na rzecz państwa powinna być w pełni transparentna. Bez wątpienia nie wpływają korzystnie na jej wizerunek spory, które wiążą się z tak pozornie błahymi kwestiami jak … organizacja Zjazdu, który jest odpowiednikiem Walnego Zgromadzenia, czy to w spółkach, czy w spółdzielniach.

Sprawia to wrażenie, że w PFHBiPM gnieżdżą się problemy kojarzone raczej z sytuacjami mającymi miejsce w lichej jakości przedsiębiorstwach. Dziwi to tym bardziej, ponieważ sama organizacja świadczy dość szeroki wachlarz usług kierowanych dla hodowców, którzy odnoszą się do nich dość pozytywnie.

Federacja jak Polski Związek Piłki Nożnej? Możliwy zarząd komisaryczny

Wiceminister Rafał Romanowski stwierdził również, że wcale nie jest wykluczona konieczność ingerencji zewnętrznych organów w działalność Federacji. Nie wydaje się to nie zasadne, skoro osią sporu są kwestie organizacyjne tak podstawowe jak zorganizowanie posiedzenia organów statutowych organizacji.

Padło wręcz stwierdzenie o wprowadzeniu Zarządu Komisarycznego oraz że nie takie związki były przez takowy kierowane. Sytuacje takie faktycznie miały miejsce i dotyczyły nie tylko organizacji rolniczych. Najgłośniejszą sprawą tego rodzaju było powołanie Zarządu Komisarycznego w Polskim Związku Piłki Nożnej na wniosek Tomasza Lipca pełniącego funkcję ministra sportu. W ciągu ostatniego roku komisarze pojawiali się również w organizacjach związanych z Rodzinnymi Ogródkami Działkowymi, co było dość głośne medialnie ze względu na posiadany przez nie majątek. Przykłady można mnożyć. Poza sferą organizacji samorządowych dotyczyły one jednak związków i organizacji, które na realizację swoich zadań pobierały subwencję budżetową. 

Czy tak się stanie, czas pokaże. Wiadomo już, że na najbliższą środę 8 lutego 2023 r. w Parzniewie prezes MZHBiPM zwołał nadzwyczajne posiedzenie zarządu z udziałem wiceministra Rafała Romanowskiego.

Czy w PFHBiPM istnieje klarowna procedura wyboru władz?

Wydarzenie, jakie miało miejsce w pierwszych dniach lutego, wiele osób najzwyczajniej zbulwersowało. W ciągu następnych dni dochodziło do wymiany zdań pomiędzy osobami wchodzącymi w skład jej organów, w której to zabierają głos również inne związki regionalne. Osią sporu jest Zjazd.

W związku z tym rodzą się pytania, czy w PFHBiPM istnieje jakaś klarowna procedura dotycząca wyboru władz? Czy istnieje jakiś zorganizowany system raportowania w bieżących sprawach członkowskich? Z korespondencji obydwu stron wynika, że jest to dość wątpliwe. A jeśli już to jego podstawy są dość kruche i podlegają interpretacji. Tym samym stwierdzenia Ministra Romanowskiego wydają się na tą chwilę dość zasadne, skoro błahy z pozoru problem ustalenia ilości członków czy delegatów kończy się wykluczeniem reprezentantów jednego z najbardziej obfitujących w produkcję mleka regionów. Jeżeli to ma być powodem wykluczania związków z Federacji, a nie kwestie merytoryczne, to cała sytuacja zaczyna wyglądać żenująco.

Artur Puławski,
fot. MZHBiPM

autor Artur Puławski

Artur Puławski

Analityk rynku mleczarskiego, współpracuje z redakcjami Tygodnika Poradnika Rolniczego, czasopisma "Elita Dobry Hodowca" oraz portalem mleko24.pl

Analityk rynku mleczarskiego, współpracuje z redakcjami Tygodnika Poradnika Rolniczego, czasopisma "Elita Dobry Hodowca" oraz portalem mleko24.pl

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Czy dojdzie do rozmowy pojednawcze między Mazowieckim ZHBiPM a Federacją?

– Zastosowanie odpowiedzialności zbiorowej to skandal, mogli wykluczyć prezesa Waldemara Plantowskiego, a nie wszystkich 6785 członków. To wyraz braku szacunku dla hodowców i ich ciężkiej pracy – mówił wiceminister Rafał Romanowski podczas posiedzenie zarządu Mazowieckiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Odbyło się ono po decyzji Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka, która wykluczyła Związek z PFHBiPM. Jednocześnie wiceminister rolnictwa proponuje władzom Związku o Federacji rozmowy pojednawcze. Czy do nich dojdzie?

czytaj więcej

Ile rolnicy zapłacą za transformację na chów bez klatek, kojców i uwięzi?

Jeszcze w tym roku poznamy propozycję legislacyjną Komisji Europejskiej dotyczącą zakazu stosowania klatek, kojców w hodowli zwierząt gospodarskich. Polski rząd zapowiada, że będzie domagał się długich, nawet 15-letnich okresów przejściowych. Jakie koszty poniosą hodowcy trzody chlewnej, bydła i drobiu? 

czytaj więcej

Rolnik z Łódzkiego prawie zrezygnował z produkcji mleka. Teraz inwestuje w nową oborę

Cel, jaki sobie wyznaczył Krzysztof Bystry, to przejście z systemu uwięziowego na wolnostanowiskowy. Dlatego podjął się rozbudowy i modernizacji obory z 2015 roku.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)