Hodowca drobiu odpowie za zagłodzenie 2 tys. kur. Jaka jest jego obrona?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Hodowca drobiu odpowie za zagłodzenie 2 tys. kur. Jaka jest jego obrona?

25.04.2020autor: Michał Czubak

Paweł K. z Lisowic (woj. dolnośląskie) stanął przed sądem pod zarzutem zagłodzenia ponad 2 tys. sztuk drobiu. Zdaniem prokuratury, jego zachowanie nosi znamiona czynu znęcania się nad zwierzętami. Ruszył jego proces. Czy oskarżony przyznał się do winy?

Zagłodzenie 2 tys. kur i kogutów

Oskarżonemu Pawłowi K. z Lisowic (gmina Prochowice, powiat legnicki), jeśli zostanie mu udowodniona wina, grozi nawet do 5 lat więzienia.
r e k l a m a

Makabryczne odkrycie z zakładzie produkcyjnym - służby znalazły martwy drób

Prokuratura Okręgowa w Legnicy informuje, że w toku postępowania w Zakładzie Produkcyjnym Drobiu prowadzonym przez oskarżonego znaleziono martwe kury i koguty. Znaleźli je 7 marca 2019 r. członkowie Stowarzyszenia „Otwarte Klatki” oraz powiatowy lekarz weterynarii w Legnicy. Było tam co najmniej 2000 sztuk drobiu.

Prokuratura: To było umyślne działanie ze strony oskarżonego

– Od 24 lutego do 4 marca 2019 roku Paweł K. umyślnie zaniechał dostarczania pokarmu kurom i kogutom na swojej fermie w Lisowicach, czym spowodował zagłodzenie tych zwierząt – informuje prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prokuratury w Legnicy.

Oskarżony o zagłodzenie nie przyznaje się do winy i się broni

Przesłuchany w charakterze podejrzanego Paweł K. nie przyznał się do winy, ale złożył wyjaśnienia. Tłumaczył, że zmniejszenie dawek paszy było tzw. przerwą produkcyjną, w której trakcie zmniejsza się dawkę paszy oraz liczbę godzin świetlnych w stadzie. Ma to spowodować zmniejszenie wagi ptaków, zaś po takiej przerwie – zwiększenie ich nieśności. Podczas stosowania tej metody słabsze osobniki w stadzie mogą zdychać.

Sąd: praktyki stosowane przez Pawła K. są sprzeczne z prawem

Natomiast w czasie sądowego procesu Paweł K. wyjaśniał, że miał to być sposób umożliwiający ułatwienie odpierzenia drobiu po jego zabiciu. Jednak jak poinformowała Aneta Andel, sędzia Sądu Rejonowego w Legnicy, tego rodzaju praktyki są sprzeczne z prawem już od dwóch lat.

Zdaniem prokuratury zarzuty pod adresem mężczyzny nie budzą żadnych wątpliwości, choćby dlatego że: „…w świetle dowodów, w okresie objętym zarzutem, na fermie w Lisowicach brakowało w ogóle paszy, w związku z czym nie było czym karmić drobiu. Pracownicy tej fermy informowali o zaistniałej sytuacji właściciela Pawła K., który tłumaczył brak dostaw paszy dla kur swoją trudną sytuacją finansową”.

Biegli przyjrzą się sprawie i mają dać odpowiedź na pytanie czy doszło do zagłodzenia czy do zaniedbania ze strony właściciela

Sąd powołał biegłych, którzy mają wypowiedzieć się na temat działań Pawła K. Wobec mężczyzny zastosowano środki zapobiegawcze – poręczenie majątkowe, dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu.

Na poczet grożącej podejrzanemu nawiązki na cel związany z ochroną zwierząt prokurator dokonał zabezpieczenia majątkowego jego mienia w kwocie 50 tys. zł przez ustanowienie hipoteki przymusowej na działce gruntu.

Artur Kowalczyk
fot. ilustrujące / Pixabay
autor Michał Czubak

Michał Czubak

dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

dziennikarz strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Czarna i biała – dwie nowe linie owiec z Polski

Od kwietnia mamy w Polsce oficjalnie dwie nowe syntetyczne linie owiec: Wrober oraz owcę roztoczańską.

czytaj więcej

Wrober i owca roztoczańska – jakie są polskie rasy owiec

Twórcze krzyżowanie zwierząt hodowlanych i skuteczne ugruntowywanie jego wyników zaowocowało rejestracją 23 kwietnia br. dwóch linii syntetycznych owiec. Wrober oraz owca roztoczańska charakteryzują się dobrym umięśnieniem, odpornością na warunki atmosferyczne, a także plennością na poziomie zapewniającym opłacalność produkcji. Listę nowości od SGGW uzupełnia koza kazimierzowska.

czytaj więcej

Burza w Sejmie o zboże z Ukrainy. „Rolnicy stracili 10 mld zł. Kto na tym zarobił?”

Nie ustaje zamęt wokół zboża z Ukrainy, które trafiło na polski rynek i zdestabilizowało go. Do tego doszły jeszcze wiadomości o tym, że do polskich młynów miało trafić tzw. zboże techniczne zza wschodniej granicy. W Sejmie rozmowy na ten temat zdominowały obrady. Jakie stanowiska prezentowali politycy?

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)