5 lat więzienia grozi rolnikowi spod Wągrowca za użycie złych pestycydów
Rolnik spod Wągrowca (woj. wielkopolskie) stanie przed sądem. Używał środków ochrony roślin, które wybiły pszczele rodziny z 85 uli. Hodowcy wycenili straty na 60 tys. zł. Rolnikowi grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Wągrowiec. Nawet 5 lat więzienia grozi rolnikowi, który spowodował wymarcie pszczelich rodzin w 85 ulach
Śledczy zakończyli postępowania przygotowawcze i skierowali do sądu akt oskarżenia przeciwko rolnikowi z Łęgowa (woj. wielkopolskie), którego działania spowodowało wyniszczenie populacji pszczoły lotniej w 85 ulach, czym naraził hodowców pszczół na straty w wysokości co najmniej 60 tys. zł.
Jeżeli Sąd uzna winę mężczyzny, to w przypadku, gdy działał on nieumyślnie grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2, w przypadku umyślnego działania sprawcy, grozi kara od 3 miesięcy nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo właściciele pasiek mogą domagać się zwrotu poniesionych strat.
Jak policji udało się ustalić rolnika odpowiedzialnego za zatrucie pszczół?
Śmierć pszczół nastąpiła w maju ubiegłego roku. 23 maja 2020 r. KPP w Wągrowcu otrzymała zgłoszenie o wytrutych pszczołach w okolicy Wiatrowa. Pasieki, które dotknęła pożoga znajdowały się w okolicy Czekanowa, Łęgowa i Wiatrowa.
Działania śledczych doprowadziły do ustalenia osoby, która w tym czasie prowadziła opryski na polach.
Pobrane i przekazane do badań próbki z poszczególnych uli potwierdziły obecność środków chemicznych stosowanych przez rolnika. Mężczyźnie postawiono zarzut spowodowania zniszczeń w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach.
Michał Czubak
Fot. KPP Wągrowiec
Fot. główne: pixabay (zdjęcie poglądowe)
Najważniejsze tematy