3 młodych mężczyzn podpalało stogi i stodołę dla rozrywki
Około 35 tys. złotych strat spowodowały pożary stogów i stodoły wywołane przez 3 młodych mieszkańców okolic Pińczowa. W krótkim czasie wywołali oni co najmniej 5 pożarów. Jak twierdzili, zrobili to z nudów. Jaka kara grozi za podpalenia trzem mężczyznom?
Pińczów: młodzi zatrzymani za podpalanie stogów
W czwartek 13 lutego 2020 roku policjanci z Pińczowa zatrzymali trzech młodych mężczyzn, którzy są podejrzewani o dokonanie serii podpaleń stogów z sianem i słomą oraz stodoły. Na skutek tych pożarów rolnicy z okolic Pińczowa ponieśli straty na 35 tys. złotych.
– Pożary, które rozpoczęły się w październiku, nie nosiły znamion przypadkowego zaprószenia ognia czy samozapłonu. Od razu było wiadomo, że stoi za nimi umyślne, ludzkie działanie. Dlatego też policjanci z Pińczowa jeszcze w październiku rozpoczęli typowanie ewentualnych sprawców i gromadzenie materiału dowodowego. Do lutego odnotowano 5 podpaleń stert składowanych balotów siana, słomy. Spłonęła również stodoła – informuje asp. sztab. Damian Stefaniec, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie.
Praca operacyjna pińczowskich mundurowych pozwoliła na wytypowanie trzech podejrzanych o te pożary – są nimi mieszkańcy gminy Pińczów w wieku od 18 do 21 lat.
Podczas przesłuchania cała trójka przyznała się do podkładania ognia pod baloty siana i słomy czy stodołę.
– Jak wynika ze wstępnych ustaleń, podpaleń dokonywali, aby urozmaicić sobie czas wolny – zdradza Damian Stefaniec.
Wobec młodych podpalaczy prokurator zdecydował się na zastosowania poręczenia majątkowego i dozoru policyjnego jako środka zapobiegawczego.
Każdemu z młodych podpalaczy za podłożenie ognia i spowodowanie strat w mieniu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Paweł Mikos
Paweł Mikos
redaktor strony internetowej „Tygodnika Poradnika Rolniczego”
Paweł Mikos – redaktor strony internetowej „Tygodnika Poradnika Rolniczego”, specjalista z zakresu kwestii polityczno-społecznych wsi i odnawialnej energii
Najważniejsze tematy