W lipcu 2019 r. z Polski wyjechało nieco ponad 60 tys. ton. Podobne ilości wyeksportowały Francja i Litwa. Prawie 43% całego unijnego eksportu pochodziło z wcześniej zaczynającej żniwa Rumunii (329 tys. ton). U lidera eksportu światowego zbóż Rosji, zbiory przekroczyły już 50 mln ton. Zbiera się tam pszenicę przy tylko nieznacznie niższej wydajności z hektara niż przed rokiem. Podobnie jednak jak z krajów unijnych, Rosja wyeksportowała 20% mniej pszenicy, niż o tym samym czasie w roku ubiegłym. Choć ceny na fobie w portach Morza Czarnego pozostają na niezmiennym poziomie ok. 193 USD/t to z Rosji wyjechało 1,8 mln ton pszenicy.
W Polsce żniwa na południu są na ukończeniu, ale północ dopiero zaczyna. Tam, jak mówią handlowcy pszenica jest normalna, czasem ma nieco niższą gęstość i nie jest powszechny – jak na południu – nadmiar białka w ziarniakach. Podaż do skupu jest także równomierna i wszystko odbywa się bez zakłóceń. Są obawy czy przemysł paszowy i młynarski zacznie na bieżąco odbierać z rynku wystarczającą ilość surowca. Inaczej firmy skupowe dość szybko zapchają swoje magazyny. Problemy mają ci, którzy nie pootwierali sobie wcześniej kontraktów.
Ważne informacje dochodzą do nas od młynarzy z południa i centrum kraju. Narzekają oni na bardzo słabe wyrównanie w ziarnach żyta. Poszukują oni dobrego surowca. Zatroskani mówią, że takiego żyta, o wyrównaniu 20-30 % jak żyją nie widzieli. A takie dziś zaczyna się pojawiać. Z żyta o słabym wyrównaniu nie zrobią mąki 580 czy 720, razówkę tak, ale czystej mąki nie. Problemy mogą mieć firmy skupowe, które kupowały zboże tylko na gęstość i teraz trudno im będzie sprzedać to żyto jako konsumpcyjne. Na północy kraju te problemy na razie nie występują.
Ceny za zboża oferowane przez przetwórców:
• Pszenica konsumpcyjna 660–700 zł/t
• Pszenica paszowa 640-660 zł/t
• Żyto konsumpcyjne 550-620 zł/t
• Żyto paszowe 530-560 zł/t
• Pszenżyto 560-610 zł/t
• Jęczmień paszowy 570-620 zł/t
• Kukurydza 630-700 zł/t
• Owies paszowy 530-600 zł/t
Wszystkie ceny skupu zbóż zobaczysz tutaj