Wegańskie podróbki w programie „Mleko w szkole”
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Wegańskie podróbki w programie „Mleko w szkole”

10.09.2022

Krajowy rynek mleka wciąż pozostaje we wzrostowej fazie cyklu. Potwierdzeniem tej tezy jest widoczny wzrost sprzedaży produktów mleczarskich. Między innymi za sprawą rosnącego popytu mamy do czynienia z dalszym wzrostem cen, co znajduje odzwierciedlenie w ostatnim sprawozdaniu Głównego Urzędu Statystycznego. Średnia cena mleka surowego w skupie w lipcu 2022 roku wyniosła prawie 2,34 złotych netto za litr.

Polsce mleko wciąż tańsze od mleka w UE

Wedle oficjalnych danych, szacunkowe koszty produkcji mleka w całej Unii Europejskiej w 32 tygodniu bieżącego roku pozostały na niezmienionym poziomie. Podobnie jak poprzednio, wzrost kosztów żywienia (+2,2%) został zbalansowany przez spadek cen energii (-3,1%). Polskie dane nie różnią się w tym zakresie od europejskiej średniej. Odstępstwo od notowań unijnych ma miejsce w przeciętnej cenie mleka, bo w Polsce wciąż mleko jest tańsze niż w UE.

W lipcu różnica ta stanowiła jednak tylko 0,11 zł/litr. Faktem tym nie są pocieszone niemieckie przetwórnie, które z uwagi na zawarte umowy, zmuszone są do zakupu polskiego mleka za cenę nieznacznie niższą niż od niemieckich producentów. To akurat dobry znak, również o charakterze wizerunkowym, bo nasz surowiec ceni się tak samo, jak jego niemiecki odpowiednik. Zarówno polska, jak i unijna branża mleczarska ma jednak wspólne zmartwienia. Wszystkich nas trapi troska o bezpieczeństwo energetyczne oraz nieustająca walka o konsumenta. Z uwagi na wciąż postępującą inflację europejscy konsumenci zmuszeni do zaciskania pasa coraz rozważniej podejmują decyzje o zakupach. Na szczęście dla rynku mleka oszczędności te dotyczą w pierwszej kolejności odzieży, słodyczy, przekąsek, alkoholu oraz artykułów RTV-AGD. Oznacza to, że Europejczycy w niewielkim stopniu ograniczają wydatki na żywność. Dlatego w ich koszykach systematycznie rośnie proporcjonalny udział produktów żywnościowych w ogóle ponoszonych kosztów. Niemniej jednak, opisywany w poprzednim wydaniu, trend spadkowy dotyczy przede wszystkim produktów Premium, bez GMO, ekologicznych oraz zamienników mleka. Nie ma więc nic dziwnego, że lobby producentów erzaców mleka i jego przetworów wciąż szuka klucza, który by pozwolił na dotarcie do nowego klienta. Stara zasada głosi, czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. Owym lobbystom bardzo zależy, by nasiąkła sojowym „mlekiem”. Zadanie to nie jest proste, bo obiektywne, naukowe raporty o żywieniu wciąż nie pozostawiają suchej nitki na produktach wegańskich. Ich producenci doskonale zdają sobie z tego sprawę, dlatego sięgają po coraz cięższe środki wyrazu.

Co ciekawe, w czerwcu tego roku promująca produkty wegańskie organizacja znana pod nazwą „ProVeg International” wystąpiła z petycją do Komisji Europejskiej o wpisanie produktów mlekopodobnych do grupy produktów objętych inicjatywą „Mleko w szkole”. Starsi Czytelnicy pamiętają produkty czekoladopodobne, po które nikt z własnego wyboru nie sięgał. Ostatnie osiągnięcia w przemyśle spożywczym umożliwiły jednak stworzenie nowych roślinnych produktów „mięsnych” i substytutów nabiału. Wśród nich część jest klasyfikowana jako tzw. żywność ultra-przetworzona. Powiało grozą i są ku temu wyraźne powody. Żywność ultra-przetworzona jest definiowana jako produkty poddane wieloetapowej obróbce, z udziałem „ciężkiej chemii”. Problem w tym, że człowiek to nie silnik spalinowy, który można karmić energią o coraz bardziej wyśrubowanych parametrach. Nasz system trawienny, na drodze ewolucji rozwija się powoli, a nagła rewolucja żywieniowa może przyczynić się do poważnych problemów. Charakterystyczne dla tych produktów są jednak: wysoka gęstość energetyczna, wysoka zawartość sodu, wysoka zawartość tłuszczu, wolnego cukru. Brakuje w nich za to witamin i minerałów oraz błonnika pokarmowego. Problem w tym, że żywność ultra-przetworzona jest w sklepach dostępna na regałach ze… zdrową żywnością. Problem jest poważny, bo już w 2014 roku w Brazylii opracowano nowy system klasyfikacji stopnia przetworzenia żywności. W systemie tym różnicuje się żywność przetworzoną od żywności ultra-przetworzonej, którą to się nazywa mianem NOVA („nowość” w języku portugalskim). Biuletyny naukowe z zakresu dietetyki nie szczędzą krytyki dla żywności poddanej obróbce w tak wielkim stopniu. Na tym nie koniec, bo efekty uboczne przejścia na weganizm obejmują anemię, zakłócenia w produkcji hormonów, niedobory witaminy B12 oraz depresję spowodowaną brakiem kwasów tłuszczowych omega-3.

Od przyłączenia Polski do Unii Europejskiej „Mleko w szkole”, jako program publiczny, funkcjonuje również w Polsce i dotąd finansowane było z Funduszu Promocji Mleka. Funduszem tym w kraju administruje obecnie Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, a jego zasoby finansowe pochodzą z podmiotów skupujących, odprowadzających z każdego litra mleka 0,1 gr. Gdyby zatem doszło do wpisania artykułów wegańskich na wyżej wspomnianą listę, sektor mleczarski musiałby finansować… swoją konkurencję. W petycji tej nie ma oczywiście żadnej informacji ani choćby propozycji współfinansowania programu „Mleko w szkole”. Roszczeniowe, podobnie jak większość radykalnych ruchów lewicowych, wegańskie lobby domaga się przywilejów nie dając nic w zamian. Z uwagi na poprawność polityczną nie warto tego wątku rozwijać. Na szczęście jednak osoby, które rezygnują z mleka i jego pochodnych pod wpływem haseł ideologicznych stanowią odsetek społeczeństwa na poziomie błędu statystycznego. Problemu jednak nie warto bagatelizować, bo unijne mleczarstwo musi zmagać się zarówno z wojną o konsumenta na rynku światowym, ale być może, w niedalekiej przyszłości zbroić swojego wroga ze swoich środków. Nie jest łatwo, bo wegańskie kampanie nie stronią od dezinformacji oraz zakłamywania rzeczywistości. Na stworzenie rzetelnej i skutecznej przeciwwagi dla tego nurtu potrzebne są środki, które już teraz warto wygospodarować z Funduszu Promocji Mleka. Budowanie większej świadomości żywieniowej, wobec wielu zagrożeń cywilizacyjnych (jak choćby otyłość i choroby metaboliczne) powinno być na stałe wpisane w harmonogram działań publicznych. W ramach kampanii promujących spożycie mleka powinny pojawić się, wsparte dowodami naukowymi autorytetów z branży, czytelne komunikaty. Hasła ideologiczne najłatwiej przecież obalić obiektywnymi danymi, a tych na obronę naszego sektora mleczarskiego nie brakuje.

Jarosław Malczewski
Zdjęcie: Archiwum

Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 36/2022 na str. 100. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W www.tygodnik-rolniczy.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

Spada pogłowie bydła i krów mlecznych w Unii Europejskiej

Najnowsze dane Eurostatu wskazują, iż rozpoczęta przed kilkoma laty redukcja produkcji zwierzęcej w Unii trwa w najlepsze. Pomimo że spadek pogłowia bydła, w tym krów mlecznych, nie jest tak drastyczny, jak ten dotyczący pogłowia świń, liczby mówią same za siebie.

czytaj więcej

Dlaczego sztuczny kotlet jest gorszy od tradycyjnego?

Należy upowszechnić znaczenie dobrostanu dla zdrowia zwierząt. Wszystkim powinno zależeć na utrzymywaniu ich w dobrych warunkach, gdyż przynosi to same korzyści. Tym bardziej że etyczne kwestie związane z przemysłowym chowem i zabijaniem zwierząt skłaniają niektórych do pojawienia się myśli o mięsie in vitro jako wytwarzanym bez cierpienia. Czy aby na pewno tak jest i czy możliwy jest chów w warunkach dobrostanu, zastanawiano się podczas konferencji, która odbyła się w Toruniu 4 października, czyli w Światowy Dzień Zwierząt.

czytaj więcej

Mleko A2 - nowy i coraz silniejszy trend na polskim rynku mleka

W ostatnim numerze naszego tygodnika zaprezentowaliśmy – jakże ważny – temat, nad którym debatowano podczas tegorocznej szepietowskiej wystawy zwierząt, a mianowicie o problemach w powszechności genomowania w naszym kraju. Genomowanie bydła – obok ogromnych korzyści hodowlanych – daje też możliwość produkcji i sprzedaży mleka A2.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)