Rynek rzepaku: na pomysłowość przetwórców zawsze można liczyć
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Rynek rzepaku: na pomysłowość przetwórców zawsze można liczyć

31.01.2020

Rzepak dalej spada na Matifie, na kontrakcie majowym cena zaczyna być już poniżej 400 euro/t. Analitycy rynkowi przyczyn upatrują w koronawirusie z Chin i spadku cen oleju palmowego. Korzystają na tym, te firmy przetwórcze, które wcześniej mocno pokryły swoje potrzeby surowcowe.

Na wczorajszym zamknięciu na Matifie rzepak na luty kosztował  395,5 euro/t, a na maj 397,50 euro/t. Dziś giełda startuje od kolejnych spadków. Luty dzisiaj już pożegnamy, rynki powinny stać się bardziej przewidywalne, chociaż obecnie większość analityków skupia się na efekcie śmiertelnego wirusa z Chin i ograniczeniach popytu za jego przyczyną. Ceny oleistych bardzo źle reagują na brak określenia się Chin w stosunku do zakupów amerykańskiej soi, a przecież Chińczycy mają teraz ważniejszy problem z koronawirusem, rozprzestrzeniającym się w zastraszającym tempie. Dodatkowo bardzo duże spadki cen notuje się na rynku oleju palmowego, którego jeszcze niedawne wzrosty wspierały cały rynek oleistych. Tylko w jednym dniu (28.01.2020 r.) ceny „palmy” na giełdzie w Kuala Lumpur spadły o 70,62 USD/t tj. aż o 10%, do poziomu 660,54 USD/t, co jest najniższym poziomem do listopada 2019 r. Ten spadek był największym jednodniowym załamaniem cen od 12 lat.

Obecnie indyjscy importerzy „palmy” niemal całkowicie zaprzestali zakupu produktów w Malezji, przechodząc do Indonezji. Według szacunków podanych przez Reutersa, całkowita wielkość malezyjskich dostaw oleju palmowego do Indii w styczniu wyniosła jedynie 70 tysięcy ton, czyli spadła o ponad 3,5 razy w porównaniu ze styczniem 2019 (254 tys. t). Ograniczenia dotyczące importu oleju palmowego z Malezji zostały nałożone przez władze indyjskie po skandalu dyplomatycznym między krajami pod koniec 2019 r. W lutym oczekuje się, że import spadnie jedynie do 10 tysięcy ton.

Złotówka mocno się osłabiła w tym tygodniu do poziomu 4,29 zł/euro, co hamuje nieco jeszcze większe obniżki cen w krajowym skupie.

Ceny poszły w dół. Zmniejsza się znacznie grono kupujących. Przy tak dużych różnicach tygodniowych handel rzepakiem staje się zajęciem dla handlowych pasjonatów. Aktualnie w skupach z rzepak płaci się od 1550 do maksymalnie 1650 zł/t płacone w marcu.

Przetwórcy w Polsce poobniżali ceny, niektórzy występują z absurdalnymi wręcz propozycjami obniżek dochodzących do 100 zł/t w ciągu tygodnia. Niektórzy z nich swoje ceny dostaw na kwiecień/maj obliczają już na bazie notowań Matifu na sierpień, a więc rzepaku z nowych zbiorów, które są o 16 euro niższe. Na pomysłowość zaopatrzeniowców zawsze można liczyć.
Jak widać dobre samopoczucie największych przetwórców związane z dobrym pokryciem surowcowym lub zwyczajnym rynkowym blefem, w czasie, gdy i tak nie kupuje się zbyt wiele może przybierać nawet takie rozmiary. Nawet ci, którzy od dawna nie dotykali się do swych cenników, zdecydowali się obniżyć cenę skupu o 20 zł/t.

Zakłady Tłuszczowe kupują rzepak z dostawami na marzec/kwiecień w poniższych cenach:

  • ZT Kruszwica dostawy na kwiecień             – 1605 zł/t               
  • ADM Szamotuły  dostawy marzec                 – 1660 zł/t 

                                 Czernin kwiecień               – 1635 zł/t

  • Komagra Tychy na marzec                            – 1680 zł/t

                           Kosów Lacki na kwiecień       – 1670 zł/t

  • Glencore Bodaczów na marzec                      – 1640 zł/t

 

  • Bestoil Lasocice na bieżąco                           – 1580 zł/t 


Według analityków z Oilworld, w pierwszej połowie roku gospodarczego 2019/20 kraje UE zwiększyły import nasion rzepaku - o 50% rocznie, do 3,8 mln ton,

Importowany rzepak pochodził głównie z Ukrainy –  2,8 miliona ton, o 0,9 miliona ton więcej niż w poprzednim sezonie, oraz z Kanady – 0,8 mln ton, w porównaniu do 0,17 mln ton w pierwszej połowie sezonu 2018/19.

Na koniec roku gospodarczego 2019/20 zapasy nasion oleistych w krajach UE szacuje się tylko na 0,98 miliona ton, w porównaniu z 2,1 miliona ton na koniec ubiegłego sezonu.

Krajowi przetwórcy proponują także ceny zakupu rzepaku na nowe zbiory na poziomie 1600–1630 zł/t za dostawy w lipcu/sierpniu 2020 r. Już przedstawiony stan zapasów końcowych powoduje, że obecnie warto się powstrzymać z decyzjami, zwłaszcza, że pogoda może jeszcze nie raz spłatać figle. Dodatkowo dochodzą nas słuchy, że największa firma przetwórcza w Polsce zamierza zmienić bazę zaolejenia w kontraktach standardowych na 42%, poniżej będą potrącenia.

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W www.topagrar.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

Ceny rzepaku

Płoną światowe giełdy! Efekt koronowirusa z Chin

Pod wpływem niekorzystnych wieści o rozszerzaniu się koronowirusa światowe giełdy reagują wręcz panicznie.

czytaj więcej
Ceny rzepaku

Rynkiem rzepaku rządzi szybka wiosna

Pomimo braku opadów śniegu, na giełdzie Matif trwa odwilż po dramatycznym poprzednim tygodniu, kiedy to ceny spadły o 16 euro/t.

czytaj więcej
Ceny rzepaku

Ceny rzepaku: rzepakowe ścieżki handlowe

Ten sezon pomimo niezłych zbiorów rzepaku w UE pokazuje, że i tak musimy do Unii rzepak stale importować, a w świetle trwającej wojny w Ukrainie, rzepakowe ścieżki handlowe budowane są na nowo.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)