Płoną światowe giełdy! Efekt koronowirusa z Chin
Pod wpływem niekorzystnych wieści o rozszerzaniu się koronowirusa światowe giełdy reagują wręcz panicznie.
Ropa Brent tanieje o 4,22% do poziomu 58 dolarów za baryłkę, a ropa WTI o 3,15 % – do 52,49 dolarów.
Tak znacznych obniżek nie notowaliśmy od momentu wybuchu konfliktu na linii USA – Iran.
Chociaż także wczorajszej nocy na tym tle pojawiły się negatywne informacje o zamachu rakietowym na ambasadę USA w Iraku, to jednak strach przed wirusem powoduje tak nerwowe zachowanie rynków.
W ślad za ropą, na czerwono palą się niemal wszystkie indeksy towarowe.
Miedź tanieje o 2,5%, cynku o 3%, a kauczuk jest tańszy aż o 4%.
Olej palmowy obniża swe notowania o 3,7%, a sojowy odpowiednio o 3% w ciągu jednego dnia.
Spadki cen na rzepaku dochodzą, w momencie publikacji tego artykułu, do 6 euro za tonę i na notowaniu lutowym cena wynosi zaledwie 400 euro/t.
Panice podaje się także pszenica, która tanieje o 2,5 euro i osiąga poziom 193 euro/t na kontrakcie marcowym.
Kukurydza spadła dziś o 1,75 %, a soja o 1,5%
Obniżkom opiera się jedynie, złoto, srebro i gaz, który nawet drożeje. Wszystkie inne surowce zaliczają spadki, a na giełdzie niemal wszystkie liczby palą się na czerwono, jak przy pożarze.
Juliusz Urban