– Organizujemy spotkania tak, by hodowcy mieli możliwość zapoznania się z nowymi trendami. Chcemy pokazać kierunek, w którym powinniśmy iść, by zwiększać ekonomikę produkcji mleka – mówił Andrzej Mirek z firmy Blattin podczas konferencji w Dębnie Polskim k. Rawicza (woj. wielkopolskie). Odbyła się w ramach cyklu łącznie sześciu spotkań, organizowanych przez firmę Blattin Polska na terenie całego kraju. To dwudziesta, jubileuszowa edycja imprezy.
– Sposobem na bardziej efektywną produkcję mleka, a co za tym idzie mniejsze koszty produkcji może być suplementacja kompleksu witamin z grupy B oraz wykorzystanie w dawce pokarmowej aminokwasów chronionych – przekonywali Dominique Brouchut z firmy Jefo i Łukasz Puławski z firmy Adisseo.
Witaminy z grupy B
Jak podkreślał Brouchut, witaminy z grupy B biorą udział w wielu różnych procesach metabolicznych w organizmie krowy i mają wpływ na produkcję mleka, metabolizm tłuszczu, syntezę białek, stan wątroby, a także odporność i reprodukcję krów. Wiąże się to m.in. z jej roli w procesie powstawania glukozy, która jest głównym źródłem energii dla krowy. Co prawda fermentacja żwaczowa umożliwia syntezę witaminy z grupy B, ale jak udowodniono nie pokrywa w pełni zapotrzebowania zwierząt, bo tak naprawdę nie wiadomo, którą witaminę konkretnie i w jakiej ilości krowa jest w stanie wyprodukować sama. Z kolei wprowadzenie do dawki formy niechronionej nie zdaje egzaminu, bo znakomita część witamin z grupy B jest degradowana, np. kwas foliowy w zakresie 97%, biotyna 60%, niacyna 98%.
Wykorzystując technologię matrycową firma opracowała produkt z kompleksem witamin z grupy B. Według badań, na które powoływał się Brouchut, dzięki jego zastosowaniu można oczekiwać m.in. wzrostu produkcji mleka o 5%, co przekłada się średnio na wzrost wydajności o ok. 1 l mleka/dzień, lepszego składu mleka i wskaźników rozrodu (lepsza skuteczność inseminacji, poprawa przeżywalności zarodków).