Jak wygląda kontraktacja tuczu trzody? Leszek Bepirszcz z firmy Agri Plus
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Jak wygląda kontraktacja tuczu trzody? Leszek Bepirszcz z firmy Agri Plus

10.06.2023

  Podczas V Forum Rolników i Agrobiznesu Świnie wiele tematów krążyło wokół opłacalności produkcji. Nadal wielu hodowców decyduje się na tucz kontraktowy. Jakie są jego zasady, czy można renegocjować umowę i jakie są zalety tuczu kontraktowego?

Dorota Kolasińska: Dzisiaj sporo rozmawiamy o opłacalności produkcji świń. Mnie szczególnie interesują koszty produkcji w tuczu kontraktowym. Jeżeli taka umowa została już zawarta i hodowca podpisał konkretne warunki. Czy jest możliwość renegocjacji warunków umowy?

Leszek Bepirszcz: Akurat przy współpracy z Agri Plus nie ma potrzeby renegocjowania warunków umowy, dlatego, że w naszych umowach na produkcję prosiąt lub warchlaków czyli mówimy o fermie macierzystej. W samej konstrukcji umowy są zapisy, które mówią o tym, że w zależności od tego jak kształtują się koszty pracy, energii, czy inne jakiś czynniki koszto-twórcze, to my w każdy roku waloryzujemy tą stawkę i ta stawka rośnie. Mogę powiedzieć, że w ciągu ostatniego roku nasza stawka wzrosła o 30%.

Dorota Kolasińska: Dla kogo przeznaczone są takie programy, kto może się na nie zdecydować?

Leszek Bepirszcz: Pierwszy program dotyczy małych ferm macierzystych, a wartością minimalną jest 200 loch. Z takiej fermy możemy odebrać pełne, jednosamochodowe odbiory warchlaków, czyli około 600-650 sztuk. Uważamy, że tego typu fermy to jest minimum. Podsumowując, przy maciorach 200 sztuk, przy tucznikach 650-700 szt., do tysiąca.

Dorota Kolasińska: Jakie warunki musi spełniać chlewnia, do której możemy wstawić takie zwierzęta?

Leszek Bepirszcz: Warunki nie odbiegają zasadniczo od tego, co mówią przepisy prawa, czyli przestrzegamy ilości miejsca dla jednego tucznika, dostęp do poideł, paszy. Nie rozszerzamy tego zakresu obowiązków.

Dorota Kolasińska: Jakie są zalety tuczu kontraktowego w porównaniu do tuczu konwencjonalnego dla samego hodowcy?

Leszek Bepirszcz: Są dwa takie argumenty, które za tym przemawiają na tuczem. Po pierwsze mówiliśmy dzisiaj o tym, że jest pewna niestabilność legislacyjno-ekonomiczna i tucz kontraktowy stanowi bezpieczną przystań, dla tych którzy nie chcą ponosić tego ryzyka rynkowego. Drugi równie ważny czynnik jest taki, że w tej chwili po tym długotrwałym głębokim kryzysie, rolnictwo jest bardzo niedoinwestowane. Dzisiaj, żeby rozpocząć produkcję przy takich cenach warchlaka i cenach paszy, bardzo trudno jest znaleźć taki kapitał, aby móc go zaangażować. Współpraca z Agri Plus czy z innymi firmami, które taki rodzaj tuczu mają powoduje, że hodowca nie musi angażować kapitału. My dostarczamy paszę, materiał genetyczny, wszystko co jest potrzebne do produkcji.

Dorota Kolasińska:  Czyli czym dokładnie zajmuje się hodowca?

Leszczek Bepirszcz: Zajmuje się opieką nad zwierzętami, dbaniem o dobrostan, zwierzęta. My na siebie bierzemy aspekt, którego hodowcy nie chcą ponosić – ryzyko.

Dorota Kolasińska: A jeżeli chodzi o weterynarię?

Leszczek Bepirszcz: Też jest po naszej stronie.

Dorota Kolasińska: Bardzo dziękuję za rozmowę.

CZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W www.topagrar.pl
r e k l a m a

Kto zarobił na wzroście cen nawozów i gdzie trafia ukraińskie zboże? NIK to sprawdzi

23.10.2022

Na podstawie wniosku KRIR - Najwyższa Izba Kontroli będzie kontrolować polski rynek rolny. NIK ma sprawdzić czy wysokie ceny nawozów mają swoje odzwierciedlenie w kosztach produkcji, czy ktoś zarobił na rolnikach oraz co się dzieje ze zbożem i rzepakiem z Ukrainy, który trafia do Polski.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli uwzględnił wniosek Krajowej Rady Izb Rolniczych i zajmie się dwoma tematami, które w ostatnim czasie mają ogromny wpływ na rynki rolne w Polsce: wysokie ceny nawozów oraz to jak ceny ziarna importowanego z Ukrainy wpływają na ceny zbóż w Polsce. 

Import zboża z Ukrainy wpływa na ceny zboża w Polsce - w jaki sposób?

Wiktor Szmulewicz, prezes samorządu rolniczego w swoim piśmie do szefa NIK zwraca uwagę na spadek cen zbóż w Polsce w ostatnim czasie, co znacznie pogarsza sytuację polskich rolników, ponieważ w tym roku znacznie wzrosły im koszty produkcji zbóż. Izby rolnicze chcą, aby kontrolerzy NIK sprawdzili w jakim stopniu wpływ na to miało otwarcie polskiej i unijnej granicy na ziarno z Ukrainy. 

– Rozumiemy trudną sytuację rolników ukraińskich, ale pomoc dla tych producentów nie może odbywać się kosztem polskich rolników, którzy z powodu niskich cen i braku możliwości sprzedaży zapasów mogą być zagrożeni upadkiem gospodarstw, tym bardziej, że wkrótce będą żniwa – napisał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.

Obawom szefa samorządu rolniczego wtórują także przedstawiciele Lubelskiej Izby Rolniczej. W ich opinii, to głównie rolnicy z Lubelszczyzny i Podkarpacia w największym stopniu ponoszą konsekwencję napływu zbóż, kukurydzy i rzepaku z Ukrainy. Z tego powodu zarząd LIR chciałby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista skala importu ziarna z Ukrainy i ile tego zboża zostaje w Polsce. Lubelscy rolnicy chcą także poznać listę podmiotów gospodarczych importujących te surowce na terytorium Polski. Według przedstawiciele LIR pozwoli, to lepiej zarządzać tym ryzykiem oraz podjąć odpowiednie kroki w przyszłości.

Przedstawiciele Krajowej Rady Izb rolniczych poprosili Mariana Banasia, prezesa NIK, aby ta instytucja zbadała:

  • czy zboże importowane z Ukrainy jest w Polsce tylko tranzytem i trafia ostatecznie do kolejnych państw czy część z tego ziarna zostaje w polskich magazynach? 
  • które zboże w polskich portach jest ładowane w pierwszej kolejności: ukraińskie czy polskie, a jeżeli to ziarno zza wschodniej granicy ma priorytet, to czy przez to polskie zboże nie może być eksportowane ze względu na ograniczone możliwości przeładunkowe?
  • czy ziarno ukraińskie spełnia polskie i unijne wymogi fitosanitarne?
CZYTAJ ARTYKUŁ
r e k l a m a

Czy działka nabyta po ślubie wlicza się do wspólnoty majątkowej małżeńskiej?

21.10.2022

Chciałabym zakupić działkę do majątku odrębnego, a potem przekazać ją synowi z pierwszego małżeństwa. Czy jest to możliwe, skoro mam wspólność majątkową małżeńską od ponad 20 lat? Jakie składniki wchodzą w skład majątku odrębnego małżonków?

Czym jest małżeńska wspólność majątkowa?

Artykuł 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego określa, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.

Majątek osobisty każdego z małżonków - czyli jaki?

Z kolei według art. 33 k.r.o., do majątku osobistego każdego z małżonków należą m.in.: przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Należą do niego też te służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków. Majątkiem osobistym są również prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie, oraz przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Do majątku osobistego wlicza się ponadto przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Istotne jest źródło finansowania

W skład majątku odrębnego wchodzą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładowo, gdyby przed wstąpieniem w związek małżeński była Pani właścicielką lokalu, a potem go sprzedała i z tych pieniędzy zakupiła działkę budowlaną, wtedy należy podać te informacje w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup działki pochodzą ze sprzedaży lokalu, który był własnością osobistą.

Reasumując: to, czy może Pani nabyć działkę budowlaną do majątku osobistego, zależy głównie od źródła jej finansowania.

dr hab. Aneta Suchoń, prof. UAM
fot. M. Czubak

CZYTAJ ARTYKUŁ

Poddzierżawy - dla kogo? Ilu rolników korzysta?

20.10.2022

Od 2017 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poddzierżawił jedynie 5 tys. ha gruntów W jakich sytuacjach rolnik może liczyć na zgodę KOWR na poddzierżawienie gruntów od dzierżawcy?

Poddzierżawianie gruntów wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiła resort rolnictwa opozycja. - Od początku września biura poselskie są wręcz zasypywane informacjami i pytaniami od małopolskich (ale nie tylko) rolników odnośnie do bulwersującej sprawy poddzierżawy 141 ha gruntów rolnych we wsi Kępie pod Miechowem w Małopolsce przez rodzinę (brata) Norberta Kaczmarczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oburzenie rolników wzbudza zarówno opisany przez portal WP.pl tryb przystąpienia do umowy poddzierżawy członków rodziny wiceministra, jej podpisanie (zatwierdzenie wniosku przez samego ówczesnego dyrektora generalnego KOWR), wysokość czynszu dzierżawnego poddzierżawy, a w szczególności fakt, że powierzchnia całkowita poddzierżawionych nieruchomości dla jednego użytkownika (rolnikowi niespokrewnionemu z dotychczasowym dzierżawcą, prowadzącemu gospodarstwo na odległość, spoza danej gminy/gmin graniczących – nieposiadającemu gruntów rolnych w gminie, gdzie znajduje się nieruchomość, lub w gminie sąsiedniej, o powierzchni powyżej 100 ha) to aż 141 ha – napisała w interpelacji Dorota Niedziela oraz Kazimierz Plocke z Platformy Obywatelskiej, którzy zadali szereg pytań dotyczących praktyki związanej z poddzierżawianiem gruntów.

CZYTAJ ARTYKUŁ

Przeczytaj także

Aktualności branżowe

Ile hodowcy tracą przez zakażenia Lawsonia intracelullaris? Grzegorz Świerczyński MSD Animal Health

Lepiej zapobiegać zakażeniom Lawsonia intracelullaris, niż tracić, mówił podczas V Forum Rolników i Agrobiznesu – Świnie, Grzegorz Świerczyński z MSD Animal Health. Co zyskują hodowcy, którzy szczepią swoje świnie przeciwko tej chorobie?

czytaj więcej
Aktualności branżowe

Duże wyzwania dla branży mięsnej w Polsce. Co zrobić, aby poprawić sytuację? Łukasz Dominiak, Smithfield Polska

Podczas V Forum Rolników i Agrobiznesu Świnie wymieniliśmy szereg wyzwań, z którymi musi się zmagać sektor trzody chlewnej. Łukasz Dominiak z firmy Smithfield Polska wymienił wyzwania i możliwości ich realizacji.  

czytaj więcej
Rynek świń

Ceny tuczników: krótki tydzień, ale są podwyżki!

Zdaje się, że w ostatnich dniach mamy do czynienia ze stabilizacją cen tuczników. W krajach Europy Zachodniej stawki pozostają niezmienne, a w Polsce poszły nieco w górę. Jednocześnie różnorakie analizy wskazują na ograniczona podaż wieprzowiny związaną z cały czas trwającą redukcją pogłowia. 

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)