Produkcja ziemniaka chipsowego - szybki i efektywny zbiór bez strat
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Produkcja ziemniaka chipsowego - szybki i efektywny zbiór bez strat

20.09.2023autor: dr Maria Walerowska

W produkcji ziemniaka chipsowego kluczem do efektywnej produkcji jest wysoka, wręcz jak sami producenci podkreślają, wyśrubowana jakość, której głównym wyznacznikiem jest zawartość suchej masy w bulwach. Jak ją uzyskać?

Z artykułu dowiesz się

  • Zbiór ziemniaka chipsowego.
  • Międzyplony pod uprawę ziemniaka chipsowego.
  • Nawożenie ziemniaków na chips.
  • Koszt produkcji ziemniaka chipsowego.
  • Nicienie kwarantannowe. 
- Uprawiam 150 ha ziemniaków, 130 ha na chipsy i 20 ha jadalnych. Niestety, w ostatnich latach okna pogodowe i optymalne warunki do zbioru są coraz węższe. Dlatego priorytetem dla mnie są szybki zbiór i sprawny załadunek oraz szybkie zapełnienie dwóch przechowalni o łącznej pojemności 5 tys. ton. – podkreśla Gerhard Nowak, prezes spółki Pol-Las w Lasowicach Małych (pow. kluczborski, woj. opolskie).



– W całym gospodarstwie na tyle się dosprzętowiliśmy, że mamy bardzo wydajne sprzęty, zarówno do uprawy gleby, jak i nawożenia oraz ochrony czy załadunku ziemniaków. Wąskim gardłem był zbiór, ponieważ zapełnienie przechowalni 3,5 tys. ton 2-rzędowym kombajnem trwało 2 tygodnie. Szukałem kombajnu 4-rzędowego, który zapewniłby odpowiednią wydajność, ale dopasowanego do mojej technologii i rozstawu międzyrzędzi co 90 cm. Nie było to proste. W końcu okazało się, że moje oczekiwania spełnia samobieżny kombajn 4-rzędowy firmy Ploeger – mówi prezes spółki Pol-Las.
r e k l a m a

Nietania zabawka

Jak sam podkreśla, 3 lata temu był to niemały wydatek, ponieważ kombajn kosztował 650 tys. euro. Jednak jego wydajność pozwala na zasypanie tej samej przechowalni w 5 dni.
– Jest to niezwykle istotne, ponieważ szybsze zamknięcie przechowalni to mniejsze straty i lepsze przechowywanie bulw. Szybciej następują kolejne procesy przechowalnicze, bulwy lepiej się dosuszają i zabliźniają, w efekcie mam mniejsze straty przechowalnicze, choć i te sięgają ok. 15% na skutek naturalnych procesów, m.in. utraty wilgoci przez bulwy – podkreśla Gerhard Nowak.
Co ważne, zaobserwował także mniejsze obicia i uszkodzenia bulw przez kombajn – łagodny układ taśm transportujących oraz jedno z nowszych rozwiązań separacji zanieczyszczeń pozwalają nie tylko na szybką, ale i sprawną pracę kombajnu w różnych warunkach.

Czterorzędowy kombajn samobieżny firmy Ploeger umożliwia wykopanie 1 ha ziemniaków w ciągu godziny.
– Tylko pierwsza taśma jest metalowa, a wszystkie kolejne są gumowane, dzięki czemu bulwy są delikatniej traktowane. Wszystkie sterowane są silnikami hydraulicznymi, a operator w każdej chwili może dostosować się do panujących warunków, regulując obroty. Dodatkowo 12 kamer na bieżąco pozwala obserwować taśmy – wylicza Gerhard Nowak. Co ważne, zaobserwował, że po tym kombajnie zostaje mniej bulw na polu, a tym samym jest mniejsze ryzyko wystąpienia w uprawie następczej, czyli pszenicy, samosiewów ziemniaków, które zaczęły stanowić poważny problem przy ostatnich ciepłych zimach.

Zbiornik ma aż 14 ton!

Kombajn ma potężny, 14-tonowy zbiornik, a w ciągu 12 godzin jest w stanie wykopać do 800 ton bulw.
– W zależności od warunków panujących na polu, średnia prędkość robocza, z jaką może pracować ten kombajn to 4–6 km/godz. W ciągu 1 godziny kopię ok. 1 ha. Przy średnich plonach w ostatnich latach na poziomie 50–60 t/ha, ta inwestycja zwróci mi się bardzo szybko. Oczywiście, takie plony nie byłyby możliwe bez nawadniania. Praktycznie wszystkie pola w moim gospodarstwie mogę nawadniać – podkreśla Gerhard Nowak. – Co nie jest bez znaczenia, bo gospodaruję na stosunkowo lekkich glebach. Średnia bonitacja w gospodarstwie to 0,9 – są to gleby klasy IVa i IVb, a także częściowo V. Ziemniaki lubią lżejsze gleby, ale próchniczne. I właśnie o jak największą ilość próchnicy w glebie staram się dbać – dodaje.
Oprócz 150 ha ziemniaków w zmianowaniu pojawia się jeszcze pszenica ozima (150 ha) i rzepak ozimy (140 ha). Resztki pożniwne od lat są przeorywane – słoma po zbożach zawsze zostaje na polu. Dodatkowo przed ziemniakami zawsze sieje międzyplon.
– Stosuję prostą, ale sprawdzoną mieszankę międzyplonową, składającą się z owsa, grochu i rzodkwi oleistej, którą zastąpiłem facelię. Dowiedziałem się, że facelia choć popularna i często wysiewana w międzyplonie pod ziemniaki, nie jest do końca dobrym rozwiązaniem, ponieważ może wspierać rozwój nicieni, które mogą przenosić wirusy, wywołujące np. czopowatość bulw ziemniaka czy pstrą plamistość pędów – uzasadnia swoją decyzję prezes.

Rzodkiew oleista ogranicza m.in. liczbę nicieni w glebie, ale także dzięki głębokiemu systemowi korzeniowemu wspomaga udostępnienie z gleby składników.
W spółce Pol-Las zmianowanie jest stosunkowo proste: ziemniaki (chipsowe i jadalne) – pszenica ozima – rzepak ozimy – międzyplon. Po zbiorze rzepaku zrywane jest ściernisko, po ok. 2 tygodniach wysiewany jest owies z grochem, a następnie rzodkiew oleista za pomocą nabudowanego na bronie talerzowej siewnika do międzyplonów. Po 15 listopada międzyplon jest mulczowany.
Rzodkiew oleista polecana jako nawóz zielony ogranicza m.in. liczbę nicieni w glebie.

Drożdżowa bomba potasowa

Gerhard Nowak od kilku lat stosuje naturalny nawóz, powstający w wyniku produkcji drożdży. Najpierw był to nawóz o nazwie Vinassa – ekstrakt melasowy, który powstaje przy odwirowaniu drożdży od tzw. brzeczki pofermen­tacyj­nej po procesie fermentacji. Jest ona następnie zagęszczana przez odparowanie. Zawiera ok. 55% suchej masy, nie ma w niej już cukru, ale jest ok. 20% białka, ok. 7,5% potasu i 3,5% azotu organicznego. Po oddzieleniu potasu nawóz ten może być wykorzystywany także jako dodatek do pasz. Alternatywnym rozwiązaniem, na które aktualnie się zdecydował Nowak, jest produkt niezagęszczony, zawierający ok. 4–6% suchej masy (Potavin).
– Około 20 tys. litrów tego nawozu odpowiada ok. 100 kg siarczanu potasu, a oba te składniki są niezwykle istotne dla ziemniaka. W lutym podaję dodatkowo 200 kg/ha K2O w postaci nawozu Korn-Kali, który uzupełniam ok. 100 kg/ha P2O5 w formie superfosfatu prostego – wylicza Gerhard Nowak. Przed sadzeniem dodatkowo stosuję ok. 300 kg/ha wapna kredowego (Eko-Gran). Celem nie jest regulacja pH, ale dostarczenie wapnia w celu budowania i wzmocnienia skórki bulw – dodaje.
Nawozy i międzyplon mieszane są z glebą talerzówką oraz w zależności od roku i gleby wykonywana jest orka (cięższe gleby) lub zastępowana jest 6-metrowym agregatem do głębokiej uprawy.

Międzyplonem w nicienie

Wybierając gatunki do mieszanki międzyplonowej pod ziemniaki celem jest nie tylko wprowadzenie zielonego nawozu i materii organicznej do gleby, ale trzeba mieć na uwadze także walkę z nicieniami. Międzyplony mają też ograniczać populację szkodników: mątwików i niszczyków.

Do nicieni kwarantannowych należą takie gatunki, jak mątwik ziemniaczany, mątwik agresywny, guzak amerykański, guzak holenderski, wyroślak perełkowy. W przypadku mątwika ziemniaczanego już 20 jaj/g gleby może ograniczyć plon o 2 t/ha. Zarówno odmiany podatne na nicienie, jak i te odporne, atakowane są przez te szkodniki, jednak te drugie po wylęgnięciu się larw i ich wniknięciu do stożka wzrostu korzeni nie dostarczają im wystarczającej ilości substancji odżywczych. W ten sposób powstają z nich tylko samce, opuszczające korzenie. Dobrze odżywione samice pozostałyby wewnątrz i dalej żerowały, osłabiając rośliny.

W mieszankach międzyplonowych nicieniobójczych mogą znaleźć się takie gatunki, jak rzodkiew oleista, łubin, gorczyca, wyka jara, koniczyna aleksandryjska, owies, ale pojawia się także ramtil, len, kapusta abisyńska.
– Agregat pracuje na głębokość ok. 25 cm i nie jest on dużo tańszym rozwiązaniem niż orka, ale w suchym roku zachowuje więcej wilgoci w glebie. W przypadku zimnej i mokrej wiosny, jak w tym sezonie, gleba się szybciej nagrzewała – dzieli się spostrzeżeniami prezes.
Ziemniaki sadzone są dwuetapowo w technologii 90 cm. Przed obsypywaniem podawany jest jeszcze azot w postaci saletry amonowej – ok. 400 kg/ha pod ziemniaka jadalnego i ok. 300 kg/ha pod ziemniaka chipsowego. Składnik ten uzupełniany jest jeszcze w postaci dolistnej, w łącznej ilości ok. 40–50 kg/ha N, przy okazji zabiegów ochrony.

Jakość kosztuje

– W produkcji ziemniaka chipsowego kluczem jest jakość, której jednym z najważniejszych wyznaczników jest zawartość suchej masy. Może wydawać się to banałem, bo odnosi się to do każdego kierunku produkcji ziemniaka, ale w ziemniaku na chipsy trzeba się jeszcze bardziej przykładać, zwłaszcza że są one przeznaczone w większości na przechowywanie (odmiana VR808) nawet do początku lipca, a tylko częściowo odstawiamy je bezpośrednio z pola (odmiana Brooke) – mówi Gerhard Nowak.
Na chipsy ziemniaki uprawiane są dla PepsiCo Poland, a głównym odbiorcą ziemniaków jadalnych (m.in. odmiany Prada, Colomba, Corinna, Lilly) jest firma Bugaj sp. z o.o. Wcześniej w gospodarstwie Pol-Las uprawiano ziemniaki frytkowe dla McCain Polska.
Koszty produkcji ziemniaka przeznaczonego na chipsy są zdecydowanie wyższe niż jadalnego, przede wszystkim chcąc uzyskać wysoką jakość, konieczna jest ochrona z wyższej półki i zazwyczaj więcej zabiegów. Koszty produkcji ziemniaka chipsowego z przechowalni to ok. 22 tys. zł/ha, a jadalnego z przechowalni ok. 16 tys. zł/ha – wylicza prezes spółki Pol-Las. – A do kosztów ziemniaka chipsowego trzeba jeszcze doliczyć koszty przechowywania – koszt jednego zabiegu gazowania to ok. 60 tys. zł, a wykonujemy ich nawet 6. Do tego dochodzą koszty energii, które w ostatnim czasie poszybowały – dodaje.
Między innymi z tego powodu w spółce cały czas szuka się oszczędności. Pierwszym krokiem było założenie instalacji fotowoltaicznej, produkującej ok. 50 kW, co zabezpiecza przechowalnię do końca listopada/początku grudnia. Kolejnym krokiem, jeszcze w tym roku, będzie budowa 3 wiatraków o mocy 10 MW, które mają produkować łącznie ok. 70 kWh energii.

dr Maria Walerowska
autor dr Maria Walerowska

dr Maria Walerowska

zastępca redaktora naczelnego, szef działu Uprawa

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Ziemniaki

Koniec uprawy ziemniaka w Polsce? Powierzchnia zmniejszy się aż o 70%!

Skutkiem zmian klimatu, ma być według specjalistów z SGGW zmniejszenie powierzchni upraw ziemniaka w Polsce nawet o 70%. Jakie rośliny zastąpią ziemniaki? Jak zmieniała się powierzchnia uprawy ziemniaka na przestrzeni ostatnich lat?

czytaj więcej
Ziemniaki

Jak zwalczyć rolnice?

Po upalnym lecie rośnie zagrożenie przez gąsienice rolnic. Problem w tym, że nie ma bezpośrednich metod ich zwalczania w ziemniaku.

czytaj więcej
Ziemniaki

Kiedy wapnować pole pod uprawę ziemniaka?

Ziemniak nie ma szczególnie wysokich wymagań, jeśli chodzi o pH gleby, niemniej z wapnowania stanowisk, na których ma być uprawiany, nie powinno się rezygnować. Wapń to nie tylko regulator odczynu, ale też składnik pokarmowy.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)