<p style=text-align:justify;>Antraknoza truskawki - objawy choroby, zabiegi agrotechniczne, walka.</p>
<p style=text-align:justify;>W niniejszej publikacji znajdują się przykłady, opisy oraz zdjęcia, które ułatwią identyfikację choroby ale przede wszystkim wskazówki jak się z nimi skutecznie uporać.</p>
<p></p>

Gorzka jak antraknoza - publikacja PDF

Newsletter Tygodnika

<h3>Składniki potrzebne na kiełbaski z marchewki</h3>
<ul>
<li>4 duże marchwie,</li>
<li>1 mała cebula,</li>
<li>2 łyżki masła orzechowego,</li>
<li>1 łyżeczka czosnku granulowanego albo ząbek czosnku,</li>
<li>1/2 łyżeczki papryki chilli, 1/2 łyżeczki kuminu (kminu rzymskiego),</li>
<li>pęczek świeżej kolendry,</li>
<li>kilka łyżek bułki tartej,</li>
<li>mąka do obtaczania,</li>
<li>sól,</li>
<li>olej do smażenia. </li>
</ul>
<div data-article-box=""></div><h3>Jak przygotować wegańskie kiełbaski?</h3>
<p>Cebulę posiekać i zeszklić na łyżce oleju. Dodać przyprawy i dusić przez minutę. Obraną marchew zetrzeć na małych oczkach. Dodać do cebuli i dalej dusić, aż zmięknie. <br /><br /><div data-article-box=""></div>Dodać posiekaną kolendrę. Warzywa przełożyć do miski, dodać masło orzechowe i łyżkę bułki tartej. Z masy formować małe kiełbaski, obtaczać w mące, delikatnie zrolować i odstawić do lodówki na 20 minut. <br /><br /><div data-article-box=""></div><strong>Smażyć na złoto lub piec w piekarniku w temperaturze 180°C około 20 minut.<br /><br /><div data-article-box=""></div><br /><img src="/media/uploads/wegan%CC%81skie_kie%C5%82baski_z_marchewki.png" alt="" style="display: block; margin-left: auto; margin-right: auto;" width="941" height="996" /><br /></strong></p>

Najnowsze artykuły

Tygodnik Poradnik Rolniczy

kiełbaski z marchewki

marchew

przepisy

wegańskie kiełbaski

wegańskie przepisy

wegetariańskie potrawy

wieś i rodzina

Przepis na kiełbaski z marchewki

<h3 style="text-align: justify;">Składniki</h3>
<ul>
<li style="text-align: justify;">podwójna pierś kurczaka,</li>
<li style="text-align: justify;">pęczek świeżych zielonych szparagów,</li>
<li style="text-align: justify;">4 plastry boczku,</li>
<li style="text-align: justify;">4 plastry żółtego sera,</li>
<li style="text-align: justify;">sól, pieprz. <o:p></o:p></li>
</ul>
<h3 style="text-align: justify;">Wykonanie</h3>
<div style="text-align: justify;">Szparagi odłamać w twardych miejscach i gotować dwie minuty. <br /><br /><div data-article-box=""></div>Pierś podzielić na 4 części (kotlety), każdą lekko rozbić i posypać solą i pieprzem. Na każdej ułożyć plaster boczku, sera i pięć szparagów. Mięso zwijać w roladę i układać w naczyniu do zapiekania. <br /><br /><div data-article-box=""></div>Piec pod przykryciem w żaroodpornym naczyniu przez ok. 50 minut w temp. 170°C. Pod koniec naczynie odkryć, aby roladki zrumieniły się.</div>
<div style="text-align: justify;"></div>
<div style="text-align: justify;"></div>
<div style="text-align: justify;"></div>
<div style="text-align: justify;"><img src="http://www.tygodnik-rolniczy.pl/media/uploads/przepis_na_roladki_pieczone_ze_szparagami.jpg" alt="Przepis na roladki pieczone ze szparagami" width="735" height="1047" /></div>
<iframe width="640" height="952" src="https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSfLxvi_ZIFna1ofeF-oI5Mcka8kPd4447Tbg7NdyjN7tXJx9Q/viewform?embedded=true" frameborder="0" marginheight="0" marginwidth="0">Ładuję…</iframe>
<h3 style="text-align: justify;"><br /><br />Smacznego!<o:p></o:p></h3>

dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

authoress

Natalia Marciniak-Musiał

cos pysznego

dania ze szparagami

danie dnia

obiad

przepis

Przepis na roladki pieczone ze szparagami

pyszne danie

szparagi

<p class="artykultext"><strong>– <em>To średniej wielkości wieś. Sporo z naszych mieszkańców przebywa w celach zarobkowych za granicą. W ostatnim czasie zjechali. Jest trochę osób na kwarantannie. Trzymają się tam dzielnie, a niektórym się już skończyła. W powiecie kluczborskim mamy na razie dwa potwierdzone przypadki zakażenia</em> – mówił nam tydzień temu Dariusz Pikor.</strong><br /><br /><div data-article-box=""></div><strong>O to, jak radzą sobie w obecnej sytuacji, też zapytaliśmy. Ale najpierw porozmawialiśmy o wsi i jej nietuzinkowej historii.</strong></p>
<h3 class="artykultext">Mieszkańcy robią wszystko, aby przywrócić wiosce dawną świetność<o:p></o:p></h3>
<div style="text-align: justify;">Lasowice Małe były kiedyś wioską rolniczą. Każdy z gospodarzy miał 5–6 ha. Dariusz pamięta obu dziadków jako gospodarzy. Ale jego rodzice podejmowali już pracę na etatach. Dziś w Lasowicach jest kilku rolników, a duża część mieszkańców pracuje w firmach w Austrii i w Niemczech. <strong>Sołtys wraz z grupą zaangażowanych mieszkańców od kilku lat robi wszystko, żeby przywrócić wiosce dawną świetność. Jej duszę, którą pamięta z dzieciństwa.</strong><br /><br /><div data-article-box=""></div><o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">– <em>To była wieś tętniąca życiem. <strong>Jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku w Lasowicach Małych była siedziba gminy Lasowice Wielkie.</strong> Mieliśmy we wsi gminny ośrodek kultury – była w nim kawiarenka, spektakle, koncerty. <strong>I raz w tygodniu przyjeżdżało do nas kino! W piątek wieczorem oglądało się „Wejście smoka” czy „Klasztor Shaolin”.</strong> Był fryzjer, kilka sklepów, kiosk, dwa kościoły – ewangelicki i katolicki. Do dziś jest gminny ośrodek zdrowia</em> – wymienia Dariusz.<br /><br /><div data-article-box=""></div><o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">To wszystko podnosiło prestiż wioski. <strong>Przyjeżdżający do urzędu, do przychodni kupowali w sklepach. Pod koniec lat 90. przeniesiono po kolei instytucje do Lasowic Wielkich.</strong> Zlikwidowano połączenia kolejowe, a potem zredukowano połączenia pekaesowe. Dziś do Kluczborka są tylko dwa kursy dziennie. <o:p></o:p></div>
<h3 style="text-align: justify;">Pandemia pokrzyżowała plany mieszkańców wsi<o:p></o:p></h3>
<div style="text-align: justify;">Dariusz mieszka we wsi od urodzenia. Od dziecka uczył się obywatelskiej postawy. Od dziadka, który udzielał się społecznie. <strong>Kiedy przyszło do wyborów w 2016 roku, w wyborach uzupełniających był jedynym kandydatem. I od razu zabrał się do ożywiania wsi.</strong><br /><br /><div data-article-box=""></div> <o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">– <strong><em>Mamy od pięciu lat turniej siatkówki, odbywa się na początku sierpnia. Co roku organizujemy powitanie wakacji. Są zawody strażackie, od dwóch lat bierzemy udział w dożynkach wojewódzkich. Mamy cotygodniowe spotkania w świetlicy, a w tym roku po raz pierwszy współorganizujemy powiatową Ligę Szachową</em></strong> – opowiada Dariusz, który ma w komórce numery telefonów do niemal wszystkich swoich mieszkańców.<br /><br /><div data-article-box=""></div> <o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">W tym roku odbyła się inauguracja Ligi Szachowej. Pierwszą rundę rozegrano pod koniec lutego w wyremontowanej sali wiejskiej. Reszta imprez stoi pod znakiem zapytania. Ale lasowiczanie dalej remontują salę, wykorzystując pięciotysięczną dotację z urzędu marszałkowskiego na działania integrujące mieszkańców. <strong>Tej wiosny nie zorganizują sprzątania wsi, nie pojadą do filharmonii i teatru. Pod znakiem zapytania stoi planowana na czerwiec wycieczka do Berlina. Życie się zmieniło i nie wiadomo kiedy i czy w ogóle wróci do dawnego kształtu.</strong><br /><br /><div data-article-box=""></div> <o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">Dariusz mówi, że pandemia wygląda na pewno inaczej na wsi i w mieście.<br /><br /><div data-article-box=""></div> <o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">– <em>Nie muszę zamykać na kłódkę placu zabaw.<strong> Wszyscy wiedzą, że się tam teraz nie chodzi. Ludzie wychodzą do swoich małych ogródków, pracują w nich.</strong> Z gminnym ośrodkiem pomocy społecznej myślimy o seniorach, ale póki co nikt nie potrzebował zakupów. <strong>Znakiem czasu była rada sołecka online.</strong> Zrobiliśmy ją przez Messengera</em> – opowiada Dariusz.<br /><br /><div data-article-box=""></div><img src="/media/uploads/lasowice_ma%C5%82e_-_niewielka_wie%C5%9B_t%C4%99tni%C4%85ca_%C5%BCyciem.jpg" alt="To powitanie wakacji w 2018 r. w Lasowicach Małych. Sołtys Dariusz Pikor obawia się, że w tym roku trzeba będzie imprezę odwołać. A za takim widokiem tęsknią już wszyscy w gminie" width="815" height="598" /><br /><o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
<ul>
<li class="podpisfoto"><strong>To powitanie wakacji w 2018 r. w Lasowicach Małych. Sołtys Dariusz Pikor obawia się, że w tym roku trzeba będzie imprezę odwołać. A za takim widokiem tęsknią już wszyscy w gminie</strong><o:p></o:p></li>
</ul>
</div>
<h3 style="text-align: justify;">Bądźcie odpowiedzialni i zostańcie w domach <o:p></o:p></h3>
<div style="text-align: justify;">Podczas spotkania uradzili kilka spraw.<strong> Między innymi to, że odraczają rozwiązanie konkursu na logo sołectwa. Przyszły cztery prace, ale z otwarciem kopert i ogłoszeniem zwycięzcy chcą poczekać na czas, kiedy spotkają się w świetlicy.</strong> Zastanawiali się też, czy uda się w tym roku zrobić ekumeniczne, ewangelicko-katolickie dożynki, które są już tradycją Lasowic.<strong> Rozliczyli ostatnią przedepidemiczną imprezę. Teraz wypuszczają na ulicę kilku wsi wóz strażacki, który ogłasza, żeby zostać w domu.</strong><br /><br /><div data-article-box=""></div> <o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">– <em>Przez kilka dni od Wielkiej Środy objeżdżaliśmy Lasowice, Chocianowice, Ciarkę i Granowice z komunikatem: <strong>„Zostańcie w domu, nie grupujcie się, zachowujcie odległość dwóch metrów i bądźcie społecznie odpowiedzialni!”.</strong> Mieliśmy nagranie w formacie mp3, które dostaliśmy od prezesa straży na telefony.<strong> Puszczaliśmy to ze smartfona do głośników, a w telefonach włączaliśmy tryb samolotowy, żeby nikt nie przerwał komunikatu</strong></em> – opowiada Maciej Sitek, członek lasowickiej OSP i jednocześnie radny powiatu.<br /><br /><div data-article-box=""></div> <o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">Dodaje, że właśnie dostali do rozdysponowania po jednostkach straży w gminie maseczki uszyte przez panie z kluczborskiej grupy „Pomagam, bo mogę”. <strong>Strażacy mają teraz 120 maseczek wielokrotnego użytku.</strong> Z komunikatem po wsiach jeździli już „zamaskowani”. Nie musieli nikogo dyscyplinować.<br /><br /><div data-article-box=""></div><o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">– <em>Myślę, że stanęliśmy na wysokości zadania jako społeczeństwo. Nie widzieliśmy jakichś ryzykownych zachowań. <strong>Oczywiście, pojawiali się ludzie – na spacerze z psem albo na rowerze, na którym jechali do sklepu czy pracy. Ale zakupy wszyscy tu robią w rękawiczkach.</strong> Wiem, że ludzie mieszkający w miastach, w blokowiskach mają trudniej z tym zamknięciem</em> – kończy Maciej Sitek.<br /><br /><div data-article-box=""></div><o:p></o:p></div>
<div class="artykultext" style="text-align: justify;">Kiedy zamykamy ten tekst, w powiecie jest już kilka chorych osób. <strong>I wciąż w kwarantannie jest rodzina w Lasowicach.</strong> Ale wszyscy czekają z utęsknieniem, żeby móc pójść do świetlicy na zumbę i rozegrać partię szachów, bez lęku przesuwając po planszy króla z gońcem.<br /><br /><div data-article-box=""></div><img src="/media/uploads/lasowice_ma%C5%82e_-_niewielka_wie%C5%9B_t%C4%99tni%C4%85ca_%C5%BCyciem2.jpg" alt="Maciej Sitek (po lewej) z Marcinem Kurkiem objeżdżają wioski gminy. Zamaskowani, dają otuchę i dobry przykład" width="823" height="858" /><br /><o:p></o:p></div>
<ul>
<li class="artykultext" style="text-align: justify;"><strong>Maciej Sitek (po lewej) z Marcinem Kurkiem objeżdżają wioski gminy. Zamaskowani, dają otuchę i dobry przykład</strong><o:p></o:p></li>
</ul>
<p class="artykultext"><o:p><br /></o:p><strong>Karolina Kasperek</strong><br />Zdjęcia: Maciej Sitek, Archiwum</p>

<p class="artykultext"><strong>– <em>To średniej wielkości wieś. Sporo z naszych mieszkańców przebywa w celach zarobkowych za granicą. W ostatnim czasie zjechali. Jest trochę osób na kwarantannie. Trzymają się tam dzielnie, a niektórym się już skończyła. W powiecie kluczborskim mamy na razie dwa potwierdzone przypadki zakażenia</em> – mówił nam tydzień temu Dariusz Pikor.</strong><br /><br /><strong>O to, jak radzą sobie w obecnej sytuacji, też zapytaliśmy. Ale najpierw porozmawialiśmy o wsi i jej nietuzinkowej historii.</strong></p>
<h3 class="artykultext">Mieszkańcy robią wszystko, aby przywrócić wiosce dawną świetność</h3>
<div style="text-align: justify;">Lasowice Małe były kiedyś wioską rolniczą. Każdy z gospodarzy miał 5–6 ha. Dariusz pamięta obu dziadków jako gospodarzy. Ale jego rodzice podejmowali już pracę na etatach. Dziś w Lasowicach jest kilku rolników, a duża część mieszkańców pracuje w firmach w Austrii i w Niemczech. <strong>Sołtys wraz z grupą zaangażowanych mieszkańców od kilku lat robi wszystko, żeby przywrócić wiosce dawną świetność. Jej duszę, którą pamięta z dzieciństwa.</strong><br /><br /></div>
<div style="text-align: justify;">– <em>To była wieś tętniąca życiem. <strong>Jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku w Lasowicach Małych była siedziba gminy Lasowice Wielkie.</strong> Mieliśmy we wsi gminny ośrodek kultury – była w nim kawiarenka, spektakle, koncerty. <strong>I raz w tygodniu przyjeżdżało do nas kino! W piątek wieczorem oglądało się „Wejście smoka” czy „Klasztor Shaolin”.</strong> Był fryzjer, kilka sklepów, kiosk, dwa kościoły – ewangelicki i katolicki. Do dziś jest gminny ośrodek zdrowia</em> – wymienia Dariusz.<br /><br /></div>
To wszystko podnosiło prestiż wioski.

Karolina Kasperek w "Tygodniku Poradniku Rolniczym" prowadzi dział "Wieś i Rodzina". Specjalizuje się w tematach społecznych, w tym poradach dla KGW.

Karolina Kasperek

koronawirus w Polsce

Lasowice Małe

Opolszczyzna

pandemia

rodzina

rolnictwo

rolniczy

rolnik

społecznik

wieś tętniąca życiem

życie wsi

Lasowice Małe - niewielka wieś tętniąca życiem

<h3 style="text-align: justify;"><span style="font-size: 16.38px;"><b>Jak należy wysiewać nasiona karczocha?</b></span></h3>
<div style="text-align: justify;">Karczoch ma duże wymagania. Potrzebuje gleby o dużej zawartości substancji organicznej, głęboko uprawionej i dobrze utrzymującej wilgoć. Sadzimy go w miejscach słonecznych i osłoniętych od wiatrów. <strong>Wybierając miejsce, weźmy pod uwagę, że karczoch zostanie w danym miejscu przez 3–4 lata.</strong> Podawane są dwa terminy siewu: w lutym do skrzyneczek – wówczas główki zbierzemy jeszcze w tym samym roku, oraz wysiew w końcu kwietnia wprost do gruntu – wtedy zbiory przypadną w następnym sezonie. <strong>Nasiona wysiewamy gniazdowo po trzy sztuki, a gdy siewki są w fazie 3–4 liści, przerywamy rośliny, pozostawiając tę najsilniejszą. Wymagana rozstawa roślin to 1 × 1 m.</strong><br /><br /><div data-article-box=""></div><o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;"><strong>Jeżeli mamy rośliny mateczne, karczochy możemy rozmnażać również z odrostów korzeniowych, które pobieramy wiosną.</strong> Do rozmnożenia wybieramy rośliny, które w ubiegłym roku charakteryzowały się grubymi i mięsistymi kwiatostanami. W tym celu odgrzebujemy ziemię wokół rośliny matecznej i ostrym nożem odcinamy odrosty tuż przy nasadzie korzenia głównego, pozostawiając na roślinie tylko trzy najsilniejsze pędy.<strong> Do rozmnożenia najlepsze są odrosty, które wykształciły jak najwięcej drobnych korzeni. Pozostałe odrzucamy, a roślinę mateczną przysypujemy z powrotem ziemią.</strong> Uzyskane roś-liny sadzimy do gruntu na miejsce stałe.<br /><br /><div data-article-box=""></div> <o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;">
<div data-article-box=""></div><h3>Sposób na dobry plon karczochów – zabezpieczenie karp na zimę</h3>
<strong>W naszych warunkach karczochy mają szansę dać dobry i wysoki plon, pod warunkiem właściwego zabezpieczenia karp na zimę.</strong> Wytrzymują kilkustopniowe mrozy, lecz przy większych spadkach temperatur mogą przemarzać. <strong>Jednocześnie karpy muszą przejść jarowizację (proces zachodzący u roślin wieloletnich pod wpływem niskich temperatur, pobudzający kwitnienie), która zachodzi przy 2°C i trwa kilka tygodni. Optymalna temperatura podczas wegetacji to 18–25°C.</strong><br /><br /><div data-article-box=""></div> <o:p></o:p></div>
<div style="text-align: justify;"><strong>Na uprawę karczochów nie nadają się gleby bardzo ciężkie, zlewne oraz zbyt lekkie, piaszczyste.</strong> Planowane miejsce pod rośliny przekopujemy na głębokość 30 cm. Uprawia się je w pierwszym roku po oborniku lub kompoście stosowanym jesienią. Przefermentowanym nawozem możemy również wypełnić dołki punktowo pod poszczególne rośliny.<o:p></o:p></div>
<h3 style="text-align: justify;">Kiedy najlepiej rozpocząć zbiory karczochów?<o:p></o:p></h3>
<div style="text-align: justify;">Do zabiegów pielęgnacyjnych należy odchwaszczanie oraz zasilanie roślin azotem w trzech dawkach pogłównych w ilości około 5 g/m2.<strong> Pierwsza dawka powinna być podana w czasie wybijania pędów kwiatostanowych, ostatnia – na początku sierpnia. W okresie ciepłej pogody i przy braku opadów karczochy intensywniej podlewamy.</strong> W celu uzyskania dorodnych koszyczków konieczne jest pozostawienie tylko 2–3 pędów kwiatostanowych, a na każdym z nich – 2 do 3 pąków. <strong>Zbiory rozpoczynamy w lipcu, gdy pąki są już wyrośnięte, wielkości pięści, lecz wciąż otulone łuskami. Ścinamy je łącznie z szypułką, mniej więcej w odległości 3 cm od dna koszyczka.</strong><br /><br /><div data-article-box=""></div> <o:p></o:p></div>
<div class="artykultext" style="text-align: justify;"><strong>Do uprawy można polecić m.in. odmiany Green Globe oraz Imperial Star F1. Imperial jest odmianą bardzo wczesną, która tworzy duże i ciężkie pąki. Green Globe cechuje się mocnym wigorem i obfitym plonowaniem.<br /><br /><br />Małgorzata Wyrzykowska<br /></strong>Zdjęcie Główne: Pixabay<o:p></o:p></div>

<h3 style="text-align: justify;"><span style="font-size: 16.38px;"><b>Jak należy wysiewać nasiona karczocha?</b></span></h3>
Karczoch ma duże wymagania. Potrzebuje gleby o dużej zawartości substancji organicznej, głęboko uprawionej i dobrze utrzymującej wilgoć. Sadzimy go w miejscach słonecznych i osłoniętych od wiatrów. <strong>Wybierając miejsce, weźmy pod uwagę, że karczoch zostanie w danym miejscu przez 3–4 lata.</strong> Podawane są dwa terminy siewu: w lutym do skrzyneczek – wówczas główki zbierzemy jeszcze w tym samym roku, oraz wysiew w końcu kwietnia wprost do gruntu – wtedy zbiory przypadną w następnym sezonie. <strong>Nasiona wysiewamy ...<br /></strong>

Przepis na kiełbaski z marchewki

Kiełbasa nie musi zawsze być mięsna - oto przykład na smaczne i aromatyczne kiełbaski z warzyw, a dokładniej z marchewki, cebulki i masła orzechowego. Czego jeszcze potrzebujesz do przygotowania wegańskich kiełbasek?

Składniki potrzebne na kiełbaski z marchewki

Jak przygotować wegańskie kiełbaski?