OSP na wojnie z koronawirusem
r e k l a m a
Partnerzy portalu

OSP na wojnie z koronawirusem

26.04.2020

Do strażaków wszystkich jednostek OSP działających na terenie kraju, trafiły wytyczne odnośnie podejmowanych działań wobec zagrożenia epidemicznego spowodowanego atakiem koronawirusa.

Strażacy-ochotnicy na pierwszej linii frontu w walce z pandemią

W piśmie skierowanym przez Zarząd ZOSP RP czytamy: – Gdyby zaistniał stan nadzwyczajnej konieczności, katastrofa, wypadek, pożar lub w przypadku, gdy zagrożone byłoby życie ludzkie, bezwarunkowo należy przystąpić do akcji ratowniczej nie zważając na ryzyko i zagrożenie związane z możliwością zachorowania.

r e k l a m a
Tym samym, strażacy–ochotnicy ze wszystkich jednostek OSP stanęli ramię w ramię z personelem medycznym, wojskiem, policją i strażą miejską na pierwszej linii frontu w walce z niewidzialnym, śmiertelnie podstępnym wrogiem, jakim okazał się koronawirus.

Ta epidemiczna wojna wybuchła w Polsce, w chwili gdy minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował na początku marca br. o pierwszym zdiagnozowanym przypadku zarażenia koronawirusem. Zarażony przybył z Niemiec i medycznie został określony jako „pacjent 0”. Szczęśliwie wyzdrowiał i po kilku tygodniach opuścił szpital w Zielonej Górze.

Koronawirus atakuje wszystkich bez wyjątku

Statystki monitorujące rozszerzanie się epidemii od samego początku wskazują, że najwięcej zachorowań oraz przypadków śmiertelnych ma miejsce w województwach mazowieckim i łódzkim.

Koronawirus atakuje wszystkich bez wyjątku, bez względu na wiek, alarmuje Ministerstwo Zdrowia. Najcięższe przypadki dotyczą jednak ludzi o podwyższonym ryzyku ze względu na podeszły wiek oraz towarzyszące im choroby współistniejące.

Niedawno wybuchła medialna bomba. Minister Łukasz Szumowski poinformował, że wirus trafił w nasze najsłabsze punkty i zaatakował szpitale i Domy Pomocy Społecznej. To właśnie w nich pensjonariuszami są przede wszystkim starsi ludzie, mający najmniejsze szanse w walce z koronawirusem.

Pierwszy dramatyczny sygnał nadszedł z miejscowości położonej w woj. mazowieckim ze szpitala w Nowym Mieście nad Pilicą oraz z Drzewicy w woj. łódzkim z Domu Pomocy Społecznej.

Jak w tej dramatycznej sytuacji radzą sobie strażacy jednostek OSP mówią nam ci, którzy są najbliżej tych wydarzeń, osoby podejmujące bezpośrednio najtrudniejsze decyzje: Janusz Reszelewski – burmistrz miasta Drzewica, dh Wiesław Zaraś – prezes OSP w Nowym Mieście oraz dh Paweł Gągolewicz – prezes OSP w Opocznie.

Solidarność mieszkańców w czasie epidemii

Burmistrz Janusz Reszelewski, pełniący również funkcję prezesa Zarządu Oddz. Miejsko-Gminnego OSP w Drzewicy:

Niestety, dotychczasowe statystyki są tragiczne, zmarły 2 osoby, a 28 jest zarażonych. Takie informacje przekazało w ostatnim komunikacie Ministerstwo Zdrowia. Pomagamy jak tylko możemy, m.in. dla szpitala w Nowym Mieście przekazaliśmy pomoc rzeczową o wartości 20 tys. zł, 1000 maseczek ochronnych, dla Domu Pomocy Społecznej w Drzewicy 300 maseczek, 20 specjalistycznych łóżek polowych, 25 profesjonalnych kombinezonów gwarantujących maksymalną ochronę przed koronawirusem. O setkach płynów dezynfekujących nie wspomnę.

Nasi strażacy regularnie jeżdżą po ulicach miasta i informują mieszkańców o zagrożeniu, przekonując ich jednocześnie do pozostania w domach. Póki co, takie postępowanie jest jedynym skutecznym sposobem by zminimalizować ryzyko zarażenia koronawirusem.

Na co dzień i dosłownie na każdym kroku, dostrzegam solidarność moich mieszkańców łączącą ich w tak trudnych chwilach. Taka postawa motywuje mnie do jeszcze bardziej wytężonej pracy, dodaje wiary w zwycięstwo. Miejmy nadzieję, że stanie się to już wkrótce.

W Drzewicy gestów ze strony ludzi dobrej woli nie brakuje. Choćby panie z KGW i KGM szyjące godzinami maseczki ochronne. W tym działaniu, ale nie tylko w tym, dzielnie wspiera je nasze drzewickie Stowarzyszenie Ofiarna Dłoń oraz pracownicy Regionalnego Centrum Kultury.

W urzędzie miasta podczas panującej pandemii zainicjowaliśmy akcję polegającą na dostarczeniu do każdego mieszkania 2 maseczek wielokrotnego użytku. Wkrótce akcja dobiegnie końca, więc już myślimy o kolejnej. Poza tym przeprowadziliśmy ozonowanie oraz odkażanie wszystkich ulic. W sumie z budżetu gminy na walkę z koronawirusem przeznaczyliśmy już blisko 93 tys. zł

Szybkość i łatwość  rozprzestrzeniania się koronawirusa jest przerażająca

Wiesław Zaraś, prezes OSP w Nowym Mieście nad Pilicą:
W Polsce wirus zaatakował wiele szpitali i Domów Pomocy Społecznej. Jak wskazują statystyki, są to najsłabsze ogniwa w wojnie z wirusem. Niestety, nasze miasto jest na czele tej tragicznej statystyki. To właśnie w naszym szpitalu zdiagnozowano pierwsze przypadki zachorowań i zgonów.

Jak okrutną i niebezpieczną zarazą jest koronawirus przekonałem się na własne oczy. Jego szybkość i łatwość rozprzestrzeniania się jest przerażająca. Wszystko zaczęło się od chwili, w której wykryto koronawirusa u jednej z pielęgniarek pracujących w miejscowym szpitalu. Osoby kontaktujące się z tą panią natychmiast skierowano na obowiązkową kwarantannę. Potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. Kobieta mogła zarazić nawet 25 osób zarówno pacjentów, jak i personel medyczny.

Tak jak wszyscy, podejmujemy walkę, zabezpieczamy siebie i mieszkańców. Dzięki PSP oraz naszemu burmistrzowi Mariuszowi Dziubie dysponujemy odpowiednią ilością płynów dezynfekujących. Dzięki temu, co jakiś czas jesteśmy w stanie dezynfekować ulice miasta. To zasługa również, a może przede wszystkim, miejscowych sadowników i ich sprzętu służącemu na co dzień do opryskiwania pól i sadów.

OSP zaangażowane w walkę z epidemią

Paweł Gągolewicz – prezes OSP w Opocznie:

Epidemia wymusiła na ludziach, by w dużym stopniu zmienili swoje codzienne zachowania. Nie inaczej jest w naszym strażackim życiu, choć przyznam, że dla mnie, prezesa jednostki, w zaistniałej sytuacji najważniejsza jest pełna dyspozycyjność jednostki i zdrowie druhów.

Nie mogę pozwolić sobie, by koronawirus dopadł choćby jednego z nas. Taka sytuacja z dnia na dzień sparaliżowałaby nasze funkcjonowanie. Nie chcę nawet myśleć o konsekwencjach. Stąd też, gdy z urlopu w Egipcie, gdzie przebywał na obozie nurkowym wrócił nasz kolega, natychmiast zasugerowałem mu odizolowanie. Na szczęście po kliku dniach w pełni sił i w zdrowiu powrócił do swoich strażackich obowiązków.

Od chwili, gdy w Polsce odnotowano pierwszy przypadek zarażenia koronawirusem dezynfekujemy remizę począwszy od klamek, kończąc na samochodach. Jako doskonale przeszkolona i wyposażona jednostka jesteśmy zrzeszeni w systemie KSRG. W związku z tym oprócz częstych wyjazdów do akcji, dysponowani jesteśmy do zabezpieczeń w jednostce PSP Opoczno.

To co powiem, może nie wszystkim się spodoba, ale moim zdaniem, jednostki niebędące w KSRG powinny wziąć na swoje barki większą odpowiedzialność niż dotychczas. Powinny bardziej zaangażować się w walkę z epidemią.

Krystyna Nowakowska
Zdjęcie: Pixabay
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Żylaki – czy zabieg chirurgiczny jest konieczny?

Maj raczej zimny, ale nie łudźmy się – upały przyjdą niechybnie. A kiedy na dworze gorąco, trudniej jest wszystkim tym, którzy mają problemy z żyłami. Najpowszechniejszym z nich są żylaki. I to o nich postanowiliśmy porozmawiać z dr. Maciejem Zielińskim – chirurgiem naczyniowym, na co dzień pracującym w Klinice Chirurgii Naczyń Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Swego czasu doktor Zieliński przebywał w Stanach Zjednoczonych, prowadząc pracę badawczą w zespole słynnej z przeszczepu twarzy profesor Marii Siemionow.

czytaj więcej

Koronawirus: Czy postojowe dotyczy także rolników?

Do redakcji „Tygodnika” zgłaszają się rolnicy, którzy prowadzą działalność gospodarczą na tzw. podwójnym KRUS, i chcieliby skorzystać ze świadczenia postojowego w ramach tarczy antykryzysowej. Nie wiedzą, do jakiej instytucji powinni złożyć wniosek, ponieważ Kasa odmawia jego przyjęcia.

czytaj więcej

Myśliwi mogą strzelać, a rolnicy szacować szkody

Zmiany w rozporządzeniu ministerialnym sprawiają, że myśliwi mogą dokonywać odstrzału zwierzyny zgodnie, a rolnicy mogą dokonywać szacowania szkód łowieckich.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)