Jak nie dać się udarowi czy zawałowi w dobie pandemii Covid-19?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Jak nie dać się udarowi czy zawałowi w dobie pandemii Covid-19?

29.11.2020autor: Karolina Kasperek

Pandemia trwa. Siedzimy dłużej w domach – bez względu na to, czy mieszkamy w mieście, w małym miasteczku, czy na wsi. Kiedy tak siedzimy, możliwe, że więcej czytamy albo też częściej przedostaje się do naszej świadomości przekaz z różnych mediów. A w nich ciągle ogrom, czasem sprzecznych, informacji o koronawirusie i chorobie, którą on wywołuje.

Z artykułu dowiesz się

  • Jak nie dać się udarowi czy zawałowi w dobie pandemii Covid-19?
  • Jakie są objawy udaru ?
  • Jakie są pierwsze sygnały że możemy mieć zawał ?
Od kilku dni informacyjny pakiet poszerzył się jeszcze o szczepionkę. Kiedy zamykamy ten numer, wiemy już o trzech zapowiedzianych szczepionkach. Ale w mediach wystąpili już specjaliści, którzy zdążyli się nimi zachwycić, i jednocześnie tacy, którzy ostrzegli przed pochopnym entuzjazmem.

Nie lekceważ wczesnych objawów niebezpiecznych chorób

W tym zalewie informacji stajemy się podatni na wiele zjawisk. Skłonni jesteśmy wierzyć w zupełnie nieumocowane naukowo informacje. Między innymi dlatego, że wzrasta w nas poziom lęku i bezradności. Taki stan odciska piętno na naszym zdrowiu. Nie tylko osłabiając naszą odporność, ale także naszą czujność.

r e k l a m a
Tymczasem nie przestaliśmy chorować na wiele innych niż COVID-19 schorzeń. Lekarze, podobnie jak w pierwszej fali pandemii, biją na alarm i apelują, by nie lekceważyć wczesnych objawów niebezpiecznych chorób. Przypominają, że pacjenci zbyt późno pojawiają się w szpitalach z objawami zawału serca czy udaru mózgu. Mówią, że wielu pacjentów nawet nie próbuje szukać kontaktu z lekarzem, ale usiłuje "przeczekać" taki choćby zawał w domu. Ale ostrzegają, że to sytuacja, w której część z nas skaże siebie na śmierć albo powikłania, które już na zawsze w poważny sposób zmienią życie. Dlatego chcemy przypomnieć, że te dwa schorzenia wymagają natychmiastowej reakcji. Bo nie od godzin nawet, a od minut może zależeć zdrowie i życie.

Udar zbiera żniwo

Do udaru dochodzi, kiedy jakaś część mózgu zostaje pozbawiona dopływu krwi i w wyniku tego przestaje działać. Przestaje działać też ta część ciała, którą zarządza owa część mózgu. Istnieją dwa rodzaje udaru. Jeden zwany jest krwotocznym. Wydarza się, kiedy osłabione naczynie krwionośne w mózgu pęka i rozlana krew gromadzi się w pewnych miejscach i uciska znajdującą się wokół tkankę mózgu. Takie udary stanowią jedynie 13% wszystkich. Pozostałe 87% to udary niedokrwienne. Są skutkiem obecności w naczyniach krwionośnych złogów tłuszczowych, które zamykają światło tych naczyń i sprawiają, że krew nie dopływa do części mózgu.

Kiedy reagować? Udar jest absolutnie nagłym wypadkiem. Przy jego pierwszych sygnałach trzeba natychmiast dzwonić po pogotowie lub jechać do szpitala. Od pojawienia się pierwszych objawów mamy jedynie 3 do 4,5 (w wyjątkowych wypadkach) godziny, by podać leki tzw. trombolityczne, które rozpuszczą zakrzep wewnątrz naczynia i przywrócą przepływ krwi do fragmentu mózgu.

Istnieją cztery wyraźne objawy udaru. U chorego może wystąpić opadanie jednej części twarzy. Paraliż albo drętwienie pojawić się może także w ręce i nodze po tej samej stronie. Zwykle objawy dotyczą jednej strony ciała. Chory zaczyna z trudem mówić, może mieć problemy z utrzymaniem równowagi, a także ból głowy i problemy z widzeniem w jednym lub obojgu oczach. Jeśli podejrzewasz u kogoś udar, poproś szybko, by podniósł ręce, by próbował się uśmiechnąć, powiedział proste zdanie, na przykład: "Ładna dzisiaj pogoda", i wyciągnął język. Jeśli to udar, te czynności będą utrudnione, a język może – zgodnie z niektórymi badaniami – "uciekać" w jedną stronę. Jeśli zauważymy którykolwiek z objawów, dzwońmy pod numer 112.

Uważaj na zawał

Serce ma pompować krew – to jego zadanie. Ale jest też organem, a konkretnie – mięśniem. I jako takie też musi być zaopatrywane w krew, by sprawnie pracować. Czasem jednak krew nie dopływa do jego części. Dzieje się tak, kiedy tętnice zaopatrujące w krew serce zamykane są przez odkładający się w nich tłuszcz, cholesterol i inne substancje. Mówimy wtedy o zawale serca. Pierwsze jego zapowiedzi mogą pojawić się godziny, dni, a nawet tygodnie wcześniej. Najwcześniejszym sygnałem jest nawracający ból lub ucisk w piersiach. Nasila się przy aktywności i mija w czasie odpoczynku. Jeśli jednak pojawi się ból lub ucisk w piersiach, który nie mija, za to na przykład rozlewa się w stronę ramienia, szyi, pleców lub żuchwy, chwytaj za telefon. Tym objawom mogą towarzyszyć niestrawność, nudności i ból brzucha, a także wrażenie zgagi. Chory z zawałem ma też płytki oddech i może zlewać się zimnym potem. Możliwe są także zawroty głowy. Jeśli u kogoś w twoim otoczeniu podejrzewasz zawał, w pierwszej kolejności dzwoń pod 112. Jeśli osoba nie oddycha lub nie możesz wyczuć pulsu, rozpocznij resuscytację krążeniowo-oddechową. Jeśli nie potrafisz jej wykonać, zwróć się do kogoś – choćby z ochotniczej straży pożarnej.

U niektórych zdarza się tzw. cichy zawał, który albo nie daje żadnych objawów, albo są one bardzo skąpe bądź nie zostaną rozpoznane. Taki zawał może przypominać niestrawność, łagodną formę jakiejś infekcji, chory może mieć wrażenie, że raczej naciągnął mięsień w okolicy piersi bądź barków. Ale jedynym objawem może być dyskomfort w okolicy żuchwy, szyi czy barków. Takie zawały ujawniają się często dopiero w badaniach, ale i one zostawiają serce z uszkodzeniami.

Pamiętajmy. Obowiązuje nas teraz zasada "Zostań w domu". Ale nie wolno w nim zostać, jeśli podejrzewamy udar albo zawał.

Zawał może mieć wyraziste objawy w postaci bólu, ale czasem to tylko przedłużający się dyskomfort w piersiach albo szyi czy barkach. Z takimi objawami też najlepiej udać się do szpitala
  • Zawał może mieć wyraziste objawy w postaci bólu, ale czasem to tylko przedłużający się dyskomfort w piersiach albo szyi czy barkach. Z takimi objawami też najlepiej udać się do szpitala


Karolina Kasperek
Zdjęcie: Pixabay


autor Karolina Kasperek

Karolina Kasperek

redaktorka "dział "Wieś i Rodzina"

Karolina Kasperek w "Tygodniku Poradniku Rolniczym" prowadzi dział "Wieś i Rodzina". Specjalizuje się w tematach społecznych, w tym poradach dla KGW.

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

To nie szczepionka jest groźna, a COVID

Szczepionka przeciw COVID to teraz jedyne, co może nas skutecznie chronić przed wirusem SARS-CoV-2. Nawet jeśli nabędziemy tzw. odporność populacyjną. W nowej szczepionce nie ma się czego bać – przekonuje dr hab. Egbert Piasecki, kierownik Laboratorium Wirusologii w Instytucie Immunologii i Terapii Doświadczalnej Polskiej Akademii Nauk we Wrocławiu w rozmowie z Karoliną Kasperek z TPR.

czytaj więcej

Kiedy i dlaczego epidemia koronawirusa zaatakuje mieszkańców wsi?

Modele zakładały, że liczby zakażeń będą rosły. Ministerstwo Zdrowia chwali się, że maleje liczba zajętych łóżek covidowych i respiratorów. A dobowa liczba zgonów z powodu koronawirusa nie spada i sytuuje nas na czwartym miejscu na świecie. O rozmowę i komentarz poprosiliśmy dr. Tomasza Ozorowskiego, konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej, na co dzień szefa zespołu kontroli zakażeń Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego w Poznaniu

czytaj więcej

Jak mlekiem i jogurtem można wspierać urodę?

Mleko to fantastyczny produkt, który świetnie sprawdza się jako środek pielęgnacyjny do skóry. Znaleźć je można w wielu lotionach, preparatach do kąpieli czy mleczkach do zmywania makijażu. Mleko było produktem pielęgnacyjnym już w starożytności. 

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)