- Które stawy u rolników są najbardziej narażone na urazy?
- Jak chronić stawy?
- Jakich środków używać do uśmieżania bólu stawów?
Praca rolnika poważnie obciąża stawy
Rolnictwo to jeden z najcięższych i najbardziej najeżonych zagrożeniami zawodów. Klękanie, podnoszenie ciężkich przedmiotów, obsługiwanie maszyn, które bardzo nadwyręża stawy barkowe czy nadgarstki, praca z wyciągniętymi wysoko rękami, powtarzający się ruch. To wszystko sprawia, że rolnicy są grupą nie tylko wyjątkowo narażoną na problemy związane z układem mięśniowo-szkieletowym. Badania na rolnikach amerykańskich pokazują, że w tej grupie bolące i degenerujące się z wiekiem, a więc coraz słabsze stawy sprawiają, że rolnicy są bardziej podatni na wiele innych urazów i wypadków.
Jak twierdzą naukowcy, u rolników problemy ze stawami wynikają z przybierania nienaturalnych pozycji, których wymaga ich praca, częstego powtarzania jakiegoś ruchu i dźwigania zbyt ciężkich przedmiotów. Problemy powoduje też praca w maszynach rolniczych, które wprawiają ciało w wibracje.
Ból stawów sporym zagrożeniem dla rolnika
Częste urazy stawów u rolników to zapalenie ścięgna, czyli tkanki, która łączy mięsień z kością. Większość takich zapaleń pojawia się jako konsekwencja nadwyrężenia danej kończyny przy pracy. Najczęstszą lokalizacją są barki, łokcie, nadgarstki, kolana i kostki. Objawem jest ból opisywany często jako tępy, rozproszony. Pojawia się, kiedy wykonujemy określony ruch. W okolicy może pojawić się niewielki obrzęk.
Zapalenie ścięgna może być wyleczone w domu. Wystarczy pozwolić tej okolicy odpocząć i stosować środki przeciwzapalne. Najbezpieczniejszą metodą jest wcieranie maści o działaniu przeciwzapalnym i najczęściej jednocześnie przeciwbólowym. W aptekach znajdziemy wiele takich preparatów dostępnych bez recepty. Jeśli objawy dokuczają dłużej niż kilka dni, powinniśmy skontaktować się z lekarzem.
Długotrwałe, powtarzające się przeciążenie (siedzenie z oparciem na łokciach albo silniejszy nacisk na staw) też mogą wywołać ból i stan zapalny. Takie nadwyrężenie może spowodować zapalenie kaletki maziowej. Kaletki maziowe to jakby małe sakiewki wypełnione płynem, otaczające kości i dające amortyzację kościom, ścięgnom i mięśniom wokół stawu. Zapalenie kaletki zdarza się najczęściej w barku, łokciu albo biodrze, nieco rzadziej w kolanie, kostce czy podstawie palucha u stóp. Taki staw boli i traci ruchomość. Boli bardziej, kiedy wykonujemy ruch albo uciskamy go. Może też puchnąć i przybierać czerwony kolor.
Leczenie polega na odciążeniu stawu i zaniechaniu ruchu na jakiś czas. Całkowite wyleczenie kaletki trwa nawet kilka tygodni i nie wymaga zwykle interwencji lekarza. Ale ta przypadłość lubi nawracać. Pomocy lekarza powinniśmy niezwłocznie szukać, jeśli ból staje się nie do zniesienia, ruch w stawie okazuje się niemożliwy, staw puchnie, sinieje albo pojawia się wokół niego wysypka, kiedy pojawia się nagły ostry ból przy próbie uruchomienia stawu albo wystąpi gorączka.
Artretyzm najczęściej sieje spustoszenie w stawach dłoni i kolan
Mówiąc o bólu stawów, nie można pominąć najczęstszej chyba jego przyczyny, jaką jest reumatoidalne zapalenie stawów (RZS), czyli artretyzm. Jak czytamy na stronach Centralnego Instytutu Ochrony Pracy (CIOP), ryzykiem wystąpienia tej choroby obciążeni są m.in. rolnicy. Do czynników ryzyka należą ciężka praca fizyczna na świeżym powietrzu, ekspozycja na silikon i rozpuszczalniki organiczne oraz ekspozycja na pył naturalnej bawełny. W RZS pełniąca ochronną funkcję chrząstka, która osłania końce kości, degeneruje się. Artretyzm najczęściej sieje spustoszenie w stawach dłoni, kolanach, biodrach i kręgosłupie.
Objawy narastają powoli, przez lata. Pojawiają się: sztywność stawów, bolesność, wrażliwość na mocniejszy dotyk, utrata elastyczności, strzelanie i trzeszczenie w stawie podczas ruchu, wypustki kostne wokół stawów i obrzęk. Zmian w stawach nie da się cofnąć, ale chorobę można spowalniać. Leczy się ją wieloma lekami, m.in. przeciwbólowymi. Bardzo pomocne są też ćwiczenia, ale te musi zalecić fizjo-terapeuta.
Dieta i gimnastyka na ratunek stawom
Wydaje się, że choroby stawów to coś, co całkowicie pozostaje poza naszą kontrolą. Ale to nieprawda – możemy uniknąć niektórych, a w przypadku innych wpłynąć na ich przebieg. Trzeba tylko zastosować się do kilku wskazówek.
Przede wszystkim utrzymujmy prawidłową masę ciała. Nadmiar kilogramów bardzo precyzyjnie przekłada się na obciążenie stawów, które służą do unoszenia nas i przemieszczania. Te tzw. stawy nośne to kolana, kostki, biodra i kręgosłup. Wyliczono, że każde pół kilograma nadwagi to dwa dodatkowe kilogramy nacisku na nie.
Ruszajmy się dużo w ciągu dnia, nawet jeśli wymagałoby to czasem bezcelowego spaceru do kuchni czy pokoju. Nie pozostawajmy zbyt długo w jednej pozycji. To pozwoli uniknąć sztywności stawów i utrzyma ich ruchomość. Dobrze działające stawy to także silne mięśnie. Dlatego postawmy na ćwiczenia, zwłaszcza te, które budują mięśnie brzucha, pleców i klatki piersiowej. Jeśli przez dłuższą chwilę musimy wykonywać jeden ruch – podnosić coś nad głową czy pochylać się – po każdym takim ruchu spróbujmy na chwilę zmienić pozycję. A jeśli musimy dźwigać ciężkie worki, starajmy się utrzymywać ciężar jak najbliżej ciała.
Kiedy czeka nas dłuższe siedzenie w ciągniku, koniecznie stosujmy poduszkę antywibracyjną. Znajdziemy taką na popularnych serwisach internetowych już za niecałe 30 zł.
Jeśli dopada nas często ból stawów po pracy, pomóc może popularna maść końska. Ale tu uwaga! Istnieją dwa jej rodzaje – rozgrzewająca i chłodząca. Jeśli boli nas kolano po ciężkim dniu pracy w gospodarstwie, zastosujmy tę chłodzącą. Jej przeznaczenie to przede wszystkim rozluźnianie napiętych mięśni. Maść chłodzącą stosuje się w przypadku nagłego, ostrego zapalenia. Maść końską rozgrzewającą należy stosować w przypadku bólu w chorobach przewlekłych, jak artretyzm czy inne choroby zwyrodnieniowe stawów. Rozgrzewająca maść sprawdza się też, jeśli nałożymy ją przed pracą na narażone na urazy miejsce.
Istnieją również domowe sposoby na traktowanie stawów obolałych w wyniku chorób reumatycznych. Wypróbujmy kompres z wywarem z podbiału: trzy łyżeczki ziół zalewamy dwiema szklankami wody i gotujemy 5 minut. Gazę namaczamy w wywarze i przykładamy do stawu, a potem owijamy folią i zostawiamy na 2–3 godziny.
A przede wszystkim postawmy na zdrową dietę. Istnieje taka, która szczególnie dba o stawy. Jest w niej chude białko, które pomaga budować mięśnie. Znajdziemy je w rybach o białym mięsie, jogurcie typu greckiego, soczewicy, fasoli, twarogu, tofu czy chudej wołowinie. W diecie dbającej o stawy powinny się znaleźć przede wszystkim ryby, choćby takie jak łosoś czy makrela. Zawierają one kwasy omega-3, które redukują stany zapalne w stawach. Taką funkcję pełnią też inne produkty: olej lniany, oliwa, pomidory, warzywa o zielonych liściach, jagody i orzechy.
Karolina Kasperek
Zdjęcie Główne: Pixabay