Regulacja rzepaku wiosną: jak przebiega i jakie daje korzyści?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Regulacja rzepaku wiosną: jak przebiega i jakie daje korzyści?

06.03.2023autor: Marek Kalinowski

Zminimalizowanie dominacji pędu głównego i pędów wierzchołkowych powoduje, że cała roślina jest krótsza i ma więcej rozgałęzień bocznych. Ostatecznie równo kwitnie, ma więcej łuszczyn zawiązanych i utrzymanych.

Z artykułu dowiesz się

  • Jakie są rekomendacje co do zabiegu skracania?
  • Czemu sprzyja zabieg regulacji?
  • O czym pamiętać zanim rozpoczniesz zabieg skracania?

Oczywiście o takie modelowe wejście rzepaku w fazę kwitnienia trzeba zadbać wiosną przez wyregulowanie jego rozwoju i wzrostu. To nic nowego i każdy plantator dobrze zna znaczenie stosowania wiosną fungicydów wykazujące w rzepaku działanie regulatorów wzrostu (tym charakteryzują się triazole). Chronią one rzepak przez suchą zgnilizną kapustnych i jednocześnie stymulują rozwój bocznych rozgałęzień ograniczając dominację rozwoju pędu głównego.

r e k l a m a

Jak mocno regulować rzepak?

Do jesiennej, jak i wiosennej regulacji rzepaku nie trzeba namawiać. Większość rolników wykonuje te zabiegi jesiennej i wiosennej regulacji łącznie z ograniczaniem suchej zgnilizny kapustnych. Pojawia się w ostatnich latach pytanie: jak mocno regulować rzepak i kiedy, jeżeli rzepak jest w bardzo słabej lub bardzo mocnej kondycji. Ponadto jak podchodzić do tego zabiegu przy uprawie odmian z odpornością na fomę. Eksperci zwracają ponadto uwagę, że najnowsze odmiany mieszańcowe rzepaku mają fenotyp niewymagający tak silnej regulacji rozwoju i wzrostu.

Na to nie ma jednej recepty i w dużym stopniu zależy właśnie od samej odmiany. Bo są przecież odmiany odporne na suchą zgniliznę kapustnych i nie potrzebują silnych fungicydów, a raczej mocniejszej regulacji. Jak nadmieniłem – nowoczesne odmiany nie mają tak silnej dominacji pędu głównego. Te czynniki trzeba uwzględnić planując regulację rzepaku. Trzeba prosić hodowców odmian o informacje szczegółowe, wyniki badań, indywidualne zalecenia dotyczące prowadzenia łanu. Ostateczną strategię postępowania należy przede wszystkim dopasować do kondycji roślin po zimie, obsady żywych roślin i oceny zagrożenia suchą zgnilizną kapustnych.

Zima nie wyrządziła większych szkód

Jesień była ciepła, zima nie wyrządziła większych szkód. Jeżeli ta sytuacja nie pogorszy się w okresie kapryśnego często przedwiośnia, to rzepaki będą wiosną w dobrej kondycji i trzeba będzie regulować łany standardowo, zgodnie z zaleceniami etykietowymi środków. W takiej sytuacji regulowanie rzepaku powinniśmy wykonać, kiedy rośliny osiągną wysokość 15–20 cm (zawsze w fazie rozwoju, którą zaleca producent środka w etykiecie). Średnio w wieloleciu przypada to w Polsce zwykle na okres między 5 a 10 kwietnia.

W sytuacji, kiedy część roślin wypadnie i z uwagi na duże straty masy liściowej i większe zagrożenie chorobami, rekomendowane jest skracanie rzepaku dawkami dzielonymi i z takimi zaleceniami dla niektórych preparatów można się spotkać. W takich sytuacjach pierwszy zabieg dawką ok. 2/3 rekomendowanej na wiosnę ilości wykonujemy wcześniej, kiedy rośliny rzepaku mają 10–15 cm.

Jeżeli ta osłabiona i skrócona plantacja rozwija się dalej prawidłowo, drugi zabieg regulacyjny pozostałą częścią 1/3 dawki wykonujemy w momencie, kiedy rzepak ma ok. 25 cm wysokości (po ok. 7–10 dniach). Jeżeli jednak rzepak skrócony pierwszą dawką dalej jest w słabej kondycji, z drugiej dawki powinniśmy zrezygnować.

Zabieg regulacyjny pobudzi rzepak do rozwoju pędów bocznych 

Mogą zdarzyć się zawsze plantacje słabe i rzadkie, z różnych powodów. Takie plantacje najsłabsze, ale pozostawione do dalszej uprawy, również powinniśmy skrócić. Zabieg regulacyjny pobudzi rzepak do rozwoju pędów bocznych. Tak twierdzą fachowcy i proponują zastosowanie na najsłabszych, ale pozostawionych do dalszej uprawy plantacjach rzepaku ok. 1/2 dawki preparatu, kiedy rośliny osiągną 10 cm wysokości.

Podobnie jak we wcześniejszym wariancie, plantację musimy obserwować. Jeżeli jej stan poprawia się i rośliny dobrze regenerują się i odbudowują potencjał plonowania pozostałą część 1/2 dawki możemy zastosować w momencie, kiedy rośliny osiągną 20–25 cm wysokości. Drugi zabieg skracania w dawkach dzielonych może być dobrą okazją do jego połączenia z zabiegiem zwalczającym szkodniki i zabiegiem dolistnego żywienia roślin i użycia biostymulatorów.

Jednak jak wspomniałem, przy decyzjach należy brać pod uwagę genetykę odmian. Są spore różnice w reakcji odmian na fungicydy używane do regulowania rozwoju i różnice w wiosennym wigorze. I pamiętajmy, że środki ochrony roślin należy stosować zgodnie z zaleceniami w etykiecie. Zgodnie z obowiązującymi przepisami rolnik może jednak stosować środki w zmniejszonych dawkach i zalecają to wytyczne integrowanej ochrony roślin, ale w takiej sytuacji robi to na własną odpowiedzialność.

Stosując w rzepaku fungicydy wykazujące działanie regulatorów wzrostu wyregulujemy strukturę plonowania rzepaku. Przede wszystkim wyhamujemy dominację pędów głównych, przez co pędy boczne rozwiną się silniej i dorosną do wysokości łanu. Ostatecznie cała roślina będzie krótsza, z większą ilością rozgałęzień (umieszczone są wyżej), większą ilością łuszczyn i co najważniejsze – rzepak zakwitnie, zawiąże łuszczyny i dojrzeje w tym samym czasie

  • Stosując w rzepaku fungicydy wykazujące działanie regulatorów wzrostu wyregulujemy strukturę plonowania rzepaku. Przede wszystkim wyhamujemy dominację pędów głównych, przez co pędy boczne rozwiną się silniej i dorosną do wysokości łanu. Ostatecznie cała roślina będzie krótsza, z większą ilością rozgałęzień (umieszczone są wyżej), większą ilością łuszczyn i co najważniejsze – rzepak zakwitnie, zawiąże łuszczyny i dojrzeje w tym samym czasie
fot. Marek Kalinowski

Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 9/2023 na str. 20. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.

autor Marek Kalinowski

Marek Kalinowski

Zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Poradnika Rolniczego” i szef działu „Agroporady”

<p class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; font-size: medium; font-family: Cambria;">Zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Poradnika Rolniczego” i szef działu „Agroporady”.</p>

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Sprawdza się czarny scenariuszy dla rzepaku – ceny pikują. Raport rynkowy

Zarówno w skupie, jak i na giełdzie Matif ceny pszenicy i kukurydzy oraz ceny rzepaku rozczarowują rolników. Jednak wielu z nich jest pod ścianą i musi sprzedać ziarno. Na dodatek analitycy wskazują, że to koniec problemów, zwłaszcza na rynku rzepaku. Jaka jest aktualna sytuacja na rynkach rolnych?

czytaj więcej

Jak maksymalnie wykorzystać potencjał plonowania rzepaku?

Wysoka odporność na pękanie łuszczyn i osypywanie się nasion rzepaku to istotna cecha odmianowa. Pozwala na koszenie po pszenicy dobrze poprowadzonych rzepaków mających duży potencjał plonowania. 

czytaj więcej

Jakimi sposobami walczyć ze zgnilizną twardzikową w rzepaku?

Przy powszechnej odporności najnowszych odmian rzepaku na suchą zgniliznę kapustnych, to zgnilizna twardzikowa wyrasta na główny problem.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)