Głownia guzowata kukurydzy – co wpływa na jej rozwój? Jakie zaprawy stosować?
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Głownia guzowata kukurydzy – co wpływa na jej rozwój? Jakie zaprawy stosować?

07.12.2022autor: Marek Kalinowski

Spośród zidentyfikowanych chorób występujących w Polsce w uprawie kukurydzy, za najgroźniejsze naukowcy uznają: fuzariozę kolb, zgniliznę korzeni, zgorzel podstawy łodygi oraz głownię guzowatą kukurydzy.

Z artykułu dowiesz się

  • Jakie są objawy głowni pierwszej, drugiej, a jakie trzeciej generacji?
  • Ile zapraw można obecnie stosować na głownię?
  • Co sprzyja porażeniu głownią w kukurydzy?

Skala porażenia tymi chorobami zależy w każdym sezonie od presji szkodników, zwłaszcza ploniarki zbożówki oraz od warunków pogodowych. Czynnikiem sprzyjającym jest oczywiście monokultura.

r e k l a m a

Głownia guzowata kukurydzy infekuje rośliny przez rany

A jaka jest szkodliwość tej ostatniej – głowni guzowatej kukurydzy (Ustilago maydis). Przy umiarkowanym porażeniu szkodliwość jest niewielka i tylko przy dużej presji i porażeniu kolb kukurydzy może dochodzić do poważnych strat w plonie kukurydzy ziarnowej. Przy zbiorze na kiszonkę duży udział głowni guzowatej ma oczywiście wpływ na smakowitość paszy. Trzeba jednak podkreślić, że grzyby głowni guzowatej kukurydzy nie wytwarzają mikotoksyn, a zatem nie ma w przypadku tej choroby obaw o zdrowie zwierząt i ludzi.

Chcę dziś przypomnieć istotne elementy z biologii rozwoju sprawcy głowni guzowatej, bo w tym roku lokalnie wystąpiła w sporym nasileniu. Wpływ na to miały przede wszystkim warunki pogodowe i skala uszkodzeń kukurydzy przez szkodniki, przymrozki, gradobicia i suszę. Przy powszechnej uprawie kukurydzy bank zarodników sprawcy choroby jest w całym kraju wystarczający, aby infekować. Musi być spełniony jeszcze jeden warunek – uszkodzenia roślin, nawet niewidoczne mikrouszkodzenia i rany, przez które dochodzi do infekcji, a potem do rozwoju grzybni.
Tak wygląda pierwsza generacja głowni guzowatej atakująca kukurydzę na początku wegetacji

  • Tak wygląda pierwsza generacja głowni guzowatej atakująca kukurydzę na początku wegetacji

Możliwe trzy generacje głowni guzowatej kukurydzy

Objawy chorobowe głowni guzowatej mają postać narośli (guzów) zlokalizowanych na blaszkach liściowych, łodygach, wiechach i kolbach, we wnętrzu których znajduje się masa zbitych, szaroczarnych zarodników. Początkowo narośle są jasne i jędrne, z czasem brunatnieją, marszczą się i pękają. Ponieważ zarodniki przetrwalnikowe głowni zachowują zdolność do infekcji przez okres 3 lat, to właśnie monokultura uprawy kukurydzy i wszelkie uproszczenia agrotechniczne sprzyjają sprawcy choroby najbardziej.

Pierwsza generacja grzyba głowni guzowatej opanowuje rośliny kukurydzy już w okresie rozwijania liści – od czwartego do siódmego, co zwykle ma miejsce w maju i czerwcu. Rośliny silnie opanowane zamierają, a mocno zdeformowane słabo rosną, często wytwarzają pędy boczne i nie zawiązują kolb.

Druga generacja głowni guzowatej poraża młode, najczęściej uszkodzone przez szkodniki lub grad łodygi oraz wiechy i kolby w okresie wiechowania i pylenia. Ta generacja grzyba atakuje i rozwija się w lipcu. Jeśli choroba wytworzy narośl w środkowej lub górnej części łodygi, albo opanuje kolbę – roślina nie wytworzy ziarna.

Trzecia generacja choroby opanowuje kolby w sierpniu, w okresie wypełniania i mlecznej dojrzałości ziarna. Zwykle są to narośle tylko na czubkach kolb. Choć wydawać by się mogło, że to generacja najbardziej szkodliwa dla kukurydzy a w rzeczywistości jej szkodliwość gospodarcza jest najniższa.

Coraz mniej zapraw kukurydzy chroniących przed głownią guzowatą

Porażeniu głownią sprzyja utrzymująca się dłużej ciepła pogoda z przelotnymi deszczami. Na stopień opanowania roślin przez patogen duży wpływ ma nasilenie ploniarki zbożówki, mszyc i przylżeńców, a także omacnicy prosowianki, które uszkadzając rośliny ułatwiają wnikanie zarodników do tkanek roślin. Źródłem infekcji są zarodniki grzyba zimujące w glebie na resztkach pożniwnych, a także na ziarnie siewnym. Trzeba tutaj dodać, że sprawca choroby do przejścia całego cyklu rozwojowego potrzebuje dostępu do żywej rośliny i jej komórek, które go karmią. I to właśnie zdecydowanie odróżnia grzyba głowni guzowatej od sprawców innych chorób kukurydzy, którzy degradują tkankę roślinną przez wydzielanie różnych mikotoksyn i enzymów niszczących ściany komórkowe.

Nasilenie występowania głowni guzowatej w kukurydzy z zakażeń pierwotnych mogą zmniejszać zaprawy. Kiedyś ich paleta była szeroka i dobrze zabezpieczały przed głownią takie substancje czynne, jak:

  • tritikonazol,
  • fludioksonil,
  • metalaksyl-M,
  • tiuram
  • i karboksyna.

W tej chwili rejestrację na głownię ma jedna zaprawa zawierająca tritikonazol z grupy triazoli – Alios 300 FS z zezwoleniem przedłużonym w marcu br. i ważnym do końca kwietnia 2023 r. Niestety, trudno powiedzieć, czy ta zaprawa będzie dostępna, bo to zależy już od posiadacza zezwolenia i podmiotu wprowadzającego zaprawę na rynek.

Przy problemach z głownią w br. i planowanej uprawie kukurydzy w przyszłym roku na sąsiednim polu lub w monokulturze, warto byłoby doprawić zakupione ziarno siewne. Ponieważ innej możliwości ochrony chemicznej nie ma, a grzyb ma przecież drugą i trzecią generację atakującą rośliny, kiedy działanie zaprawy (nawet jeżeli będzie dostępna) nie jest już możliwe, powinniśmy wykorzystać w walce z grzybem zmianowanie i 3-letnią przerwę w uprawie na tym samym stanowisku.
Głownia guzowata drugiej generacji

  • Głownia guzowata drugiej generacji

Głownia guzowata trzeciej generacji
  • Głownia guzowata trzeciej generacji

fot. Marek Kalinowski

Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 49/2022 na str. 20. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.

autor Marek Kalinowski

Marek Kalinowski

Zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Poradnika Rolniczego” i szef działu „Agroporady”

<p class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; font-size: medium; font-family: Cambria;">Zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Poradnika Rolniczego” i szef działu „Agroporady”.</p>

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Ardanowski: Za niskie ceny kukurydzy odpowiadają wielkie firmy paszowe [WIDEO]

- Winę za niskie ceny kukurydzy ponoszą duże firmy paszowe i wielkie fermy, często powiązane z kapitałem zagranicznym - ocenia Jan Krzysztof Ardanowski, przewodniczący prezydenckiej Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich.   

czytaj więcej

Rolnicy z AGROunii okupują Urząd Wojewódzki w Lublinie. "Kukurydza staniała o 40 proc."

Rolnicy z AGROunii okupują Urząd Wojewódzki w Lublinie. Zapowiadają, że nie wyjdą z budynku dopóki wojewoda nie podejmie interwencji w sprawie niskich cen kukurydzy i nadmiernego importu ziarna. Chcą też wyjaśnień, dlaczego zboża techniczne z Ukrainy zmieniają się w konsumpcyjne. Domagają się także dymisji ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka.

czytaj więcej

Rolnik trafił do sądu za... koszenie kukurydzy. Co jeszcze w nowym numerze TPR?

W nowym 49. numerze Tygodnika Poradnika Rolniczego piszemy o rolniku,  który trafił do sądu za koszenie kukurydzy. Wyjaśniamy też, jakie wymogi środowiskowe muszą spełnić rolnicy, żeby dostać dopłaty bezpośrednie. Sprawdzamy także, jak pracuje pierwszy polski robot do podgarniania pasz w oborze.

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)