Czy rolnicy będą mogli ubezpieczyć uprawy słonecznika?
Areał upraw słonecznika rośnie z każdym rokiem. Niewątpliwie to wynik rosnącego zainteresowania przemysłu paszowego, postępu hodowlanego i wyraźnie cieplejszego klimatu. Plusem uprawy słonecznika jest jego niewielkie zapotrzebowanie na składniki pokarmowe.
Cechy słonecznika wpływają na zainteresowanie jego uprawą
Słonecznik silnymi korzeniami drenuje glebę i wykorzystuje składniki z warstw niedostępnych dla większości roślin. Jest przy tym dość odporny na suszę. Jego uprawa jest dobrą alternatywą dla poszukujących nowej rośliny dla urozmaicenia płodozmianu. Jest doskonałym zamiennikiem dla rzepaku tam, gdzie jest duże straty wyrządzają dziki.
Te cechy słonecznika i popyt na nasiona powodują rosnące zainteresowanie uprawą. Ale niestety, słonecznik, a także facelia są roślinami, których uprawy nie można ubezpieczyć. Od wielu lat o taką możliwość zabiegał Polski Związek Plantatorów Roślin Zbożowych. Stanisław Kacperczyk, prezes Zarządu PZPRZ ponowił taką prośbę w piśmie z dnia 3 marca br. do Henryka Kowalczyka, Wicepremiera Rady Ministrów, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Od 4 lat ministerstwo rolnictwa nie pochyla się nad sugestią dopłat z tytułu ubezpieczenia
"Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych ponownie zwraca się z prośbą do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o objęcie upraw słonecznika i facelii dopłatami do składek z tytułu ubezpieczenia upraw rolnych i zwierząt gospodarskich.
Zarówno słonecznik pastewny, jak i facelia, są roślinami, których uprawą rolnicy w naszym kraju są bardzo zainteresowani. Warto podkreślić fakt, że słonecznik można wykorzystać nie tylko jako roślinę oleistą, ale jest też jedną z tych kultur rolnych, która jest w stanie zastąpić importowane obecnie do naszego kraju białko roślinne. Uprawa tej rośliny może więc zasilić bilans krajowego białka, a tym samym doskonale wpisuje się w rządowy program zwiększania wykorzystania polskiego białka roślinnego w paszach.
Facelia jest rośliną miododajną, a uprawa tego typu roślin jest bardzo potrzebna w naszym kraju, biorąc pod uwagę stan zdrowotności polskich rodów pszczelich. Wprowadzając dopłatę do składek z tytułu ubezpieczenia facelii zachęcamy polskich rolników do większej dbałości o pszczoły.
Obie rośliny – zarówno słonecznik, jak i facelia – są bardzo wrażliwe na takie niekorzystne zjawiska pogodowe jak burza, deszcz nawalny, huragan czy grad, które powodują osypywanie się cennych nasion. Dlatego już w 2018 roku PZPRZ zawnioskował do Jana Krzysztofa Ardanowskiego, ówczesnego Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, o dopisanie obu tych roślin do rozporządzenia, określającego wykaz roślin i wysokość dopłat do składek z tytułu ubezpieczenia upraw rolnych i zwierząt gospodarskich.
Niestety, w tamtym okresie nie udało się dokonać tej zmiany. W piśmie resortu rolnictwa z 9 listopada 2018 r. (znak sprawy F.gr.0210.6.2018(4) skierowanym do Związku, Minister Rolnictwa poinformował, że sugestia PZPRZ nie może być w tym momencie uwzględniona, gdyż wymaga ona zmiany w systemie ubezpieczeń określonym w ustawie z 7 lipca 2005 r. Jednocześnie Minister zapewnił nas, że objęcie dotowanymi ubezpieczeniami innych dodatkowych upraw niż wymienione w ww. ustawie z 7 lipca 2005 r. zostanie rozważone przy wprowadzaniu zmian w systemie ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich.
Przeglądając obowiązujące na ten rok przepisy stwierdzamy, że niestety nadal – po czterech latach od sugestii PZPRZ w tej kwestii – słonecznik i facelia nie są objęte dopłatami do składek z tytułu ubezpieczenia.
Dlatego ponownie zwracamy się do resortu rolnictwa o przygotowanie takich przepisów, które pozwolą na objęcie dopłatami do składek z tytułu ubezpieczenia upraw również takich roślin, jak słonecznik pastewny oraz facelia."
Areał upraw słonecznika w Polsce się podwoił
Mamy nadzieję, że te argumenty skłonią resor rolnictwa do zmian w systemie ubezpieczeń. Niech dodatkowym argumentem będzie przykład Marka i Elżbieta Łapin, którzy w ub.r. zaczęli uprawiać słonecznik na 24 ha, w tym roku planują siew na 80 ha, a w 2023 r. na 120 ha. Fakt, że areał uprawy słonecznika w Polsce jest jeszcze niewielki w porównaniu do 2020 r. (areał ponad 9 tys. ha) w 2021 r. podwoił się (areał ponad 19 tys. ha).
Fot. Pixabay
Marek Kalinowski
Zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Poradnika Rolniczego” i szef działu „Agroporady”
<p class="MsoNormal" style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; font-size: medium; font-family: Cambria;">Zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Poradnika Rolniczego” i szef działu „Agroporady”.</p>
Najważniejsze tematy