Zachodniopolski fenomen bobowatych - jaka jest powierzchnia uprawy roślin strączkowych Polsce?
24.08.2023autor: Tomasz Czubiński
Dane ARiMR na temat powierzchni zasiewów należą do bardzo precyzyjnych informacji. Ich źródłem są szczegółowe wnioski rolników, a ci nie pozwolą sobie na zawyżanie czy zaniżanie obsianej powierzchni. Bardzo ciekawie przedstawia się od kilku lat obraz uprawy strączkowych.
Z artykułu dowiesz się
Udział bobowatych w UR powiatów
Udział bobowatych w UR powiatów z wyłączeniem upraw trwałych
Powierzchnia uprawy bobowatych grubonasiennych w 2023 r.
Udział bobowatych bez łubinu wąskolistnego w UR powiatów
Udział grochu na paszę w UR powiatów
Udział bobowatych drobnonasiennych w UR powiatów
Powierzchnia uprawy bobowatych drobnonasiennych w Polsce w 2023 r.
Powierzchnia uprawy warzyw bobowatych w Polsce w 2023 r.
Roślin bobowatych zasiano w mijającym sezonie w Polsce na powierzchni 625.783,91 ha, Co przy zgłoszonej powierzchni użytków rolnych wynoszącej dokładnie 14.140.220,73 ha stanowi to zaledwie 4,4%.
Nawet jeśli odejmiemy od UR wszystkie uprawy trwałe, jak np. sadownicze czy TUZ i porównamy powierzchnię bobowatych do tej pomniejszonej powierzchni UR, to gatunki zwane kiedyś motylkowatymi zajmują tylko niecałe 6%.
Jest to wynik daleki od idealnego, który można określić na ok 20%. Co ciekawe są w Polsce miejsca, gdzie bobowate dobiegają do tej wartości.
Powiatem liderem udziału bobwatych w UR jest powiat szczecinecki w woj. zachodniopomorskim. Zresztą całe województwo zajmuje wysoką, drugą pozycję z udziałem strączkowych ok 8% za najlepszym woj. lubuskim z udziałem 8,6% bobowatych. Drugim po szczecineckim powiatem jest miasto Słupsk z 16-procentowym udziałem bobowatych (jednak taki wysoki wynik należy przypisać małej powierzchni UR w mieście Słupsku), a trzecim jest powiat zielonogórski z udziałem 13,5%, czyli teren na obszarze województwa rekordzisty.
Danym o bobowatych należy jednak przyjrzeć się bardziej szczegółowo. Dominują wśród nich gatunki rolnicze grubonasienne (bobik, groch, łubin biały, łubin wąskolistny, łubin żółty, peluszka, soja, wyka), które zajmują łącznie 388.271,37 ha, co stanowi 62% wszystkich bobowatych, czyli także tzw. motylkowatych drobnonasiennych i roślin warzywniczych. Co ważne wśród rolniczych bobowatych grubonasiennych liderem od wielu jest łubin wąskolistny.
Czy jednak nasiona tego gatunku widzimy na rynku? Otóż są one obecne głównie jako kwalifikowany materiał siewny. Co zatem dzieje się z wielką ilością zebranego plonu? Jeśli zasiano w mijającym sezonie aż ponad 146 tys. ha łubiny waskolistnego, to przy lichym plonie 1,5 t/ha powinno być na rynku prawie 220 tys. t nasion paszowych. Tymczasem tego na rynku nie widać.
Większość zebranego łubinu przeznaczana jest na siew w ramach odstępstwa rolnego, w tym głównie do międzyplonów. Część w ogóle nie jest zbierana kombajn, ale talerzówką. W końcu część produkowane jest na paszę w ramach samozaopatrzenia. Dodatkowo część łubinu wyjeżdża z Polski na Zachód.
Jeżeli usuniemy wartości łubinu wąskolistnego ze statystyk, to obraz uprawy strączkowych przedstawia się zupełnie inaczej.
Choć nadal spory procent powierzchni UR bobowate zajmują w woj. lubuskim (za sprawą grochu w kilku powiatach), ale prym wiedzie woj. lubelskie dzięki sporej ilości uprawianej tam fasoli (powiaty hrubieszowski i tomaszowski).
A jak przedstawia się udział w UR grochu, czyli najważniejszej uprawy produkowanej na suchą paszę. Warto tutaj dodać, ze do statystyk należy wziąć uprawę grochu bez wykazywanego we wnioskach grochu cukrowego, grochu łuskowego i ozdobnego groszku. Do grochu na suche nasiona trzeba dodać wykazywaną niekiedy peluszkę. W ujęciu dla całego kraju uprawa grochy ma paszę to zaledwie niecały 1% UR. najlepsza sytuacja jest w powicie kołobrzeskim (4,8%). W przypadku tej uprawy znowu przoduje zachód i północny zachód Polski.
Warto przyjrzeć się też tzw. motylkowatym drobnonasiennym (konicznyny, lucerny i inne). Nikogo nie powinno dziwić, że największy udział stanowią one w UR rejonów mlecznych. Jednak mimo to nie stanowią one w rekordowych powiatach wielkiego udziału, bo jest to zaledwie 6,2% UR (powiat ełcki).
Powierzchnia uprawy bobowatych drobnonasiennych w Polsce
Wśród bobowatych drobnonasiennych prym wiedzie lucerna mieszańcowa, której w tym roku w Polsce zgłoszono 62.337,54 ha.
Warto tutaj zauważyć, że w przypadku tego typu upraw dane mogą być niedoszacowane, Gatunki drobnonasienne są często uprawiane na bardzo małych powierzchniach, które nie są zgłaszane we wnioskach lub są określane jako TUZ. Jednak wg mnie błąd pomiaru nie powinien być tutaj większy niż 20%.
Powierzchnia uprawy warzyw bobowatych w Polsce
Na koniec warto przestawić też statystyki bobowatych warzywnych, które były wyżej wspomniane w przypadku fasoli. to właśnie wspomniany gatunek jest dominatem wśród nich. Uprawiamy go w Polsce na powierzchni 27.298,86 ha. Co ciekawe w tym roku zgłoszono stosunkowo duże ilości soczewicy – 25 965,34, podczas gdy w ubiegłym było to 18 razy mniej – 1.439,69! Główne miejsca uprawy tego garunku, to lokalizacje z dużymi, często poPGR-owskimi gospodarstwami. Są to powiaty szczecinecki (woj. zachodniopomorskie), braniewski, olsztyński i mrągowski (woj. warmińsko-mazurskie) oraz świebodziński (woj. lubuskie).
tcz
Tomasz Czubiński
<p>redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie ochrony, uprawy i nawożenia roślin</p>