Jakie są ceny pasz dla świń, bydła i drobiu? RAPORT
r e k l a m a
Partnerzy portalu

Jakie są ceny pasz dla świń, bydła i drobiu? RAPORT

24.04.2022autor: Kamila Szałaj

Na przestrzeni ostatnich dwóch lat bardzo mocno zdrożały pasze. Gwałtowne podwyżki miały miejsce szczególnie w marcu i kwietniu, po wybuchu wojny w Ukrainie. Producenci żywca są przerażeni, bo udział wydatków na żywienie w kosztach produkcji stanowi aż 60-70 proc. Jakie są ceny pasz dla świń, bydła i drobiu? Czy jest szansa, że niedługo zaczną spadać? 

Z artykułu dowiesz się

Jak wzrosły ceny pasz przez ostatnie dwa lata?

Co wpływa na ceny śrut?

Jakie są ceny pasz dla świń, bydła i drobiu?

Czy pasze nadal będą drożeć?

Koszty żywienia stanowią największą część nakładów ponoszonych w produkcji zwierzęcej. Niestety, na przestrzeni ostatnich dwóch lat obserwujemy bardzo duży wzrost cen pasz, związany z silnie drożejącymi komponentami paszowymi, inflacją i zachwianiem światowego handlu zbożami.
 
Największe podwyżki pasz miały miejsce w marcu, po wybuchu wojny w Ukrainie, bo import z tego kraju, który jest ważnym dostawcą śrut i olejów na rynek europejski, praktycznie zamarł. Warto zauważyć, że Polska sprowadzała z Ukrainy bardzo dużo produktów paszowych, głównie makuchy słonecznikowe i sojowe. Stamtąd pochodziła też praktycznie cała śruta słonecznikowa stosowana w naszym kraju. Polski biznes paszowy zapewnia jednak, że nawet w przypadku braku tego surowca, można zmienić receptury pasz i użyć np. śruty rzepakowej, której mamy w Polsce pod dostatkiem. Jednak brak dostępności towarów z Ukrainy w dalszej perspektywie z pewnością może wpłynąć na kolejne wzrosty cen pasz. 

Z wyliczeń firmy Wipasz wynika, że od początku 2020 do początku roku 2021 ceny paszy wzrosły ogółem o 15 proc. Natomiast od początku 2021 do dziś (kwiecień 2022) wzrost ten wyniósł aż 60 proc., z czego 20 proc. podwyżki odnotowano w następstwie wojny w Ukrainie. Resort rolnictwa wyliczył natomiast te wzrosty na trochę niższym poziomie, ale urzędnicy badali ceny pasz w okresie do końca marca 2022 roku, nie uwzględniając jeszcze podwyżek kwietniowych. Poza tym inny mógł być zakres danych.
 
Niemniej jednak podwyżki były bardzo dotkliwe, a producenci żywca zostali postawieni pod ścianą. Za żywienie zwierząt płacą co miesiąc więcej i końca tego podnoszenia cen nie widać. Mało tego, istnieją obawy, że drogie zboża z tegorocznych zbiorów jeszcze podbiją ceny pasz. W tej kwestii wiele będzie zależeć od przebiegu zasiewów i zbiorów na Ukrainie, a także od możliwości zwiększania produkcji roślin paszowych przez rolników w UE.

r e k l a m a

Ceny zbóż paszowych i pasz białkowych nieprzerwanie idą w górę 

Obecnie ceny zbóż paszowych i pasz białkowych, w tym śruty sojowej i rzepakowej osiągają rekordowe poziomy i nadal rosną. Przykładowo tona śruty rzepakowej kosztuje obecnie ok. 2400 zł, podczas gdy w ubiegłym roku było to ok. 1600 zł/t, a dwa lata temu 950 zł. Niebawem możemy spodziewać się kolejnych podwyżek, bo notowania rzepaku na światowych rynkach rosną – 21 kwietnia na europejskiej giełdzie Matif surowiec ten był wyceniany na 1064,50 euro/t. Z kolei ceny śruty sojowej w portach kształtują się na poziomie 3000 zł/t, czyli dwukrotnie wyższym niż dwa lata temu. Bardzo droga jest też pszenica paszowa. Z naszej cotygodniowej sondy wynika, że wytwórnie płacą za nią ok. 1600 zł/t.
 
- Te ceny są bardzo wysokie. Dosłownie przed chwilą dzwoniłem do punktu i usłyszałem, że kukurydza jest w cenie 1750 zł/t, pszenica 1800 zł/t, a jęczmień po 1500 zł/t. Koszty wyżywienia świń w moim gospodarstwie wzrosły niesamowicie, niemal dwukrotnie na przestrzeni roku. Oczywiście, szukając oszczędności, staram się żywić zwierzęta we własnym zakresie, swoją paszą, ale jeśli zabraknie mi kilka ton, to muszę je dokupić. A przy cenie tucznika 6,50 zł/kg takie ceny zbóż wpływają na mocne pogorszenie opłacalności produkcji – tłumaczy nam pan Marcin, hodowca świń i bydła opasowego spod Leszna (woj. wielkopolskie). 

Dlaczego drożeją śruty?

Na ceny śrut wpływ ma wiele czynników. Warunkują one ostateczną cenę surowca, jaką zakłady paszowe otrzymują od importerów czy też producentów śrut.
 
- Jeśli chodzi o cenę śruty sojowej, wpływ na nią mają ceny na giełdzie w Chicago (rynki pogodowe, podaż i popyt na rynkach światowych), kurs walut (stosunek złotówki do dolara) oraz ceny paliw na rynkach światowych. Na ceny śrut rzepakowych wpływ mają: ceny na giełdzie w Niemczech, kurs walut (stosunek złotówki do euro), ceny paliw na rynkach światowych – wyjaśnia nam Paulina Biernatowska z firmy Agrolok. 

Poza komponentami pasz, zdrożała także ich produkcja

Ale poza wzrostem cen surowców, które są główną składową cen paszy, znacząco wzrosły także pozostałe koszty wytworzenia. 

- Główne z nich to wzrost cen surowców energetycznych. Od wybuchu wojny gaz podrożał w Polsce o niemal 80% w marcu w stosunku do lutego (pod koniec kwietnia jest już jednak na poziomach bliskich przed wybuchem wojny). Prąd z kolei wzrósł w tym samym okresie o 30 proc. Dodatkowo duża inflacja przyczynia się do wzrostu kosztów pracy, co także ma bezpośredni wpływ na ceny wytworzenia paszy.  Kolejnym, ważnym czynnikiem jest mocno drożejący koszt pieniądza. Jak wszyscy wiemy, od listopada rosną stopy procentowe, co ma także bezpośredni wpływ na finansowanie zakupów surowcowych i opłatę za magazynowanie, a w konsekwencji na koszt produkcji paszy - wyjaśnia Mateusz Pałejko, Dyrektor Działu Zakupu Surowców i Analiz Rynkowych Wipasz.

Ceny pasz dla trzody chlewnej 

Z danych ministerstwa rolnictwa wynika, że ogólny koszt zakupu paszy dla trzody chlewnej wzrósł na przestrzeni ostatnich dwóch lat o 31 proc. i w marcu 2022 roku wyniósł 2036 zł/t netto. Z kolei mieszanki paszowe pełnoporcjowe dla tuczników sprzedawane były średnio po 1568 zł/t. To w porównaniu do ubiegłego roku cena wyższa o prawie 31 proc., a w stosunku do 2020 r. aż o 54 proc. Startery pełnoporcjowe kosztowały 2290 zł/t, a uzupełniające 3252 zł/t. W ostatnim czasie mocno zdrożały też premiksy - startery dla prosiąt dochodziły do 1000 zł za 100 kg. Nieco tańsze były growery - ok. 740 zł/100 kg.


 
To właśnie producenci trzody chlewnej najboleśniej odczuwają skutki wysokich cen pasz, bo wzrost cen skupu świń nadal w pełni nie pokrywa kosztów żywienia.
 
- Żeby przy tych cenach żywienia produkcja trzody była opłacalna, tucznik musiałby kosztować 10,50 zł/kg wbc. Na obecną chwilę sprzedajemy po 2 zł taniej, więc nadal dokładamy do tego interesu. Ja za starter płacę 2100 zł, a za grower 2000 zł. Rok temu było aż o połowę taniej! W tej chwili w moim gospodarstwie koszt paszy stanowi 70 proc. nakładów produkcji. To jest dramat – wyjaśnia nam pan Piotr, rolnik z powiatu żnińskiego (woj. kuj-pom.).


 
Z wyliczeń Wielkopolskiej Izby Rolniczej wynika natomiast, że przy obecnych cenach pasz przemysłowych koszt paszy w produkcji żywca wieprzowego dochodzi do 434 zł w przeliczeniu na jedno zwierzę. O 70 zł taniej jest w przypadku sporządzania mieszanki we własnym zakresie. 

Ceny pasz dla bydła 

Również w przypadku bydła, odnotowano wzrost cen pasz - w porównaniu do 2020 roku o 38,3 proc. W marcu średnio kosztowały 2125 zł/t, podczas gdy dwa lata temu cena ta wynosiła 1536 zł/t. Trochę taniej niż obecnie, bo 1819 zł/t pasze te kosztowały rok temu. Jak podaje resort rolnictwa, w marcu 2022 roku mieszanki paszowe pełnoporcjowe dla cieląt dochodziły do 2100 zł/t. Z kolei za mieszanki uzupełniające dla cieląt trzeba było zapłacić 2332 zł/t, dla opasów 2354 zł/t, a dla krów mlecznych 1748 zł/t.
 
Oczywiście ceny te są zróżnicowane w zależności od regionu kraju. Najdrożej jest na zachodzie Polski – tam średnia cena paszy dla bydła dochodzi do 2800 zł/t, podczas gdy na wschodzie stawki są poniżej 2000 zł/t.


 
Biorąc pod uwagę wysokie notowania zbóż, rzepaku i kukurydzy z tegorocznych zbiorów, istnieje realna obawa, że ceny te na jesieni jeszcze wzrosną. Wielu rolników ogranicza więc stosowanie pasz treściwych na rzecz objętościowych.
 
- Rolnicy stają teraz przed dylematem, czy opasa karmić lepszą paszą, która daje większe przyrosty i sprzedać go po 24 miesiącach, czy taniej go żywić, ale trzymać np. 28-30 miesięcy. U mnie bardziej się opłaca przetrzymać dłużej, bo mam dużo własnej paszy objętościowej – mówi nam rolnik z Wielkopolski, producent jałówek mięsnych. 

Ceny pasz dla drobiu 

Napięta sytuacja na rynku surowców wykorzystywanych do produkcji pasz  już od długiego czasu rodzi poważne problemy także w sektorze drobiarskim i zwiększa presję na wzrost cen. Sytuacja jest wyjątkowo trudna dla producentów, bo udział cen pasz w kosztach produkcji drobiu to aż około 70 proc.
 
- Wojna na Ukrainie, inflacja, gwałtowne wahania po stronie popytu i podaży w globalnym handlu zbożami jeszcze na wiele miesięcy przed rozpoczęciem konfliktu zbrojnego  na Ukrainie,  to wybuchowa kombinacja, stąd zaistniały tak duże przereagowania rynku. Dla wielu producentów i odbiorców to, co się zdarzyło było olbrzymim szokiem – wyjaśnia nam Katarzyna Gawrońska, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.
 
Na przestrzeni dwóch lat pasze dla drobiu zdrożały przynajmniej o 50 proc. Tak wynika z raportu ministerstwa rolnictwa (drobiarze twierdzą, że wzrosty te były wyższe). W marcu 2022 producenci musieli zapłacić za nie 2099 zł/t, podczas gdy w 2020 r. cena ta wynosiła 1405 zł/t. Mieszanki pełnoporcjowe dla brojlerów to wydatek ok. 2200 zł/t. Ale jeszcze dwa lata temu kosztowały 1379 zł/t. Pasze dla indyków to wydatek średnio 2171 zł/t, a dla niosek i kogutów 1846 zł/t.


 
W związku tak z dynamicznym wzrostem kosztów żywienia produkcja drobiu i jaj staje się coraz mniej rentowna.
 
- Dlatego ceny towarów u producenta musiały w końcu zacząć nadążać za podwyżkami cen pasz. Uczestnicy rynku muszą przyzwyczaić się do nowych – wyższych – cen zakupu mięsa drobiowego i jaj – podkreśla Gawrońska.

Czy jest szansa, że ceny pasz zaczną spadać? 

Producenci drobiu dostrzegają jednak szansę na obniżki cen pasz. Nie wykluczają, że w perspektywie kilku miesięcy spadki będą wyraźnie odczuwalne, bo ich zdaniem czynniki fundamentalne, które odpowiadały za wzrost cen pasz powoli ustępują.
 
- Chodzi tu przede wszystkim o popyt z Chin i klęski żywiołowe w krajach Ameryki Południowej. Wydaje się też, że podaż z Ukrainy będzie łatwa do zastąpienia. Rolnicy, którzy nie mogli konkurować z powodów cenowych z Ukrainą znów zwiększą zasiewy pszenicy i innych zbóż. Poza tym inwestorzy z innych rynków, np. walutowych, którzy przenieśli się na rynki surowców rolniczych, teraz będą z nich odpływać, co przełoży się na spadki cen produktów rolnych. Finalnie pasze i surowce do ich produkcji powinny zacząć tanieć w dłuższej perspektywie kilku miesięcy - wyjaśnia Mariusz Szymyślik, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz ds. strategii.

Ostrożniejszy w ocenie prognoz rynkowych jest natomiast Mateusz Pałejko, Dyrektor Działu Zakupu Surowców i Analiz Rynkowych Wipasz.. Jego zdaniem bardzo trudno obecnie przewidzieć, co wydarzy się w najbliższej przyszłości.

- Pewne jest tylko to, że niepewne czasy są ciągle przed nami i ograniczone zasiewy oraz zbiory zbóż na Ukrainie wpłyną wymiernie na światowy bilans zbóż, a przez to na finalne ceny płodów rolnych. Nie można wykluczyć dalszych wzrostów cen komponentów paszowych oraz pozostałych czynników kosztotwórczych, czyli ceny energii, gazu, koszów pracy, stóp procentowych - wyjaśnia przedstawiciel Wipasz.

Kamila Szałaj, fot. arch.

autor Kamila Szałaj

Kamila Szałaj

dziennikarka strony internetowej Tygodnika Poradnika Rolniczego

redaktor w zespole PWR Online, odpowiedzialna głównie za stronę www.tygodnik-rolniczy.pl

przeczytaj inne artykuły tego autora
r e k l a m a
r e k l a m a

Przeczytaj także

Brakuje pasz ekologicznych. Rolnicy decydują się na radykalny krok

Są problemy z dostępnością pasz ekologicznych. Rolnicy decydują się więc na radykalne rozwiązanie - apelują do KE, by zezwoliła im na stosowanie pasz konwencjonalnych w skarmianiu zwierząt. Proponują także szereg działań, które doprowadzą do zwiększenia bazy paszowej gospodarstw ekologicznych.

czytaj więcej

Dotacje dla zwierząt gospodarskich wyniosą 1,7 mld euro. Jakie będą warunki po 2023 r.?

W kolejnych latach UE zamierza utrzymać płatności związane do zwierząt. Na to wsparcie dla hodowców przeznaczy ok. 1,7 mld euro. Będą też ułatwienia. Co się zmieni po 2023 roku?

czytaj więcej

Wytwórnia pasz odcięta od gazu. Czy zabraknie paszy?

Kilkanaście gmin w Polsce zostało odcięte od dostaw gazu. W jednej z nich znajduje się wytwórnia pasz De Heus. Jak brak gazu wpłynie w tej firmie na produkcję i dostawy pasz do klientów?

czytaj więcej

Najważniejsze tematy

r e k l a m a
Pytania i regulaminy
Kategorie
Produkty Agrarsklep
Przydatne linki
Social Media

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)